Młodość czy pieniądze?!

sebastian80mufc: Macie rację.Polityka City jest wręcz niesmaczna ,gdyby mogli to pewnie by kupili Messiego za powiedzmy miliard euro:-D.Najbardziej jednak irytuje mnie gadanina kibiców MC,których,nawiasem mówiąc ,przybywa po aktywności transferowej.Manchester będzie niebieski itp.Patrząc na historię i dokonania obu klubów ,dochodzę do wniosku,że owszem za jakieś 200 lat może być niebieski,jeśli dodatkowo w tym czasie United przestanie istnieć:-D.Pieniądze nie grają.Wiele bym dał by jeszcze raz zobaczyć głupią minę Manciniego po ostatnich derbach,gdy wiekowy Scholes,wyceniany obecnie na jakieś 2 mln upokorzył tzw.gwiazdy zarabiające krocie.Jestem za transferami,ale nie na taką skalę i bez opamiętania.Co do Chelsea mam podobne odczucia i myślę,że gdyby nie Roman to skończyliby jak Leeds

garycahill1410: Pieniądze to nie wszystko! Nie wszystko można kupić!

DavidKu: Ale wy jesteście głupi. Piszecie że dobrze powiedział a za 2 dni znów bedziecie krzyczeli że SAF powinien kogoś kupić! Że chcecie Sneidera czy inne cieniasa. Żal mi was, popieracie słowa Giggsa a poźniej piszecie ,,Gibson aut'' Nie wiem czy wiecie ale Giggs w wieku Gibsona był znacznie gorszym zawodnikiem...

Klimaa: Dokładnie, za pieniądze nie można kupić miłości do klubu bądź stworzyć silną więź. Nie chce aby kiedykolwiek United było podobne do City. To co nas wyróżnia, czasem na lepsze a kiedy indziej na gorsze to wiara w naszą młodzież której trzeba dawać szansę!

Quba18: Do City i Chelsea nigdy nie będę miał tyle szacunku co do równie bardzo znienawidzonych Liverpoolu i Arsenalu. Live i "Kanonierzy" wszystkie swoje sukcesy wypracowali w taki sam sposób jak my, Chelsea wiadomo gdyby nie abramovicz to dalej nie liczyli by się w europie, a o $hity nawet nie mówię, bo oni to całkowicie gdyby nie szejkowie byli by totalnym gównem. :)

Martin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.10.2010 21:29

Moim zdaniem powinno to być połączone i tak jest z United. Część piłkarzy przyszło do klubu z innych zespołów jak choćby Ferdinand czy Van der Sar a druga cześć to wychowankowie lub zawodnicy, którzy wychowali się w innych klubach jak np Rooney, który jest wychowankiem Evertonu a mimo to prawie że od początku profesjonalnej kariery gra u nas. Jeśli ktoś buduje zespół tylko na zawodnikach młodych, wychowankach jak np Arsenal - za dużo nie zwojuje to samo jeśli klub żyje na samych transferach jak City. Zawodnicy nawet nie zdążą się zgrać a w następnym sezonie znowu połowa zespołu jest zmieniana i tak w kółko. Sir Alex zawsze umiał te dwie cechy połączyć dzięki czemu jak na razie na 17 zakończonych sezonów Premier League wygrywaliśmy 11 razy - imponujący wynik w porównaniu do Chelsea - 3 razy czy Arsenalu - 3 razy :)

Tristan: I dlatego każdy sukces city czy chelsea będzie kupiony a nasz sukces wywalczony i zapracowany i to jest właśnie różnica między nami a nimi. UNITED!!