FiFlaK: Obiektywnie to Ci powiem, że gdyby każda ze stron wykorzystała wszystkie swoje sytuacje, tabela wyników wyglądała by na 7:3.
Zrozum kibicu Arsenalu, który uważa piękno gry za podstawę, gdzie wasza taktyka ? Waszą taktyką było utrzymywanie się przy piłce i co dalej ? Każda kontra United kończyła się strzałem na bramkę Almuni, który wam ratował tyłek w każde sytuacji. Choć nie powiem, Van Der Sar też grał znakomicie. To właśnie wy mieliście szczęście.
Zrozum w końcu, że nie liczy się jak pięknie grasz, ale czy grasz konsekwentnie. Liczy się taktyka, a nie podawanie piętką. Liczy się przede wszystkim to jakie zadanie masz na boisku, a nie jak kiwasz. Kilka razy udało wam się przejść przez naszą defensywę. Zaś Manchester przy każdej kontrze, był w waszym polu karnym.
Nie powinniśmy wygrać bo ? Potrafiliśmy trafić do bramki ? Nie powinniśmy wygrać bo ? Mieliśmy lepsze kontry ? Nie powinniśmy wygrać bo ? Nie utrzymywaliśmy się przy piłce. Nie powinniśmy wygrać bo ? Van Persie nie umiał trafić do bramki, a Wazza umiał ? Nie powinniśmy wygrać bo ? Jesteś kibicem Arsenalu i nie trawisz porażki ?
Teraz w końcu rozumiesz, chociaż wątpię, że w futbolu nie liczy się piękno, a taktyka, którą was zmiażdżyliśmy. Bo taki obrońca Rafael będąc na skrzydle wchodził sobie w wasze pole karne jak chciał.
To nie my odpadliśmy z trzech turniejów w dwa tygodnie, więc trochę pokory. Bo za każdym razem kiedy dostajecie lanie, mówicie że przegraliście nie zasłużenie.
A niech Ci będzie. UWAGA ! Wygraliśmy niezasłużenie bo strzeliliśmy dwie bramki, a Arsenal nie.