Koscielny: Tytuł dla Arsenalu lub dla United

Martin: Po ostatnim meczu Arsenalu z Newcastle bardzo ciężko jest mi się z tym zgodzić. Przebieg tego spotkania pokazał, że ekipie kanonierów nadal brakuje niezbędnego doświadczenia w końcowej walce o tytuł. Mimo to, Arsenal na dzień dzisiejszy jest największym faworytem do zdobycia wicemistrzostwa ale to Premier League więc nie ma się co zakładać. Tutaj wszystko jest możliwe.

patrykmufc: Ale raczej dla Diabłów !
DIABŁY !!

adrian93: I ma racje bo 1 będzie MAN UTD a 2 Arsenal.

Fabs444: Hah. wypowiedział sie Elvis
Wielki fan MU( jednosezonowiec)

Tomasson10: Obstawiam taka tabele na koniec sezonu:
1. Man Utd
2. Arsenal
3. Chelsea
4. Man City
5. Tottenham
6. Liverpool

Elvis1990: Fucking arsenal Fucking chelsea Fucking the reds We are UNITED we are THE BEST !!

grzeho16: to prwda- arsenal jest najgrożniejszy ale wystarczyą im 2 porażki to chelsea ich wyprzedzi przy ful punktów. tak samo jest jeśli chodzi o mistrzostwo a do końca sezonu jeszcze trochę zostało

DEVIL83: Chelsea ma jeszcze 2 mecze z nami ,ale mysle ze 3 punkty minimum z nimi ugramy. Według mnie Arsenal bedzie najgroźniejszy.

Fabs444: Nie rozumiem dlaczego piszecie że nie jesteśmy doświadczeni. Mimo młodego wieku nasi zawodnicy mają wiele rozegranych meczy z ważnymi zespołami i na każdym froncie.
I nie byłbym na waszym ms tego że na ES będzie łatwo bo możecie tam stracić 3 oczka. Jeśli uważacie CLFC za waszego głownego wroga po tytuł to sprawdzcie wasze IQ.

Pozdrawiam:)

patrykbor: Jezeli wygramy z Chelsea to nie bedizemy musieli sie ich juz obawiac, ale Arsenal naprawde moze stawiac opor w walce z nami :>

BoB3k: Dostali ostatnio to i teraz też dostaną! :d : )

Jano017: Z kim byśmy nie grali to i tak damy rade :)

Bovver: I własnie Arsenalu obawiam się najbardziej w tym sezonie. Nie jakiegoś tam City czy coś

alexfergusonSCO: Uważam,że zdecydowanie drużyna Chelsea London jest groźniejszym rywalem dla Manchaster United w obecnym sezonie "Premier League" niż ArsenaL London.
Po pierwsze,Chelsea wzmocniła się niedawno dwoma bardzo silnymi piłkarzami. Są nimi Fernando Torres oraz David Luiz. Ten drugi wzmocni troszkę słabszą obecnie niż kiedyś obronę tejże drużyny,prawdopodobnie grając za Alexa, tworząc żelazną kurtynę nie do przejścia dla wrogich napastników, z grającym po środku J.Terrym oraz dwoma pozostałymi piłkarzami na bokach - Branislay Ivanovića i Ashleya Cola. Pierwszy zwiększy ogromnie siłę uderzeniową "Niebiekisch" , zmusi do większego wysiłku D.Drogbe ,N.Anelke czy S.Kalou ,którzy odczuwając strach przed wypadnięciem z pierwszego składu praktycznie staną się bardziej pożyteczni.
Drugim ważnym aspektem jest to,że Chelsea obecnie wyszła z tzw."kryzysu". Świadczą o tym ostatnie wyniki tej drużyny,zwłaszcza ostatni mecz z Sunderlandem,gdzie ta drużyna pokazała charakter walki remisując 2:2 po pierwszej połowie.
Trzecim argumentem jest doświadczenie zawodników oraz niedawne sezony,gdzie Chelsea była wyżej niż Arsenal London. Zawodnicy Arsenału to piłkarze młodzi nie obyci jeszcze dostatecznie by zdobywać puchary,przeciwnie do starszych kolegów z FC Chelsea. To właśnie "Niebiescy" są nadal obecnymi mistrzami Premier League . Arsenal London to drużyna nie pewna,która może przegrać nawet z "średnią" drużyną ligi portugalskiej.
Mam nadzieję,że fakty jakimi opierałem się potwierdzając moją tezę okażą się wystarczające dla osób,które są przeciwnego niż ja zdania. Jestem gotowy na każdą polemikę z wrogami bądź zwolennikami moich poglądów odnośnie tego tematu.

ytr654ytr: według mnie to Chelsea jest groźniejsza.

Deluxe: Kanonierzy grają dojrzalej w tym sezonie, więc zgadzam się z Koscielnym. Ale i tak United będzie najlepsze.

kawkader: Boje sie dwumeczu z Chelsea, ktora ma nowych zawodnikow...

ess: Za każdym razem stać ich na mistrzostwo ,a za każdym razem lipa.Mogę się założyć że będą 3 za Chelsea.

Taurus: Nie powinniśmy marnować takiej pozycji jakiej mamy , z tego co widzę wygrywamy ostatnio na wyjazdach (nawet szczęśliwie) mam nadzieje że tak zostanie do końca sezonu.

jakjakub: Moim zdaniem decydujący o tytule będzie dwumecz z Chelsea i wyjazdowy mecz z Arsenalem. U siebie z The Blues liczę na 3 pkt podobnie z kanonierami na Emirates ( jak wiadomo u siebie AFC nie są najmocniejsi). Natomiast remis wywieziony z SB w pełni by mnie satysfakcjonował. Oczywiście wiadomo że w Premiership każdy może wygrać z każdym, ale wydaje mi się że te mecze okażą się kluczowe w walce o mistrzostwo Anglii.

kowal1793: Arsenal ma swietny sklad ...ale brak im doswiadczenia mysle ze powalcza z nami dopiero za sezon lub 2 kiedy ich mlodzi zawodnicy nabiora doswiadczenia...

Adam11: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.02.2011 16:38

Był już moment podczas tego sezonu, w którym powiedziałem, że Chelsea ma już po mistrzostwie. Nadal tak uważam ponieważ kibicuję Manchesterowi na tyle długo, że wiem, iż chłopcy Fergusona nie zwykli marnować tak dobrej pozycji w jakiej obecnie się znajdują. Musiałaby nam się przytrafić jakaś wielka katastrofa np.: plaga kontuzji, która miała miejsce pod koniec sezonu 1997/1998 kiedy to zakończyliśmy ligę na drugim miejscu zaraz za Arsenalem. Myślę, że wówczas również dał o sobie znać brak takiego gracza jak Cantona.

Mimo wszystko jestem zdania, że Chelsea może przeskoczyć Arsenal w ligowej tabeli. Był całkiem niedawno sezon, w którym przez większy okres czasu szliśmy łeb w łeb z Arsenalem na mistrza, a pod sam koniec Chelsea wygramoliła się z kryzysu i pod sam koniec trochę nam podeptała pięty lub jak kto woli nasze diabelskie kopyta.

Tak więc całkowicie nie zgadzam się z wypowiedzią Kościelnego i nie lekceważę Chelsea. Na bank stać ich na zajęcie drugiego miejsca w tym sezonie.:-)

I na tym optymistycznym akcencie zakończę moją wypowiedź.:-)

jelonq1: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.02.2011 16:36

widzę, że kochana redakcja zmieniła ten artykuł

Cantona33: Laurent Kościelny - bardzo inteligentny koleś, w końcu w swoich przewidywaniach - a przewidzenie mistrza Anglii jest trudną misją - w 50 % ma rację, że United zostanie Mistrzem.

Arsenal osłabnie pod koniec sezonu, mimo wszystko presja zrobi swoje. Trzeba im przyznać, że w tym sezonie są świetni ale to dopiero półmetek sezonu a finisz będzie decycujący.

lloy5: Wenger to znakomity trener, ale w Arsenalu nie ma zawodników ogranych i doświadczonych na razie póki młode wilki nie dojrzeją daleko im do Man Utd czy nawet Chelsea które jest w kryzysie może kiedyś będą najlepsi, ale na pewno nie w najbliższych 3 sezonach.Zaciekawiły mnie słowa Mourinho który kiedyś powiedział, że tacy zawodnicy jak Nasri czy Walcott juz dojrzeli do piłkarskich sukcesów, ale przed meczem z trudnym rywalem o dużą stawkę mają blokadę psychiczną i dlatego przegrywają

FiFlaK: Przecież City ma tylko 3 pkt. mniej. Wystarczy, że Arsenal się potknie w jednej kolejce, a City ogarnie przeciwnika i zrównają się punktami...

Ci zawodnicy z Arsenalu z deczka się przeceniają. Gdyby nie to, że wyprzedzamy Kanonierów to wszyscy mówiliby "mamy mistrza"...
Tu się wszystko może wydarzyć. Nie zdziwiłbym się gdyby Arsenal w ostatecznym rozrachunku skończył na 4 miejscu, za Chelsea i Man City.

SEBEKMU: myslę że Arsenal jest najgroźniejszy jednak są mało doświadczeni i gdy przyjdzie im grać w lidze pucharach i LM to pogubią punkty .

Arek95MU: Widzę, że małe poprawki są , ale dzięki redakcji , na zachęcenie mnie do dalszej pracy ;) .

Myślę, właśnie że to drużyna Kanonierów będzie najtrudniejszym rywalem, Chelsea spalona w tym sezonie , a City musi się jeszcze wiele nauczyć :)

MUforever9: Arsenal jest za mało doświadczony by wygrać ligę za min 5 kolejek już będzie mieć stratę do nas tyle co City i Chelsea

jelonq1: Francuski dodaje również, że Manchester City i Chelsea tracą do Manchesteru United zbyt dużo punktów i tylko Arsenal może nawiązać równorzędną walkę z zespołem sir Aleksa Fergusona.


jest błąd co Francuski? Francuski defensor czy coś takiego powinno być