Rarian: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.05.2011 19:55O Javierze można by napisać bardzo dużo, a nawet jeszcze więcej, ale spróbuje w paru zdaniach zawrzeć całą moją opinię na temat tego piłkarza. Po pierwsze jest świetny, ale nie jest jeszcze genialny. Ma niesamowitą zdolność ustawiania się, bycia pod grą, a jego umiejętność wyprzedzania obrońców i "dokładania nogi/głowy" przywołuje obraz takich piłkarzy jak Inzaghi, Niestelrooy czy Owen za najlepszych swoich lat, do tego dochodzi niesamowite przyspieszenie i szybkość, której nie powstydziłby się niejeden sprinter. Czego mu więc brakuje? Techniki, to na pewno. Bardzo często ma złe przyjęcia, które sprawiają że akcja traci na szybkości, poza polem karnym nie potrafi za bardzo przetrzymać piłki, czy też popisać się efektowną wrzutką czy przerzutem. Wiem, że to lis pola karnego, ale piłkarz grający w podstawowym składzie United musi takie rzeczy umieć i jestem pewien że Chicharito z czasem się ich nauczy, bo to wszystko można wytrenować. Nie ma też niestety czegoś, co wytrenować dużo ciężej, a więc siły fizycznej, umiejętności "przepychania się", wygrywania z obrońcami pojedynków siłowych. Jasne, że to nie jest warunek konieczny do tego by być świetnym napastnikiem (vide Messi, którego osobiście nie znoszę, ale któremu nietuzinkowych umiejętności odmówić nie można), niemniej, przy małych brakach technicznych przydałoby się coś takiego, zwłaszcza, że często widuję ostatnio sytuację, w której potężnie zbudowani obrońcy z łatwością przepychają Groszka w walce o piłkę. Gdy poprawi jednak technikę użytkową to brak siły nie będzie aż tak widoczny. Ostatnia rzecz - kondycja. Wydaje się, że Chicharito jest coraz bardziej zmęczony, a niestety przed nami coraz trudniejsze i ważniejsze mecze. Oczywiście to zmęczenie jest w pełni uzasadnione, nie tak łatwo ze słabej ligi meksykańskiej przenieść się do najlepszej i najtwardszej ligi świata i nie czuć zmęczenia po tylu wyśmienitych meczach. Wolałbym jednak, aby Sir Alex dał chwilę wytchnienia Groszkowi, w meczu z Schalke na pewno powinien posadzić go na ławce i dać pograć trochę Berbie. Podsumowując, uważam, że Hernandez to świetny piłkarz, niewiarygodny talent i diament, który jednak wymaga jeszcze dość sporego oszlifowania by błyszczeć pełnią swych umiejętności i piłkarskiego geniuszu, którego jeszcze trochę mu brakuje.