tomsonaldo2001: Będzie ciężko.
O mecz z Blackpool się nie boję, chociaż i takie Blackpool potrafi ugryźć, a najważniejsze to wygrywać z potencjalnie słabszymi rywalami wszystkie mecze.
Następnie Valencia - będzie kłopot. Jeszcze parę dni temu przewidywałem, że będzie można wystawić u siebie rezerwowy skład/ młodzików, ewentualnie pomieszanych z bardziej doświadczonymi graczami jakoś pchniemy ich/zremisujemy.
No ale po ostatnim wyczynie naszych młodych talentów może wcale nie być kolorowo i do śmiechu bo w przypadku przegranej możemy nie wyjść z 1 miejsca, a to byłaby katastrofa...
Oczywiśćie to pesymistyczny scenariusz, ale jednak realny.
Później czas na Arsenal i CFC. Boję się obu tych meczy. Ugranie 4rech pkt będzie sporym sukcesem. Arsenal ostatnio jest w niezłej dyspozycji i nie jest powiedziane, że łykniemy ich na przystawkę przed głównym daniem - Chelsea.
Na ST będzie piekielnie trudno, mimo że obecnie niebiescy przechodzą mały kryzys to już słychać głosy o zbliżającym powrocie się Lamparda, Terrego, co na pewno ich wzmocni, poza tym Carlo Angelotti to znakomity trener, który na pewno zmobilizuje jak najmocniejszy skład na mecz z United.
Jest spora szansa na wyjście z tych pojedynków zwycięsko/remisowo (co też powinniśmy obierać jako niewielką wygraną) ale będzie to zależeć w sporej mierze od dyspozycji naszych graczy. Szczególnie obrona musi być w pełni zdrowa (Vidia,Ferdi,Pat,Rafa/Oshea) , żeby wyjść bez stresu na te spotkania. Niewątpliwie będą to ważne spotkanie, szczególnie w meczu z Chelsea nie możemy sobie pozwolić na przegrany pojedynek!