Sedan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.09.2010 19:26I to mówi trener jednego z największych klubów na świecie - wynik był sprawiedliwy. Mam wielki szacunek do Fergusona za te wszystkie lata, sukcesy, wzloty i upadki, z których dzięki niemu się podnosiliśmy, ale nie uważacie, że to jest lekka przesada?
Gramy trzeci mecz na wyjeździe, i TRZECI remisujemy. Z jakimi ekipami? Fulham, Everton i Bolton - okej, to nie są ekipy z polskiej ekstraklasy, ale do jasnego ch.. chcąc zdobyć cokolwiek MUSIMY z takimi drużynami wygrywać przynajmniej różnicą jednej bramki. Więc Ferguson zamiast wcielać się w rolę "redaktora", który ocenia mecz, powinien zrobić coś z tą drużyną. A zacząłbym na jego miejscu od tego:
1. OBRONA. Popatrzcie, w tam tym sezonie straciliśmy najmniej bramek w lidze, mimo iż mieliśmy grad kontuzji w tej linii. Teraz patrzcie, po 6 meczach, straciliśmy 9 bramek. Musi wrócić Ferdinand, do spółki z Vidicem muszą znowu zacząć tworzyć mur nie do przejścia. Na prawą stronę niech Fergie da nawet tego Nevilla, chociaż bardziej bym się cieszył z Rafaela, ale niech da sobie spokójz O'Shea - nie żebym w niego nie wierzył, ale jest kompletnie bez formy.
2. Rooney - jego gra przypomina mi trochę frustrację panny rzuconej na dzień przed ślubem przez swojego małżonka. Koniecznie chce strzelić gola i coś udowodnić, ale tym samym nie widzi, że drużyna na tym cierpi. Roo - wróć! Potrafisz świetnie strzelać, rozgrywać, wracać się do środka pola, ale nie próbuj w swej grze udowadniać czegoś na siłę. Piłka nożna to nie teatr jednego aktora.
Podsumowując - Fergie zamiast gadać musi ustabilizować formę drużyny. Takie jest moje zdanie.