W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 2 grudnia 2010, 16:31 - Autor: Xeryas - źródło: Manchester Evening News
Ian Holloway twierdzi, iż wizyta Manchesteru United w sobotę na Bloomfield Road będzie prawdziwym wyzwaniem dla jego dotychczasowej kariery trenerskiej.
» Holloway darzy Manchester United ogromnym szacunkiem
Menadżer Mandarynek jest wielkim wielbicielem Sir Alexa Fergusona, którego nazywa żywą legendą.
Darzy też ogromnym szacunkiem takich piłkarzy jak Wayne Rooney, Ryan Giggs i Paul Scholes. Anglik nie może doczekać się przyjazdu Czerwonych Diabłów do Blackpool.
Manchester United zaliczył ostatnio porażkę z West Hamem w Carling Cup. Ale ciągle pozostaje jedyną niepokonaną drużyną w Premier League z przewagą dwóch punktów nad Chelsea i Arsenalem.
- To będzie zaszczyt powitać go w Blackpool, ponieważ jest jednym z najlepszych Brytyjskich menadżerów - powiedział Holloway.
- Podziwiam wiele klubów, ale Czerwone Diabły mają specjalną aurę m.in dzięki Fergusonowi.
- Alex zachodzi niektórym ludziom głęboko pod skórę, ale to dlatego, że mówi to co myśli i ma niesamowitą pasję. Bill Shankly posiadał podobną pasję i dlatego osiągnął tak wiele z Liverpoolem.
- Możliwość powitania Sir Alexa będzie wspaniała. Na pewno będzie to jeden z najlepszych momentów w mojej trenerskiej karierze. Cieszę się, że zagramy mecz ligowy a nie pucharowy, ponieważ przyjeżdża do nas potężny zespół - zakończył trener Blackpool.
Muaarthinos: Holloway'owi też należy się szacunek, daje sobie ze swoją drużyną (prowincjonalną!) w najlepszej lidze świata. Widać jak dużo znaczy determinacja. Mistrzostwo jest przez nich niezagrożone, więc życzę im wszystkiego najlepszego.
wesol77: Holloway też pracuje na swoją markę. Pierwszy przedsezonowy kandydat do spadku radzi sobie calkiem nieźle.
Szału na papierze nie ma, ale w praktyce to mogą nam urwać punkt. Toż to Premier League!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.