Trener Sunderlandu Steve Bruce uważa, że zatrzymanie u siebie Danny’ego Welbecka na stałe jest mało prawdopodobne.
» Bruce będzie musiał znaleźć następcę Welbecka
Podczas swojego pobytu na Stadionie Światła 20-latek imponował formą. W 25 meczach Welbeck zdobył 6 bramek. Co więcej, jego dobra postawa, zarówno w klubie jak i młodzieżowej reprezentacji Anglii, zaowocowała powołaniem do seniorskiej kadry, w której Danny zadebiutował we wtorkowym spotkaniu przeciwko Ghanie.
Zdaniem Bruce’a, pozyskanie Welbecka na stałe jest bardzo mało prawdopodobne.
– Piłkarze, którzy przychodzą do Sunderlandu z Manchesteru United zawsze dobrze sobie radzą. W tutejszym powietrzu musi być coś, co lubią. Danny wykonał u nas kawał dobrej roboty i cieszył się grą. Dzięki dobrym występom zyskał uznanie i został powołany do seniorskiej reprezentacji Anglii. Bardzo trudno będzie zatrzymać go u nas na stałe.
Welbeck jest w tym sezonie ważnym ogniwem drużyny ze Stadionu Światła. Po odejściu Darrena Benta do Aston Villi, Anglik stworzył w ataku dobry duet z Asamoah Gyan’em. Steve Bruce ma jednak świadomość, że najprawdopodobniej Sir Alex Ferguson będzie chciał ściągnąć Welbecka z powrotem na Old Trafford i szansze na pozostanie Danny’ego w ekipie Czarnych Kotów są znikome.
– Czy możemy go zatrzymać? Jeśli mam być szczery, nie bardzo chce mi się w to wierzyć – stwierdził Bruce.
W niedzielę Sunderland zmierzy się z Manchesterem City. Do składu Czarnych Kotów wracają Fraizer Campbell i Michael Turner, którzy pauzowali z powodu kontuzji.
Steve Bruce potwierdził także, że ukarał grzywną Argentyńczyka Marcosa Angeleri’ego, który w radiu ESPN skarżył się na swojego trenera. Zdaniem obrońcy, menadżer nie darzy go sympatią i nie stawia na niego, gdyż nie jest Anglikiem.
– Zrobiłem z tym porządek tak, jak zawsze, czyli w moim biurze. Twierdzi, że jest niewinny; nawet jeśli ma rację, nie obchodzi mnie to. Powiedział zdecydowanie za dużo. Został ukarany grzywną i na tym koniec – zakończył Bruce.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.