Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Premiership: Tylko remis na Reebok Stadium

» 26 września 2010, 13:52 - Autor: Bart - źródło: DevilPage.pl
Od pierwszego gwizdka gracze Manchesteru United ostro wzięli się do roboty. Już w 2. Minucie bardzo dobrym podaniem popisał się Wayne Rooney. Dymitar Berbatow dostał piłkę narożniku boiska i mógł dograć do wbiegającego i nie krytego Giggs. Bułgar zdecydował się jednak na strzał, lecz niestety nie trafił w światło bramki.
Premiership: Tylko remis na Reebok Stadium
» Czerwone Diabły zremisowały 2:2 na wyjeździe z Boltonem Wanderers. Bramki dla Manchesteru United zdobył Nani oraz Michael Owen. Niestety rywale walczyli dzielnie i nie oddali zasłużonego punktu.
Kto był najlepszym zawodnikiem w meczu z Boltonem?
Gracze Boltonu odpowiedzieli ciekawą wymianą podań przed polem karnym zakończoną strzałem Lee Chung-Yong. Piłka po rykoszecie wyszła poza linię końcową. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, uderzenie piętką Zata Knighta i Bolton wyszedł na prowadzenie w 6. minucie.

10. minuta to szybki atak Manchesteru United. Darron Fletcher dopadł piłkę przy linii końcowej, dośrodkował na około 11 metr, a tam prawą nogą uderzał Ryan Giggs. Niestety uderzenie Walijczyka zostało obronione.

Chwilę potem Darron Fletcher ponownie znalazł się w bardzo dobrej sytuacji strzeleckiej. Szkot nie miał za bardzo do kogo podać, więc postanowił strzelić. Jaaskelainen wybił piłkę przed siebie, do której ruszył Giggs. Niestety nie zdążył do niej dobiec przed obrońcą Boltonu.

17. minuta to intuicyjna interwencja Edwin van der Sara po dośrodkowaniu z prawej strony. Gdyby Kevin Davies zdołał dotknąć chociaż czubkiem buta piłki, Czerwone Diabły przegrywałyby już różnicą dwóch bramek.

Manchester United zdołał wyrównać w 23. minucie po przepięknym rajdzie Naniego przez całą połowę rywali i strzale po ziemi sprzed pola karnego. Jaaskelainen nie miał szans na obronę uderzenia Portugalczyka.

W 38. minucie Nani bardzo dobrze dośrodkował z prawej flanki. Akcję zamykał Wayne Rooney, jednak Zat Knight w ostatniej chwili wybił futbolówkę poza boisko. Niedługo potem Wayne Rooney minął dwóch rywali i spróbował uderzyć z dystansu. Piłka przeleciała kilka centymetrów nad bramką Boltonu.

W doliczonym czasie gry udało się jeszcze wywalczyć rzut rożny po szybkiej kontrze, jednak strzał głową Vidica po dośrodkowaniu nie trafił w światło bramki.

Drugą połowę Czerwone Diabły rozpoczęły od szybkiego ataku. Patrice Evra popisał się długim rajdem lewą flanką, po czym dośrodkował w pole karne. Tam był Wayne Rooney, który uderzył piłkę wolejem, jednak nie trafił w bramkę.

W 51. minucie Petrov mocno uderzał sprzed pola karnego. Na szczęście piłka poszybowała nieco ponad poprzeczką bramki Edwina van der Sara.

W 61. minucie na boisku pojawił się Federico Macheda, który zmienił słabo grającego Wayne’a Rooneya. Już minutę po wejściu Włoch zaprezentował świetną wymianę podań z Berbatowem, który oddał groźny strzał. Jaaskelainen zdołał jednak wybronić uderzenie Bułgara.

Nieustanne ataki obu zespołów wreszcie przyniosły rezultaty. Niestety do bramki trafili zawodnicy Boltonu Wanderers. W 67. minucie piłkę z boku pola karnego dostał Martin Petrov, minął Parka prostym zwodem, strzelił i piłka po odbiciu się od Fletchera wpadła do bramki van der Sara.

Mało brakowało, a w 73. minucie Elmander podwyższyłby wynik na 3:1, po tym jak w efektowny sposób minął Vidica. Napastnik Boltonu nie trafił jednak w światło bramki w sytuacji sam na sam z van der Sarem.

Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, co udowodnił Manchester United minutę później. Nani wrzucił futbolówkę w pole karne, głową strzelił Michael Owen, który chwilę wcześniej pojawił się na murawie, i doprowadził do wyrównania.

78. minuta to bardzo dobre podanie Paula Scholesa na prawą stronę do Naniego. Portugalczyk zrobił prosty zwód i uderzył lewą nogą. Niestety piłka minęła minimalnie słupek bramki Boltonu. Czerwone Diabły zaczęły atakować coraz śmielej. Chwilę potem po dłuższej wymianie podań Macheda odegrał do Scholesa, który przymierzył z dystansu. Niestety ponad bramką.

Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry bardzo dobre prostopadłe podanie otrzymał Elmander. Uderzył od razu lewą nogą. Piłka przeturlała się tuż obok słupka bramki Edwina.

Manchester United do samego końca próbował coś zdziałać pod bramką Jaaskelainena, jednak Bolton dobrze się bronił i grał na zwłokę, wytrącając z równowagi piłkarzy sir Alexa Fergusona. Wynik utrzymał się do końca spotkania i Manchester United odrobił zaledwie jeden punkt do Chelsea, która dzień wcześniej uległa Manchesterowi City.

Bolton Wanderers 2:2 (1:1) Manchester United


Bramki: Knight 6', Petrov 67' - Nani 23', Owen 74'
Żółte: Davies 80' - Scholes 76', Vidić 84'

Bolton: Jaaskelainen - Steinsson, Knight, Ricketts, Robinson - Lee (Blake 90'), Holden, Muamba (M. Davies 63'), Petrov (Taylor 90') - Elmander, Davies

Man Utd: Van der Sar - O'Shea, Evans, Vidić, Evra - Nani, Fletcher (Owen 71'), Scholes, Giggs (Park 53') - Rooney (Macheda 61'), Berbatow


TAGI


« Poprzedni news
Atletico wyceniło swojego bramkarza
Następny news »
Mieszane informacje o urazach

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (391)


Pomarancz: Gramy Piach...I nie mówcie ze brak nam ataku bo 2 gole wystarcza na bolton w tym meczu widać było nasze problemy w obronie.
» 27 września 2010, 17:11 #72
kckMU: Man City 1-0 Chelsea

co wy na to tato?
» 27 września 2010, 16:48 #71
DevilsPoland: Szkoda, Szkoda i jeszcze raz szkoda bo mogliśmy mieć tylko 1 punkt do Chelsea. Ja myślę że po prostu nas przerosło to że mogliśmy w tej kolejce i wyprzedzić Arsenal i prawie dogonić Chelsea. No szkoda ale tak już bywa trzeba grać dalej w drugiej połowie meczu praktycznie nie stwarzaliśmy sytuacji do strzelenia bramki. Świetny mecz Naniego to dzięki niemu mamy ten 1 punkcik. Nie wiem co się stało z naszą obroną? tracimy zbyt dużo goli i nie potrafimy grać na wyjeździe. Liczę że z Sunderlandem wygramy a wcześniej jeszcze z Valencią ;D pozdro wszystkim Glory Glory Manchester United ;D
» 27 września 2010, 15:47 #70
DevilsPoland: Święta racja kiedyś wszyscy chcieli by ci piłkarze odeszli a dziś to oni stanowią moc United.
» 27 września 2010, 15:43 #69
Caspa: jest słabo.obrona bez formy,pomoc brak świeżości ,atak tylko przebłyski.
» 27 września 2010, 12:51 #68
RobvanKlu5i: Na miejscu SAF'a poważnie bym się zastanowił nad tym czy Rooney'owi nie dać trochę odpocząć i dać szansę Owenowi lub Machedzie...

Gdzie ten dawny Roo?? :(
» 27 września 2010, 12:07 #67
damian3chrosto: ManU zagrało dobry mecz a szczególnie Nani był wyróżniającym się piłkarzem. Bolton miał farta :-)
» 27 września 2010, 09:41 #66
Klimaa: Wyjazdy to jedna wielka kompromitacja. Do tego bramek tracimy od groma, jeśli walczymy o najwyższe cele trzeba poprawić grę w obronie bo to co się tam wyprawia woła o pomstę do nieba.
» 27 września 2010, 09:01 #65
adrianek1818: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.09.2010 06:45

jaki mamy bilans bramkowy? juz tyle goli stracilismy, i co drugi mecz remis (patrzac w lidze). I na dodatek, nie gramy z najsilniejszymi klubami, tylko z tymi z dolnej polki. Nie widze kolorowo narazie naszej gry
» 27 września 2010, 06:44 #64
pilsudczyk: Powiem jedno. W tym meczu widziałem starego, leniwego Berbatova. A występu Evansa nie zamierzam komentować.
Ave Marszałek!
» 27 września 2010, 01:16 #63
kilgor: Lubie MU ale zycze im co najwyzej 2 miejsca w lidze... za takie mecze nie powinni nawet myslec o mistrzostwie ligi...
» 26 września 2010, 20:53 #62
manutdfan92: Spadamy na samo dno. Chyba tylko Liverpool gorzej się od nas ośmiesza. Już we wcześniejszych meczach mówiłem, że O'Shea jest do zmiany. Bez techniki to teraz nawet w Anglii trudno jest grać, a O'Shea ma jej niewiele. Evans też gubi się w trudnych sytuacjach, czemu nie gra Rio skoro jest zdrowy.
SAF musi zrobić jakąś rewolucję w zespole dopóki straty nie są jeszcze duże. Może niech wprowadzi trochę młodzieży, bo co niektórzy bardziej doświadczeni gracze są coraz mniej przydatni zespołowi. Obyśmy szybko wyszli z tego kryzysu, bo chyba tak to trzeba nazwać.
» 26 września 2010, 20:45 #61
manutdfan92: kris9
Może z tym dnem trochę przesadziłem, ale naprawdę jestem rozgoryczony takimi meczami jak ten. Kiedyś nasza obrona była nie do zdarcia a teraz robimy banalne błędy.
Trudne mecze wyjazdowe tą będą z Chelsea, Arsenalem czy City, a taki zespoły jak Bolton miażdżyliśmy kiedyś jak walec drogowy. Liverpool jakbyś nie zauważył już od sezonu jest w kryzysie i nas też to może czekać jeśli nie wprowadzimy trochę świeżości do składu, a mamy pewne braki zwłaszcza w linii pomocy.
» 26 września 2010, 22:38 #60
talir: Mnie już nie chce się narzekać na grę MU. Jest mi po prostu smutno jak widzę co dzieje się, jak kolejne punkty gubimy na drużynach nie słabych, ale przynajmniej klasę słabszych od United.
» 26 września 2010, 20:08 #59
WigdorDevil: Jeszcze do tego kontuzja Giggsa , moze SAF da szanse Obertanowi , ale chyba Park bedzie grał na skrzydle.
» 26 września 2010, 20:06 #58
PawcioMoron: A ja nahapałem aż 1 punkcior.. To mój rekord :D Ta kolejka była co najmniej dziwna hehh..
» 27 września 2010, 20:34 #57
adrian93: niewim co ten Ferguson robi że MU cały czas ramisuje, nich broni kuszczak a Rooney niech po ternuje nad swoją formą,
» 26 września 2010, 18:33 #56
barnaba1987: no i w zeszlym sezonie to z Evertonem i Fulhamem przegralismy wiec mozna powiedziec ze w tym jest nawet lepiej
» 26 września 2010, 17:58 #55
barnaba1987: nie ma powodu by plakac
» 26 września 2010, 18:34 #54
mefiu85: tak panie ferguson, rób tak dalej. Jakby tak spojżeć na dzisiejszy skład, który notabene jest naszym najmocniejszym, to prawie niczym nie różni się od tego sprzed 5-6 lat. Jedynie evans i berbatov wskoczyli w tym czasie. Ferguson już od praktycznie od 2 sezonów nie zrobił żadnego godnego transferu (no może jedynie valencia póki co się sprawdził). Tylko wydaje miliony na młodych niepewnych kotów w worku (Smalling, Bebe, Obertan itd), którzy i tak w pierwszym składzie nic nie grają, więc tak jakby ich nie było. Ale oczywiście ferguson twierdzi, że mamy świetną pakę i tym samym składem zamierza wszystko rok w rok wygrywać. I skutki takiego toku rozumowania i takich jego decyzji widzimy. W zeszłym sezonie właściwie nic nie osiągnęliśmy (jedynie curling cup). W tym nie potrafimy wygrać z ligowymi średniakami, a dzisiaj wymęczony remis, bo gdyby napastnicy boltonu wykazali więcej zimnej krwi to byłby pogrom. Niestety, weteranami niczego nie wygramy, potrzebne są zmiany,a Ferguson jak widać zmian nie lubi. Jak tak dalej pójdzie to niczego nie wygramy, a zajęcie miejsca premiowanego awansem do ligi mistrzów będzie dla nas nie lada wyzwaniem...
» 26 września 2010, 17:39 #53
barnaba1987: no powiem ci ze ja nie widze zadnego prestizowego punktu w meczu Chelsea vs City, wiadomo rywalizacja jest ale bez przesady. Powiem wiecej, wydaje mi sie ze taka Chelsea bardziej by zabolala przegrana z jakims klubem z Londynu. City to jak narazie nie jest dla nich rywal w walce o trofea, ba oni sie nawet powinni lubic. Ten sam schemat: przychodzi koles z kasa i klub z dnia na dzien sie robi "wielki" :)
Co do Boltonu i "oszczedzania sie". Doskonale wiesz ze tu nie chodzi o to czy my wyjdziemy pierwszym czy drugim skladem... To jest tak jak z tym kogutem co myslal o niedzieli a w sobote wiadomo co.. Poprostu ten mecz nie byl teraz najwazniejszy.
A co do tej krytyki, prawde mowisz ze jest to zjawisko jak najbardziej ludzkie i naturalne. Ale tez nie mozna do cholery przeginac bo az taka tragedia to sie nie dzieje zeby SAFA na emeryture slac. To nie jest przytyk do ciebie tylko do tych wszystkich zadajacych jego glowy po 3 remisach PARANOJA
» 26 września 2010, 17:47 #52
kckMU: A mogliśmy mieć J. Cole i nie martwić się o nic, a młodzi mogli spokojnie dorastać, ale cóż, Ferguson świetne decyzje przeplata z beznadziejnymi, nasuwa się stwierdzenie, trener też człowiek ;]
» 26 września 2010, 16:54 #51
barnaba1987: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.09.2010 16:54

To do posta nizej OCZYWISCIE, ta strona dziala jak Evans nie ma dnia zeby cos nie poszlo zle

oj chlopaki.. Musze sie z wami nie zgodzic, z jednej prostej przyczyny. Popatrzcie co sie dzieje. Chelsea, Arsenal i Manchester traca punkty zaraz przed meczami LM... Mnie sie nasuwa jeden wniosek, oszczedzamy sie w takim meczu z Boltonem by powalczyc z ta Valencia gdzie bedzie baaaardzo trudno wygrac.
Co do tego braku formy to tez nie do konca prawda. Wiadomo ze nie da sie grac na najwyzszych obrotach caly sezon prawda? Forma przyjdzie na wazne mecze LM. No bo w sumie czy warto teraz wygrywac z Boltonem by pozniej odpasc w 1 fazie pucharowej LM z takim np. Lyonem?
Bez paniki! Mamy tylko 3 punkty straty do Chelsea no i jest poczatek sezonu, co wy tacy w goracej kapani...
A co do tematu Fergusona to robicie mu krzywde, nawet gdyby Jezus Chrystus prowadzim United to nie wygral by wszystkich meczy w sezonie a wy bys cie go najchetniej ukamienowali za 3 remisy. To przykre.
Wiadomym faktem jest tez ze nie mamy kasy na wzmocnienia, prawda?
Mowisz kolego ze nawet naj bardziej utalentowani mlodzi gracze nie dadza nam tego co transfery "ala Real", to prawda. To samo jest z trenerami. Nawet naj bardziej utalentowany mlody trener nie da nam tyle co SAF :)

RioGrande :) nie od dzis wiadomo ze nasi mlodzi to niezle sk*rwysyny :) Mozna sie latwo naciac
» 26 września 2010, 16:51 #50
sssexton90: No niestety z taką obroną nie możemy z powodzeniem gonić Chelsea. Petrov i Elmander motali nami co chwilę. Jednak nie ma co się martwić, to początek sezonu a i tak pozycję mamy dobrą. 3 punkty do Chelsea, która jak widać jest do pokonania to nie jest dużo. Najważniejsze, że strzelamy sporo bramek. Trzeba też wziąć pod uwagę, że Fergie cały czas eksperymentuje ze składem i widać jeszcze brak zgrania. Za parę tygodni Man United powinien przypominać klub jaki znamy.


Teraz czeka nas najtrudniejszy mecz jak dotychczas tego sezonu i z naszą formą każdy wynik jest możliwy. Mówiąc szczerze cieszyłbym się z remisu w Valencji.
» 26 września 2010, 15:46 #49
DevilFan: po pierwsze
@kckMU jestes najwiekszym spamerem na tym serwisie piszesz bezsensu i sie tego czytać nie chce
po drugie Jak mozna wystawic pustaka Machede do takiego meczu byl nie widoczny czemu On nie gra w rezerwach
po trzecie to bylo swietne załozenie Fergusona "po co nam transfey mamy swietny zespół" - tiaa własnie teraz to nam pokazales
po czwarte gdzie jest Obertan i Hernandez
» 26 września 2010, 15:27 #48
kckMU: Ty myślisz, że mnie to rusza? Napisałem to samo co Ty, tylko w taki sposób, że da się to przeczytać, a nie typową zlewkę liter...
» 26 września 2010, 15:39 #47
PawcioMoron: Zgadzam się.. Też bym chętnie pooglądał tych młodych chłopaków. Francuz jest szybki, ma potencjał i może sporo namieszać a Gibson posiada świetne uderzenie. Uwielbiam jak piłka przed 16stką trafia pod nogi Irlandczyka wtedy z całych trybun słychać shooooooooot!! I tylko czekam na pie#@#!nięcie w bramę :D On może nie jest tak kreatywny ale za to jak mało kto potrafi uderzać mocno i przy tym celnie a nie na pałę jak co niektórzy.
Ale spokojnie.. W tym sezonie jeszcze nie.. Co najwyżej w pucharach trochę pograją i może na parę minut w pojedynczych ligowych meczach ale myślę, że już w przyszłym sezonie dostaną więcej szans. Mam taką nadzieję.
» 26 września 2010, 15:42 #46
wrobel1992: Ferdinand to cudotwórca!? Musi być w grze kreatywność której w drużynie ewidentnie brakuje!!
» 26 września 2010, 16:12 #45
WigdorDevil: Szanowni redaktorzy , zróbcie cos , bo jak sie odpowiada na jakis komentarz to ta odpowiedz jest przy innym komencie , a wtedy robi sie chaos i nie wiadomo co, kto do kogo napisał.
» 26 września 2010, 15:12 #44
wrobel1992: No to mamy następce SAFa !!
» 26 września 2010, 15:53 #43
PawcioMoron: No i co płaczecie?? źle jest?? To idźcie do Fergusona i poproście o miejsce w składzie. Może któryś z was nauczy ich grać w piłkę.
Już znowu czytam te komentarze, że sezon stracony itp. Dzieciaki.. Do końca sezonu mamy tyle czasu, że chłopaki na tyle się rozkręcą, że zdołają spokojnie 3 trofea zgarnąć. Ja tam jestem dumny z tego, że mimo jak wy to nazywacie - porażki, mamy 2 miejsce w tabeli i depczemy po piętach Chelsea. Przynajmniej jest ciekawie. A poza tym nie przegraliśmy jeszcze żadnego meczu tak więc pomyślcie czy naprawdę jest tak źle??
Większość z was widzi tylko minusy nie potrafiąc dostrzec żadnych pozytywów. Myślę, że lepiej by było wspierać i bronić naszych ulubieńców zamiast od razu krytykować. Remis to nie porażka! Widać braki i błędy w obronie ale bez przesady.. Sezon jeszcze długi. Mamy dość czasu by dogonić Chelsea która także będzie się potykać. Ale część z was najwyraźniej tego nie rozumie. Widocznie Manchester za bardzo rozpieścił co niektórych kibiców. Jeśli liczycie na to, że ciągle będziemy wygrywać to lepiej zmieńcie barwy klubowe bo jeszcze popadniecie w jakąś depresje.
Manchester United jest wielki niezależnie czy wygrywa czy przegrywa. A nasz płacz na pewno nie pomoże im w odnoszeniu sukcesów!
Pozdro dla wszystkich fanów Manchesteru.. Tych małych co dużo gadają i tylko płaczą też :)
Będzie dobrze.. Będzie mistrzostwo.. Jestem o to spokojny.
» 26 września 2010, 15:10 #42
Szewc: Ludzie bez paniki. 6 kolejka = 3 zwycięstwa, 3 remisy. Nie jest źle. Chelsea jeszcze nie raz się potknie, a my to wykorzystamy. Wczoraj zagrali pierwszy raz z poważnym przeciwnikiem i co? Od razu porażka. Część zawodników jest bez formy i SAF z pewnością też to widzi. Rooney gra po to, żeby się przełamać, ale coś mu to nie wychodzi. Jak tak dalej pójdzie to usiądzie na ławie - to proste. Rio wróci do podstawowego składu, może z czasem też Hargreaves i będzie elegancki skład. Mnie bardziej martwi fakt, że coś się psuje atmosfera w drużynie. Berbatov, Nani i Rooney co rusz się na siebie wydzierali. Może dlatego Nani grał dość samolubnie.
» 26 września 2010, 15:10 #41
welllone: Mecz średni. Były bramki ale mam wrażenie, że powpadały tak od niechcenia i przypadkiem. To samo nasi piłkarze, zbytnio płuc na boisku nie zostawili. Wydawało mi się, że jakoś ospale trochę się ruszają. Owen pokazuje, że czuje bramkę i w dalszym ciągu jest dobrym napastnikiem który potrafi się odnaleźć. Dobrze że jest te 2:2 bo mogło być 3:1 i wtedy wątpliwy byłby jeden punkt. W sumie to nie pokazaliśmy nic specjalnego. Gdyby nie Nani to zero wchodzenia w pole karne i siania zamętu. Wszyscy stoją i czekają, aż Portugalczyk dostanie piłkę i coś zakręci. Środek dzisiaj bez dobrych podań, to też polotu nie było w naszym wykonaniu.
» 26 września 2010, 15:07 #40
Atheist: b90 to co z Ciebie za kibic skoro liczysz że Valencia nam dokopie? Pzdr, to może przerzuć się na Primiera Division?
» 26 września 2010, 15:21 #39
Szewc: To brawo za wiarę w klub. Park i O'Shea rozgrywali już świetne mecze w barwach United. Teraz są obecnie bez formy tak jak Rooney, a o nim raczej nikt nie pisze, żeby go z klubu wyrzucić. Nie przegraliśmy jeszcze meczu w tym sezonie, strata jedynie 3 pkt do Chelsea, a już wszyscy tracą wiarę.
» 26 września 2010, 15:05 #38
Martin: I po co tutaj wygrywać z Liverpoolem skoro za tydzień tracimy 2 pkt z ligowymi średniakami. Jak można nie wykorzystać potknięcia dwóch największych rywali ;( Berbatov oczywiście w drugiej połowie nie istniał... sam już nie wiem co o nim mamy myśleć. Wiadomo, że nikt od niego nie wymaga hattricka w co drugim meczu ale tego typu "puste" występy niczemu dobremu nie służą. Bramka i asysta Nani'ego czyli można mu zaliczyć występ na plus chociaż delikatnie mówiąc denerwują mnie te jego głupie kornery bite nisko na pierwszy słupek mimo iż w polu karnym są tacy zawodnicy jak Berba czy Vidić. No nic.. teraz trzeba mieć głupią nadzieję, że za tydzień w końcu porządnie wygramy a Chelsea zrypie z Arsenalem...
» 26 września 2010, 15:01 #37
PawcioMoron: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.09.2010 15:20

No ja też nie wiem co mam myśleć o słabym Berbatovie.. A może tak wspomnisz o Rooneyu?? Może on rozegrał dobre zawody??
Wystarczyło, że Berba strzelił kilka razy i już wszyscy wymagają gradu bramek co mecz z jego strony. Opamiętaj się. Oceniaj obiektywnie. Berba ogólnie gra świetnie ale dziś nie błysnął.. Za to Rooney we wszystkich dotychczasowych spotkaniach błysnął aż 1 raz i to jeszcze z karnego. Ale o nim nie ma mowy bo to święta krowa. Posadźmy Berbe na ławkę bo spie#@#$lił nam mecz.
PS Ten komentarz miał być niżej.. do Martina. Sorki
» 26 września 2010, 15:17 #36
psychoboby: Punkt odrobiony, passa nie przegrania podtrzymana, dopiero 6 kolejka wiec nie jest zle...
» 26 września 2010, 15:00 #35
kckMU: Dajcie mi miliard minusów i ostrzeżenie od Admina, mam to gdzieś,

O'Shit, czemu on ku*** gra? Mamy o wiele lepszy od tego drewniaka, to nie jest W-F, że można odstawiać kabarety, najsilniejsza liga świata gdzie każdy punkt się liczy, Rafael come on, ferguson open eyes...

Evra bezbłędnie, nie ma się o co przyczepić, gra po 55 meczy w sezonie zawsze można na niego liczyć, tak samo jak na Evansa.

Fletcher, nie jest dobrym technikiem to widać, ale zawsze harował na boisku i wkładał serce do gry, a teraz to ani nie biega ani się nie cofa, gwiazdeczka się zrobiła z niego, już lepiej park

Nani - 10/10, najlepszy z United dzisiaj

Berbatow - Z dużej chmury (liverpool) mały deszcz (bolton)

Rooney = Ślepy SAF, a nie wystawianie Owena od 1 minuty = Podwójnie ślepy SAF,

Smerfy przegrywają z Ci(o)tami a my remisujemy, w pi*du jak to tak dalej ma wyglądać to w życiu nie przegonimy słabiaków z liverpoolu, dzięki za uwagę...
» 26 września 2010, 14:59 #34
Majek: co do całego komentarza to spoko, masz trochę racji i masz prawo o tym mówić...

ale daruj sobie te obrazy w stronę przeciwników jak np. "Ci(o)tami" bo to jest strasznie prymitywne i w stylu właśnie kibiców ze stron Man City...

pozdro
» 26 września 2010, 15:03 #33
kckMU: spontan,

Nie brałem stylistyki pod uwagę, miałem w nią po tym meczu po prostu wywalone. Musiałem napisać prawdę, a nie polonistycznego mistrza.
» 26 września 2010, 18:17 #32
Antol: spójrzcie na to tak: 1 punkt do Chelsea odrobiony. Mogły być nadal 4..
» 26 września 2010, 14:58 #31
SzYnA: kibice arsenalu i czelsi sie sami osmieszają że kibicują tym zespołom ;)
» 26 września 2010, 15:01 #30
WigdorDevil: Dobra , 3 zwyciestwa , 3 remisy, nie chciałbym , żeby na koniec sezonu było 19 zwyciestw i tyle samo remisów , ale przecież jeszcze nie przegralismy !
» 26 września 2010, 14:57 #29
switek1987: manchester nie ma szans na mistrzostwo nie oszukujmy sie panowie...
» 26 września 2010, 14:56 #28
Szewc: Jest dopiero 6 kolejka i ledwo 3 pkt straty do Chelsea a nie mamy już szans na mistrzostwo? Brawo za taka wiarę w klub. Już odrabialiśmy gorsze straty, a zauważmy, że jeszcze nie przegraliśmy meczu - co może się okazać w późniejszej części sezonu kluczowe.
» 26 września 2010, 14:59 #27
m4ci3k: z takimi cieniasami zremisować...Jedyne co mi przychodzi do głowy to:Patałachy!!
» 26 września 2010, 14:55 #26
SzYnA: ZAM ZIE YEBNIJ , jestesmy typowani do zdobycia PL i LM a my nie mozemy wygrac z boltonem? co to jest bolton? gdzie to kuźwa leży !!??!! tragedia niektórzy zagrali, nie mamy tak silnego zesplu jak fergie uwaza ale uwaza tak bo musi dbac o dobro klubu(glazerowie) ale dla mnie pare osob jest dpo wylotu, paru p[otrzebuje konkurercji a ferguson ostatnio slabo kieruje zespolem...
» 26 września 2010, 14:57 #25
Szewc: A po wygranej z Liverpoolem wszyscy byli zachwyceni. Mamy silny zespół i w dalszym ciągu mamy szanse na wygranie ligi. Nie panikujmy. Ferguson wie co robi, mieliśmy swoje szanse w tym meczu, ale zbyt wiele było niecelnych podań i głupich strach. Berbatov się pokazał tylko jednym strzałem z początku meczu i to w sytuacji kiedy powinien podawać do Giggsa. Mamy tak szeroką kadrę jak żaden inny zespół w Anglii. Bez paniki!
» 26 września 2010, 15:03 #24
Majek: to nie był głupi remis! to był akurat cenny remis ponieważ Bolton był zespołem lepszym...

Głupie remisy to były z Evertonem i Fulham...

pozdro dla kumatych ;)
» 26 września 2010, 14:57 #23
Majek: Na zwycięstwo nie zasłużyliśmy ;) trudno

jedziemy dalej !

Glory Glory Man United !
» 26 września 2010, 14:55 #22
Atheist: zajebiście gramy na tych wyjazdach, cudo.
» 26 września 2010, 14:54 #21
plus90: szkoda ze nie wykorzystalismy potkniecia chelsea;/
» 26 września 2010, 14:54 #20
SzYnA: mam do was pytanie, pomincie moje bluzgi oraz frustracje ale powiedzcie
czy ferguson na starość zglupial czy zachorował jakoś?? czy moze wypalil się i juz nie ma nosa trenerskiego czy jak że nie wpuszcza Owena tylko rooneya??
co musi zrobić Owen żeby wejść w podstawie albo chociaż jako pierwszy zmiennik gdy przegrywamy? laske pod biuriem i strzelić 12 bramek w meczy carling cup ?? jak mozna wpuscic machede skoro nie pokazał nic szczegolnego a Owen strzelil 2 bramy? teraz tez wszedł i strzelił od razu a rrooney dalej meczy sie i probuje zrobić jakis trck ktory mu nie wychodzi albo uderzyc w koncu celnie na bramke... nie moge juz na to patrzec a tak nie mozna traktowac pilkarzy... i rooneya i owena...
» 26 września 2010, 14:52 #19
SzYnA: no niestety nie, ale to nawet ci co na onecie piszą komentarze patrzac jedynie na wynik i kto strzelil potrafia powiedzieć że rooney gra słabo a owen dobrze :|
» 26 września 2010, 14:58 #18
ericcantona93: Twój komentarz jest tragiczny. John zagrał bardzo dobry mecz. nabiegał się chyba najwięcej z całego zespołu.
» 26 września 2010, 15:11 #17
gorzky: Owen! Nawet nie zauważyłem kiedy wszedł ;d
» 26 września 2010, 14:33 #16
kckMU: Owen czemu on siedzi na ławce? Ferguson obudź się!
» 26 września 2010, 14:32 #15
plus90: dobra jest 2:2
jeszcze jeden!
» 26 września 2010, 14:32 #14
Antol: powie mi ktoś czemu Park wszedł? :|
» 26 września 2010, 14:32 #13
zielony14: BRAWO!:D OWEN!
» 26 września 2010, 14:31 #12
plus90: ale teraz szczescie ze nie 3:1:P
» 26 września 2010, 14:31 #11
zielony14: Ale mieliśmy fuksa...
» 26 września 2010, 14:31 #10
queky: zapowiada sie czarny tydzien wielkiej czworki!
» 26 września 2010, 14:26 #9
Paps: 2-1,szczerze to nie wiem co sie dzieje z ta druzyna na wyjazdach,katastrofa
» 26 września 2010, 14:25 #8
plus90: kurde
atakujemy caly mecz i tracimy gola!
2:1
» 26 września 2010, 14:25 #7
Paps: Wszedl Macheda za Rooneya i od razu dobra akcja
» 26 września 2010, 14:20 #6
Paps: Nie ma pomyslu pod bramka,wyglada to tak jakbysmy chcieli wejsc z pilka do bramki;/,gdzie strzaly z dystansu?
Mam nadzieje ze nie zrobia sobie znow jaj i nie zremisuja 3-ciego z rzedu wyjazdowego meczu
» 26 września 2010, 14:17 #5
kckMU: Gdyby nie ten błysk Naniego dalej podawalibyśmy piłkę między Vidą a Evansem i naszym bramkarzem - kompletnie zero pomysłu, jak zagrać, co zrobić. Zaraz dostane 10 minusów, bo powiem, że Ferguson jest kompletnie oślepiony, wystawia Roo jak ten nie jest kompletnie w formie, a przydatny nam Owen grzeje ławę a w głowie mu się kręci, czy na ostatnie lata kariery może gdzieś odejść, gdzie byłby podstawowym napastnikiem, bo na to zasługuje. Na razie wygląda to słabo, możemy mieć 1 pkt straty do lidera, a United gra tak, jakby o tym kompletnie nie wiedziało...
» 26 września 2010, 14:04 #4
fat1xd: Rooney do wymiany od zaraz. Owen pokazał, że można mu zaufać i to powinien zrobić Alex. Wayne założył nawet swoje szczęśliwe rękawiczki, ale nic to nie dało, bo jest kompletnie bez formy. Cały czas traci piłki, nie potrafi nawet dobrze jej przyjąć. Trzeba strzelić jeszcze jedną brameczkę i gonić Chelsea!
» 26 września 2010, 14:04 #3
Paps: Spokojnie Rooney w koncu sie oblokuje,gdy cos ustrzeli to mysle,ze z kazdym meczem bedzie lepiej;)
» 26 września 2010, 14:03 #2
Paps: Dosc dobra gra,dziwi mnie tylko jeden gol bo z przodu jest sporo miejsca,ale widac ze Rooney jest kompletnie bez formy;/
» 26 września 2010, 13:58 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.