Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Berbatow odsyła Liverpool z kwitkiem!

» 19 września 2010, 16:41 - Autor: badkins - źródło: własne
Manchester United pokonał Liverpool 3-2 w spotkaniu na szczycie Premier League, a bohaterem spotkania został Dymitar Berbatow, który aż trzy razy wpisał się na listę strzelców.
Berbatow odsyła Liverpool z kwitkiem!
» Genialna dyspozycja oraz hattrick Dymitara Berbatowa zapewniły w niedzielę drużynie sir Alexa Fergusona komplet punktów! United nie zawiodło i w emocjonujących okolicznościach pokonało Liverpool 3-2!
Spotkanie zaczęło się od ataków podopiecznych sir Alexa Fergusona, którzy przez pierwszy kwadrans nie opuszczali połowy Liverpoolu. Aktywny od samego początku był Nani, który nie potrafił wykorzystać jednak świetnej akcji wykreowanej przez Berbatowa oraz Rooneya.

Goście z Anfield stopniowo odzyskiwali grunt pod nogami, lecz w żaden sposób nie przełożyło się to na bramkowe okazje, bowiem przez kolejne kilkanaście minut gra toczyła się głównie w środku pola, gdzie Czerwone Diabły miały problemem z wykreowaniem sobie dogodnych okazji.

Fani na Old Trafford byli zatem świadkami dość monotonnego widowiska, w którym na uwagę zasługiwała postawa Howarda Webba, który świetnie sobie poradził z dość sporą ilością fauli, nie pokazując przy tym żadnego kartonika.

Nadeszła w końcu 42’ minuta, kiedy to Ryan Giggs podszedł do wykonywania rzutu rożnego. Walijczyk posłał dokładną centrę na głowę Dymitara Berbatowa, który mierzonym uderzeniem tuż obok słupka pokonał Pepe Reinę. Gospodarze dotrzymali wynik do końca pierwszej połowy, która zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem zespołu sir Alexa Fergusona.

Obaj menedżerowie nie zrobili w przerwie żadnych zmian, zaś początkowe minuty drugiej połowy były bardzo podobne do tego, co zawodnicy prezentowali przez pierwsze 45 minut. To gracze z Old Trafford dominowali grę, a piłkarze Liverpoolu nie potrafili zagrozić bramce Edwina van der Sara, nie oddając nawet celnego strzału. W 57’ minucie żółty kartonik zobaczył Wayne Rooney za niesportowe zachowanie.

59’ minuta to kolejny popis Dymitara Berbatowa! Bułgar tyłem do bramki przyjął dośrodkowanie Naniego i przewrotką posłał piłkę do siatki! Manchester United wyszedł tym samym na dwubramkowe prowadzenie, które trzy minuty później zmarnował Jonny Evans, faulując Fernando Torresa w polu karnym. Do „jedenastki” pewnie podszedł Steven Gerrard i było już 2-1.

Goście wyraźnie przyspieszyli tempo swojej gry, wpuszczając na boisko Davida Ngoga, który kilka minut później obejrzał żółty kartonik. Gra się zaostrzyła, czego dowodem są kartoniki dla Scholesa oraz Johna O’Shea, który sfaulował Torresa tuż przed polem karnym. Do rzutu wolnego podszedł Steven Gerrard i sprytnym uderzeniem zaskoczył Edwina van der Sara. Podopieczni sir Alexa Fergusona w bezmyślny sposób oddali prowadzenie, remisując 2-2.

Roy Hodgson oraz sir Alex Ferguson wzięli się do pracy, wpuszczając na plac gry kolejno Jovanovica, Aggera oraz Federico Machedę, dla którego jest to pierwsze ligowe spotkanie w tym sezonie. Fani na Old Trafford stali się świadkami porywającego widowiska, bowiem oba zespoły rzuciły się do ataków.

W 84’ minucie John O’Shea posłał centrę w pole karne, które na gola zamienił nikt inny, jak Dymitar Berbatow! Bułgarski snajper dokonał rzeczy niebywałej, bowiem jest to jego pierwszy hattrick w barwach Manchesteru United. Berbatow kilka chwil później otrzymał od fanów owację na stojąco, kiedy to został zmieniony przez powracającego po długiej kontuzji Andersona. Na boisku zobaczyliśmy również Darrona Gibsona, do szatni udał się zaś Nani.

Doliczony czas gry to dojrzała gra ze strony zawodników United, którzy szanowali futbolówkę i nie dopuścili gości pod swoją bramkę. W ten oto sposób po genialnej postawie Berbatowa sir Alex Ferguson może cieszyć się trzema punktami oraz wspaniałym zwycięstwem nad odwiecznym rywalem.


Manchester United 3 - 2 Liverpool
Bramki: Berbatow (3), Gerrard (2)

Manchester United: Van der Sar, O’Shea, Evans, Vidić, Evra, Nani (Gibson 88'), Scholes, Fletcher, Giggs (Macheda 82'), Berbatow (Anderson 88'), Rooney

Liverpool: Reina, Johnson, Skrtel, Carragher, Konchesky (Agger 81'), Maxi, Poulsen, Meireles (Jovanovic 79'), Gerrard, Cole, Torres


TAGI


« Poprzedni news
Giggs: Zdumiewająco słaby sezon The Reds
Następny news »
Ferguson pod wrażeniem Berbatowa

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (283)


axel52: dlaczego tabela jest nieaktualna??ludzie to już doba ponad jak jest po 5 kolejce
» 20 września 2010, 21:36 #88
Majek: a co wy się tak tą tabelą martwicie ? :)
» 20 września 2010, 23:07 #87
Klimaa: Gdyby nie Berbatov.. Jednak gra w defensywie znowu na minus i znowu tracimy przewagę jaką wypracowaliśmy sobie przez cały mecz, tym razem mieliśmy szczęście.
» 20 września 2010, 21:32 #86
siara93: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.09.2010 20:57

Gdy sie ocenialo Berbatova w zeszlym sezonie w kategoriach napastnika to slusznie mieszalo sie go z blotem. I teksty typu"i gdzie teraz sa ludzie ktorzy tak besztali,krytykowali berbatova?" sa zupelnie niedorzeczne. W tamtym sezonie widzielismy tragicznie nieskutecznego, mocno cofajacego sie i leniwego Berbatova, ktory potrzebowal 10 sytuacji do strzelenia bramki. Poki co, podkreslam poki co, gra jak Berbatov z Tottenhamu, czyli wysmienity i jeden z najlepszych wysunietych napastnikow na swiecie jak nie najlepszy. Jednak proponuje niczego nie przesadzac i nazbyt nieubostwiac Berbatova i glosic hasla jaki to Dymitar jest świetny. Fakt, to co zrobil przeciwko Liverpoolowi zasluguje na wielkie brawa jednak ja nie popadam w hurra optymizm. Mam nadzieje, ze obecna gra Berbatova to nie przeblysk i bedziemy swiadkami przelomowego sezonu dla Berbatova. Korona strzelcow oby byla jego!
» 20 września 2010, 20:55 #85
siara93: po 1 nie nie nazywaj mnie dzieckiem.
po 2 po co dajesz mi dane dotyczace asyst, poniewaz napastnik przede wszystkim ma zdobywac bramki.
po 3 berba strzelil 27 w tott w ciagu jednego sezonu i to w samej lidze a w man utd strzelal tyle bramek we wszystkich rozgrywkach i zajelo mu to wiecej niz sezon a to jednak jest roznica.
Saha byl szanowany? jakos mi sie nie wydaje ja zreszta nie bylem zwolennikiem tego gracza, wiec nie przypisuj mnie do grona osob do ktorych nie naleze. Po za tym naucz sie czytac ze zrozumieniem, bo wg mnie kilku letnie dziecko robi to lepiej od ciebie. Caly czas mowie o berbatovie z man utd czyli z sezonu 08/09 i 09/10 wiec po jaka cholere mi tu mowisz jakies ochy i achy o berbie z Tott i porownujesz do teveza, ktory gra tak naprawde 3 pelny sezon w Pr.Lg. LICZ SIE ZE SLOWAMI, bo brak kultury wiele o tobie mowi.
» 21 września 2010, 17:01 #84
Durandir: Normalnie się zakochałem!
» 20 września 2010, 15:39 #83
THEREDDEVILS: Moze wkoncu przestana sie odzywac jego krytycy. Udowodnil ze jest jednym z najlepszych pilkarzy swiata mimo iz prawie nikt w niego nie wierzyl. Brawo Berba brawo!!
» 20 września 2010, 12:49 #82
Majek: Chciałbym zauważyć, że przeważają tu komentarze pełne euforyzmów i pinów pod adresem gry United, ale my wcale nie zagraliśmy lepiej niż z Evertonem. Powiem więcej. Zagraliśmy słabiej niż z Evertonem.

Dawno nie widziałem tak słabego Liverpoolu w potyczce z nami. A najgorsze jest to, że taki słaby Liverpool mógł z nami zremisować, bo podarowaliśmy im 2 gole. Trochę u naszych obrońców jest problem z dyscypliną taktyczną, niedostateczną asekuracją. Już nie mam pretensji do Evansa za ten wślizg, ale mógł się lepiej zachować. Nie można wyłączać mózgu w pojedynku z Torresem. Poszedł na raz, na pałe... no szkoda...

Co do O'Shea nie mam pretensji. Pomylił się, źle ustawił więc potem musiał faulować Torresa. Takie rzeczy się zdarzają,a gorszym błędem byłoby puszczenie go. I podniosły się pewnie głosy, że John powinien dostać czerwoną kartkę, bo Torres wychodził na czystą pozycję. Kompletna bzdura. Torres wychodził na czystą pozycję, ale nie był w posiadaniu piłki i wcale nie było pewności, że do niej dojdzie, bo i podanie Meirelesa było dość mocne i nieprecyzyjne, jak i van der Sar mógł być pierwszy przy piłce.


Natomiast nie rozumiem zupełnie zachowania Fletchera... takie urywanie się z bloku jest kompletną głupotą bez wytłumaczenia... nie można nawet tego tłumaczyć tym, że chciał pokryć uciekającego od muru Meirelesa bodaj... bo nie było to jego zadaniem... po to go tam vds ustawił w tym murze żeby stał jak słup sztywno...

Z Evertonem było o wiele ciężej... tam była otwarta gra od początku do końca... United atakowali, a Everton cały czas się odgryzał... remis z nimi można było jeszcze przełknąć mimo tych niewiarygodnych bramek w doliczonym czasie... Natomiast wczoraj w razie remisu byłaby to kompletna kompromitacja Man United, a raczej naszej defensywy...

Co do naszych zawodników to Berbatov znów niesamowity, Nani mnie zadziwia wreszcie no i Giggs ładnie szarpał z Evrą na lewej stronie...
» 20 września 2010, 09:58 #81
Majek: aha... chciałbym jeszcze dodać, że warto dawać więcej szans Machedzie kosztem Hernandeza, ponieważ Meksykanin jest strasznie surowy pod względem technicznym. Może jest szybki i skuteczny, potrafi urwać się obrońcom ale zupełnie nie sprawdza się w grze kombinacyjnej... te jego zejścia do boku nic nie wnoszą, z ogromnymi problemami tą piłkę odgrywa, spowalnia akcje. Na jeden kontakt nie potrafi grać. Musi się przede wszystkim uczyć, bo na razie dla mnie nie jest przygotowany do gry w United. Może jedynie sprawdzał by się gdyby zespół był nastawiony na kontrę, ale taki klub jak United za często tak nie gra...

Natomiast po Machedzie widać, że ma ten zmysł do kombinacyjnej gry... Świetnie się porusza po boisku, robi miejsce kolegom z pomocy... skutecznie wychodzi do klepki. (Już pomijam fakt, że w przeciwieństwie do Haviera ma predyspozycje do gry głową). No technicznie jest dużo lepszy od Hernandeza. Myślę, że jemu należy się więcej minut na boisku.
» 20 września 2010, 10:42 #80
Wielbicielka: Moze i staje się powoli nudna, ale po raz kolejny chce przypomnieć, że oprócz Berby, genialny był również Vidic. Jezuu...ten Facet mnie ciągle zasakuje:) Szybki, waleczny i niebezpieczny:)
» 20 września 2010, 08:53 #79
Majek: O'Shea zagrał dziś bardzo dobry mecz, a jeśli chodzi o ten wolny... hmm... nie jestem pewien czy w takiej sytuacji młody Rafael zachował by się lepiej... pewnie by się ścigał z Torresem, ale czy z powodzeniem, tego już nie wiem... nawet nie ma pewności czy on by się tam w ogóle znalazł.
» 20 września 2010, 09:42 #78
grandes: Mnie martwi ze znów tracimy dużo bramek !! John O'Shea i Evans strasznie kiepsko byli 2 tępa wolniejsi stąd te faule.
» 20 września 2010, 07:43 #77
Wielbicielka: Halo Halo..nie tylko Endo sie cieszy:p Całe DevilPage szaleje:)
» 20 września 2010, 13:23 #76
dagoberto: Brawo Berba i brawo Man Utd 2 gol Berby cos niesamowitego bramka sezonu
GLORY GLORY MAN UTD
» 19 września 2010, 23:58 #75
Durandir: Myślę, że tym meczem Berbatov pokazał, że trudny okres aklimatyzacyjny ma już za sobą ;). Bułgar jak dotąd, pokazuje się z bardzo dobrej strony w tym sezonie i mam nadzieję, że jego forma będzie tylko rosła. Sądzę, ze na długo uciszył wszystkich swoich krytyków, w końcu czy istnieje lepszy sposób na trwałe zapisanie się w sercach kibiców United, niż ustrzelenie hattricka przeciwko Liverpoolowi?...
» 19 września 2010, 23:07 #74
Durandir: gwiaza2010 - tekst o 'aklimatyzacji' to był sarkazm, odnoszący się właśnie do słabszych 2 sezonów Bułgara na OT... licentia poetica..
» 20 września 2010, 15:42 #73
insane: Berbatov... człowiek zagadka, ale jeśli tak ma wyglądać spłacanie kredytu zaufania który dał mu Fergie, to ja jestem za ;) Czasami wygrana nad takim przeciwnikiem cieszy bardziej niż miejsce w tabeli, teraz to My możemy chodzić z podniesioną głową przed kibicami z Liverpool'u. Glory Glory Man United !
» 19 września 2010, 23:01 #72
MaciasDevil: Chwalcie teraz Berbatova haterzy...
A juz go sprzedawaliscie do innych klubow , juz zapomnieliscie co ? ;)
Brawo dla Dimitara za ten mecz, cos pieknego ;)
Zwyciestwo nad Live smakuje najlepiej, chyba kazdy sie ze mna zgodzi.
Who the f..k is Liverpool!?
» 19 września 2010, 23:00 #71
ax1d: ja też mówiłem, żeby go sprzedać. w tamtym, grającym 4-5-1 ManUtd nie było dla niego miejsca. zresztą, chyba każdy zdrowo myślący człowiek powie, że wcześniejsze sezony Berba grał dużo poniżej oczekiwań, a dobre mecze zaliczał w przytłaczającej większości przeciwko ogórkom. pisałem wielokrotnie, że nie uważam, żeby to była wyłącznie jego wina. dlatego pisałem, żeby go sprzedać, bo uważam go za dobrego piłkarza, który marnował talent i karierę w tamtym_4-5-1_United. łatwiej jest sprzedać jednego piłkarza, niż przebudować styl gry drużyny. SAF jednak zdecydował inaczej (mam nadzieję, że będzie się tego trzymał).
» 19 września 2010, 22:06 #70
barnaba1987: Chyba zona mu juz nie gotuje :)
» 19 września 2010, 21:58 #69
barnaba1987: Agusia, ty nie rozumiesz.
» 19 września 2010, 22:04 #68
barnaba1987: WOW wygraliscie z Blackpoolem! Naprawde Szacun, jestescie najlepsi, wygrac z taka potega pilkarska jak Blackpool to naprawde SUKCES.
To co, teraz to juz pewnie tytul wasz?
» 19 września 2010, 21:42 #67
kckMU: Blackpool, spoko, Liverpool a mandarynki to tylko 6-7 półek, poza tym grali z wami dobrze i nawet kibice CFC na forum pisali, że mogli strzelić spokojnie 2-3 gole tylko Cech z Ivanowiciem was ratowali, do szkoły dziecko
» 19 września 2010, 21:44 #66
manutdfan92: Brawo United i brawo Berbatow. Dzisiaj byliśmy po prostu lepsi i tyle.
W końcu Berbatow pokazuje że można mu powierzyć odpowiedzialność za nasz klub. Poprzednie sezony były w jego wykonaniu mierne i bardzo denerwowało mnie to, że nie grał tak jak w Tottenhamie. Dużo zmieniło się teraz w grze Bułgara i wypada mi tylko zwrócić mu honor. Przede wszystkim:
1. Nie zżera go trema w meczach z klasowymi przeciwnikami.
2. W końcu pokazuje że umie strzelać głową co w poprzednich sezonach było poważnym mankamentem.
3. Berbatow w końcu bierze na siebie odpowiedzialność za zespół. Pokazuje zaangażowanie i więcej biega.
4. Poprawił skuteczność.
Dzisiaj zaliczył mecz życia tylko szkoda, że przebudził się dopiero po dwóch sezonach, bo może mielibyśmy teraz na koncie 19 tytułów mistrza i nie byłoby tyle kłótni o niego. Ja sam go krytykowałem i jak widać było za co bo Berba nie pokazywał pełni swoich możliwości. Na szczęście teraz błyszczy i oby tak dalej.
A co do samego meczu to zastanawia mnie co znowu robi O'Shea w pierwszej 11?!
» 19 września 2010, 21:28 #65
manutdfan92: Może i asystuje ale uważam że chyba najwyższy czas na Rafaela. O'Shea jest dość dobrym piłkarzem i chwała mu za to co robi dla United, ale ma też braki w technice, zwrotności i szybkości. Wprowadzając Rafaela nie byłoby takich takich problemów,więc albo Rafael do składu albo Wrzućcie Neville'a w wehikuł czasu.
» 19 września 2010, 21:49 #64
manutdfan92: Może lepiej by wytrzymywał presję jakby miał się gdzie ogrywać. Z Rangersami zamiast niego grał Brown, który nawet nie jest nominalnym prawym obrońcą. Jakby grał Rafael pewnie nie spisałby się gorzej.
» 19 września 2010, 22:01 #63
barnaba1987: powiedzmy sobie szczerze, liverpool nic nie gral w tym meczu. A w pierwszej polowie to nawet nie udalo im sie 1 groznej akcji zrobic.
» 19 września 2010, 21:24 #62
barnaba1987: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 22:27

to ze dajesz "..." po kazdym zdaniu wcale nie sprawie ze twoja wypowiedz wyglada madrzej. Wiesz o tym?
» 19 września 2010, 22:27 #61
barnaba1987: ja mowilem ze trzeba go sprzedac, a ty?
» 19 września 2010, 21:27 #60
markos230393: po tej kolejce Berbatov i Molouda mają po 6 bramek strzelonych:)
» 19 września 2010, 21:14 #59
ax1d: nareszcie wyszliśmy 4-4-2 z Berbą i Roo ZA NIM.
nareszcie Berba miał dobrego gracza do 'obsługi', czyli Roo,
który też odciągał od niego obrońców.
nareszcie Berba mógł zagrać, jak w Spurs i zrobił to.
od początku mówiłem, że Berba jest graczem na 4-4-2.
dziś dobitnie i w przepięknym stylu udowodnił,
że miałem rację. mam nadzieję, że SAF też się wreszcie przekonał.

przy drugiej bramce szukałem szczęki na podłodze.
i ten hattrick kosztował mnie 60zł (kolejka browara dla wszystkich w pubie),
ale był tego wart. szczególnie w takim meczu.

mam nadzieję i głęboko wierzę, że z cofniętym Roo i Berbą z przodu,
Bułgar jest w stanie grać, jak w Spurs.
póki Roo nie odzyska formy, wydaje się być to idealnym rozwiązaniem,
szczególnie, że dobrze się czuł zawsze, jako dogrywający,
a żaden obrońca nie zlekceważy jego umiejętności strzału.

niestety, pomoc średnio, szczególnie Fletcher
(po golu na 2-2 wszystko zepsuł, co mógł. zestresował się, że wyszedł z muru).
ważny jest wynik i tytuł cock of the north!
UNITED!
» 19 września 2010, 21:05 #58
barnaba1987: dlaczego rozmawiasz sam ze soba
» 19 września 2010, 21:57 #57
barnaba1987: sory juz nie rozmawiasz, dziwne rzecz sie dzieja na tej stronce.
» 19 września 2010, 22:06 #56
KNDaedX: Kurde, zapomniałem typować, a stawiałem 3-2 :/
... a w sumie to nieważne, ważne, że wygrali :P
» 19 września 2010, 20:52 #55
kckMU: devil Ty jesteś kibicem od 1997 a piszesz ManU człowieku jesteś jeszcze bardziej zabawny niż kibice Chelsea...
» 19 września 2010, 21:46 #54
cLouxXx: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 20:39

Bardzo dobry mecz w wykonaniu diabłów, berba, nani piękny mecz... tylko martwi mnie to. Prowadzimy 2:0 a tu nagle gramy za bardzo na "luzie" dajmy grać przeciwnikom, dlatego te 2 bramki strzelone. Dobrze że berba strzelił na 3:2 bo skończyło my się to remisem... no cóż ale cieszmy się kompletem pkt.

GLORY GLORY MANUTD. !!
» 19 września 2010, 20:38 #53
lukasz1143: Brawo za komentarz. Ciekawe czy każdy z was będąc piłkarzem trzymał by równą formę 365 dni w roku. Co teraz Rooney zamienił się miejscami z Berbą? Będąc fanem klubu trzeba mieć wiarę we wszystkich piłkarzy. I tu jest idealny przykład Berbatova(z góry odpowiadam na następne komentarze tak ja w niego wierzyłem i nie najeżdżałem na niego w zeszłym sezonie).
» 19 września 2010, 20:22 #52
kckMU: Pełne Informacje 5 kolejki PL,

Stoke 1:1 West Ham United,
48' Jones - 32' Parker

Aston Villa 1:1 Bolton
13' A. Young - 35' Davies

Blackburn 1:1 Fulham
30' Samba - 56' Dempsey

Everton 0:1 Newcastle
45' Ben Arfa

Tottenham 3-1 Wolverhampton
77' Van der Vaart, 87' Pavlyuchenko, 90' Hutton - 45' Fletcher

WBA 3-1 Birmingham
51' Dann (Samobój), 59' Odemwinige, 69' Olsson - Jerome 15'

Sunderland 1:1 Arsenal
94' Bent - Fabregas 13'
» 19 września 2010, 20:06 #51
tomekmaly: Najważniejsze, że mecz wygrany, bo było już gorąco. Berbatow pokazał na co go stać i oby tak dalej. Poprzedni sezon mu nie wyszedł, ale jednak to był jego pierwszy sezon u nas. Ciężko się oglądało jak marnował sytuację za sytuacją, dość często przewracał się, nie mówiąc o tym, że szybkościowo wyglądał jak chodziarz i każda piłka na wyjście była kasowana przez obrońców przeciwnika. Mimo to miałem nadzieję, że będzie lepiej, bo podobnie było z Tevezem, który w swoich pierwszych meczach biegał jak dziecko we mgle, uciekał od piłki i widać było, że nie czuje się pewnie w zespole. Po jakimś czasie Tevez zaczął grać ( szczególnie zapadł mi w pamięć mecz z Zenitem, gdzie walczył, strzelał, kiwał i ogólnie robił co tylko mógł) no i Berba teraz też gra wyśmienicie. Niby jest wolny, ale już nie daję się wyprzedzać obrońcom, sam za to biega jakby szybciej, świetnie utrzymuje się przy piłce - mimo presji obrońcy lub dwóch obrońców nie daje zabrać sobie piłki i świetnie zauważyć wychodzącego kolegę. Głównie dzięki niemu gramy teraz ciekawie z przodu, z pierwszej piłki, z natychmiastowym wyjściem na pozycję, szybko i mniej schematycznie. Berbatow odciąża też Scholesa z rozgrywaniem,często cofając się po piłkę. Co najbardziej cieszy nie gramy, tak jak w poprzednim sezonie, wszystkiego na Wayne'a, co było bardzo czytelne i łatwe dla obrońców.

A martwi mnie gra obrony, z przodu wszystko się klei, strzelamy bramki, a potem nie wiem przychodzi jakieś rozprężenie czy zmęczenie i tracimy głupio bramki. Tak było z Fulham, Evertonem i Liverpoolem. Niby nie były to bramki tracone po kardynalnych błędach obrońców, ale jednak głównie obrońcy są za nie odpowiedzialni. Bo w tych meczach bramki padały ze stałych fragmentów gry, po strzałach z główki. W poprzednim sezonie obrona spokojnie radziła sobie z takim wrzucaniem na aferę, teraz jest z tym marnie, gdyby nie Vidic byłoby jeszcze gorzej. Dla mnie niepewnie gra Evans, który zawalił mecz z Fulham i krycie Zamory, z Liverpoolem też się nie popisał, O'Shea oceniłbym trochę lepiej, ale też mogłoby być lepiej. Napewno trzeba poprawić grę z tyłu, bo przez tracone bramki tracimy ważne punkty. Gdyby obrona grała tak jak rok lub dwa lata temu to o tytuł byłbym spokojny, a tak pozostaje liczyć, że więcej punktów tracić nie będziemy i w miarę sezonu będzie coraz lepiej.
» 19 września 2010, 19:58 #50
listek007: Berba genialny, Rooney fatalny. Ale nie zamierzam krytykować tego drugiego, bo w tamtym sezonie było na odwrót. Przepraszam, że tak krytykowałem tego gracza, który w tym sezonie gra fenomenalnie. I drugi raz nie popełnię tego samego błędu, mianowicie nie mam zamiaru wieszać psów na Waynie. Ma trudny okres, gdy dojdzie do siebie nasz atak będzie nie do zatrzymania. Glory Man United!
» 19 września 2010, 18:50 #49
adriann1986: i czym tu sie podniecać ? ze strzelił 3 gole to wielkie cos ? zobaczymy na koniec sezonu ile bedzie miał goli, jedna jaskółka wiosny nie czyni
» 19 września 2010, 18:48 #48
pablomu: Jestem jednym z tych którzy wieszali psy na Berbie. Teraz biję się w pierś. Berba dziękuję
» 19 września 2010, 18:44 #47
rooney717: Wspaniały mecz na Old Trafford, godny hitu kolejki. Szkoda że Czerwone Diabły, poraz kolejny po pewnym prowadzeniu tracą 2 bramki. Berbatow wyrasta, na piłkarza sezonu, w poprzednim nie szło jemu, teraz pokazuje na co go stać, a tym samym udowadnia wszystkim kibicom Manchesteru United, że zasługuje na bycie Czerwonym Diabłem. Ten mecz pokazał, że Diabły są mistrzami horrorów. Walczymy do końca, nigdy się nie poddajemy, to nie jest w naszej naturze. Pozdro dla wiernych Fanów Manchesteru United !!
» 19 września 2010, 18:16 #46
SzYnA: Szacunek dla berby-spłaca się po 2 latach ;], Rooney powinien zejść jeszcze w 1. polowie - to co grał świetnie obrazuje jego akcja w 93 min gdy uinited miało akcję bramkową i Wayne mknął z lewej strony pola karnego zrobił nieudany drybling i musiał uciec z piłką pod róg boiska :/ skoro mu nie idzie to nie trzymaj go Fergie na siłe, Owen by z pewnością więcej pokazał. Nani kolejna jego głupia zabawa, niecelne strzały z wyśmienitych sytuacji i mamy jak wczesniej z dwubramkowej przewagi remis !! :|

GLORY GLORY MAN UNITED - oby tak dalej !!
» 19 września 2010, 18:04 #45
Mati865: Pięknie Glory Man United!! Tylko szkoda że 2 gole tak głupio stracone...:D
» 19 września 2010, 18:01 #44
talir: Wynik dobry, ale znów to samo 2 bramki przewagi i wyrównanie... oglądałem mecz i powiem szczerze nie wierzę w mistrza jeżeli to tak dalej będzie wyglądać. Równie dobrze mogło się skończyć na tym 2-2 gdyby nie wspaniała forma Berbatowa. 3 punkty cieszą, ale jak tak dalej będziemy grać to czarno widzę ten sezon.
» 19 września 2010, 17:41 #43
kckMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 17:42

The Blues prowadzą już 3:0 z beniaminkiem, na razie strzelają Drogba, Malouda i Kalou, mam nadzieję, że Berbatow utrzyma się na fotelu lidera, zasługuje na to i ciężko pracuje, a nie ładuje do pustej bramki jak Chelsea dzisiaj, prócz ładnej bramki Drogby nie zachwycają...

1. Berbatov 6
2. Drogba 5
3. Malouda 6

Chelsea 4-0, to nie wygląda dobrze
» 19 września 2010, 17:39 #42
gaham1: Świetny mecz i najważniejsze 3 punkty. Ale dziwią mnie komentarze typu "gdzie są teraz ci co chcieli sprzedac berbe" Ludzie przyznajcie że on wtedy grał dno więc trudno było go wtedy chwalic. Ale całe szczęście że został bo pokazuje że potrafi strzelac bramki nie tylko słabym drużynom.
» 19 września 2010, 17:34 #41
2Fast4You: Sam przyznam nie wierzyłem w Bułgara poprzez dyspozycję w zeszłym sezonie i większość z was też więc nie mówcie że było inaczej. Pozdrawiam tych którzy w niego nie zwątpili i zwracam im honor.
Od dziś jestem fanem Berby ! :) Hattrick najbardziej znienawidzonemu klubowi to jest coś!
» 19 września 2010, 17:31 #40
lukaszzasko: nie potraficie zrozumieć dlaczego Berba nie spisywał sie w poprzednim sezonie za rewelacyjnie?!? Rooney byl w formie i wszytskie piłki były grane pod niego, bardzo często Ferguson wystawiał skład z tylko jednym napastnikiem-Rooneyem. Berba był pod wielką presją, jak tylko miał szanse gry to ciążyła na nim krytyka. Teraz gra na luzie , zaczął dobrze i oby skończyl sezon podobnie.
CO do meczu to NAni gra w miare dobrze ale to jego symulowanie to jest po prostu parodia i żenada...
Rooney wyglądał jakby nie mogl znaleźć miejsca na boisku, pałetał się tak tylko, oby zaczął cos grać jak najszybciej
Ciekawi mnie tylko fakt co jest z Owenem, Ferguson od jakiegos czasu wpuszcza każdego tylko nie jego...
Berba zrobił to co do niego należało, a co do drugiej brami to tak jak on sie wypowiadał...gra w piłkę jest dla niego jak sztuka, poezja i właśnie ta bramka była wielką impowizacją :)
» 19 września 2010, 17:25 #39
Fenek: hahahha już nie słychać stękania i piszczenia tych ofiar które jeszcze kilka miechów temu chciały wywalić Berbę. Cooo łyso wam?? pseudo znawcy.
» 19 września 2010, 17:23 #38
majk86: 1-wsze słysze od kiedy sie nazwiska przeinacza z bułgarskiego na polskie nazwisko to nazwisko i tak jak jest w oryginale tak powinno zostac ale to szczegół w porównaniu z tym zwyciestwem a to ze Chelsea dzisiaj straci punkty bylo raczej nierealne wiec pozostaje wierzyc w ich zadyszke a nasze rozkręcenie i nabranie wiatru w żagle ale to bedzie cieżki sezon
» 19 września 2010, 17:22 #37
Biafra: szczegół to jest taki, że wszędzie gdzie tylko można spotkać się z jego nazwiskiem jest "w" a nie "v" tak samo jak w imieniu masz dYmitar.

rozchodzi się tutaj z tego co kojarzę o tłumaczenie pisowni cyrylicy w przekładzie. ale pewny nie jestem dlaczego :D
» 19 września 2010, 17:29 #36
bar: Liverpool - 30 miles from greatness :)
» 19 września 2010, 17:17 #35
Wielbicielka: No no..szacunek dla tych którzy potrafią sie przyznać:)
» 19 września 2010, 18:50 #34
sssexton90: Niestety Chelsea już 2:0 wygrywa. Miejmy nadzieje, że w koljenych 3 meczach stracą punkty, bo będą mieli silnych przeciwników min. Man city i Arsenal.
» 19 września 2010, 17:15 #33
majk86: w tytule jest bład powinno być Berbatov a nie Berbatow :) teraz sie znajdzie milion fanatyków Berby co go pokochaja natychmiast , pozdrawiam wszystkich którzy od poczatku dostrzegali umiejetnosci bułgara w szczególnosci umiejetnosc stwarzania sytuacji i znajdowania sie w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie na boisku Glory!!
» 19 września 2010, 17:15 #32
Biafra: poprawna polska pisownia to Berbatow ;p sprawdź jak nie wierzysz.
» 19 września 2010, 17:17 #31
bar: @nelsonk

powiedział co wiedział...
» 19 września 2010, 18:01 #30
rvn10: Panowie Chelsea wygrywa 2-0 ,po meczu..
» 19 września 2010, 17:13 #29
rvn10: kubusss - Tja jak znowu wpakują 6 bramek ,dalej będziesz tak mówił,jesteś żałosny...
» 19 września 2010, 17:18 #28
Paps: cfc 2-0 b'pool : kalou.malouda 12 min
» 19 września 2010, 17:12 #27
lukaszzasko: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 17:16

ahhaaha to Ty chyba meczów z zeszłym sezonie nie ogladales...berba zawsze sie cofał po piłkę, taki ma styl
a co fletchera to jeden z naszych najlepszych pomocników
» 19 września 2010, 17:16 #26
Biafra: dlaczego Webb na szubienice? dlatego, że nie dał O'Shea czerwonej kartki? czy dlatego, że Naniego nie ukarał za notoryczne symulowanie (druga Krysia się robi...)...

chyba inny mecz oglądałeś, bo Webb sędziował bardzo dobrze. może dlatego jest jednym z najlepszych?
» 19 września 2010, 17:19 #25
kckMU: Gdyby ten Webb sędziował poprawnie kończylibyśmy w 10 i John nie wrzuciłby tej piłki na 3:2, Nani dostałby yellow za symulację, a kto wie, czy nie byłoby karnego przy tym drugim faulu Evansa na Torresie, mi się wydawało, że nie trafił w piłkę, sprawdza się stwierdzenie, że Fergie ma wpływ, albo Howard bał się kibiców United, każdy wie co ten sędzia czasami potrafi odstawić
» 19 września 2010, 17:23 #24
manchutd: POWIEM KRÓTKO....
YES YES YES
:)
POZDRO DLA TYCH KTORZY UWAZALI ZE BERBA TO DREWNO....
NIE WAZNE KTO BY NIE BYL W MANCHESTERZE...TO ZAWSZE JEDEN Z NAS...ZAWSZE JEDEN Z WIELU...DIABELKOW...
:)
» 19 września 2010, 17:07 #23
sssexton90: Uff , ale emocje, dawno tak się nie darłem podczas meczu :)

Był to ważny mecz i mam nadzieję, że ten wynik nas wzmocni. Poza tym wiemy, że czeka nas sporo pracy bo znowu stworzyliśmy sobie horror na własne życzenie. Na szczęście Berbatov nas uratował :)

moje oceny pomeczowe:

VDS- 7 (dobry mecz, ale też nie miał szans wykazania się. Przy bramkach nie miał szans)

Oshea- 6 ( przez większą część meczu poprawny, ale jednak w wielu sytuacjach nie panował nad Johnsonem, Konchesky'm i Torresem.

Evans- 6 ( stracił nerwy i przez niego był karny, ale oprócz tego walczył i nie robił wielu błędów)

Vida- 8 ( nasza ostoja w tym meczu)

evra- 7 (małe wpadki, ale ogólnie dobry mecz)

Nani- 9 (główny kreator akcji ofensywnych, skuteczny nawet w obronie)

scholes- 8 ( kilka niecelnych podań, ale więcej było dobrych zagrań)

fletcher- 5,5 (walczył jak zwykle, ale widać że nie jest w formie. Dużo strat.)

Giggs- 8 (mile mnie zaskoczył, wiele dobrych wrzutek. Oby więcej takich meczów w tym sezonie)

Berbatov - bez dyskusyjna 10 !!

Rooney- 7 (sporo strat, ale miał też kilka dobrych podań i w końcówce umiejętnie przetrzymywał piłkę.)


Anderson (bez oceny)
Gibson (bez oceny)
Macheda 6 ( nie pogorszyła się gra po zmianie za Giggsa, miał kilka dobrych podań)
» 19 września 2010, 17:07 #22
Szewc: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 17:08

Nie przesadzajmy też z tymi peanami na cześć Berbatova. Zagrał świetny mecz, możliwe, że najlepszy do tej pory w barwach United i jest w b.dobrej formie, ale to dopiero początek sezonu. Doceńmy to co robi, ale tego się właśnie oczekuje od napastnika - strzelania bramek. Niech zostanie nawet królem strzelców i tego mu życzę, ale oby nie zatrzymał się na tych 6 bramkach. No i tak poza tym: Glory, Glory Man United!
- Tak sobie jeszcze myślę, że kto wie czy na dyspozycję Berbatova nie miała wpływu decyzja o zakończeniu gry w reprezentacji? Może przestał się porażkami frustrować w końcu :]
» 19 września 2010, 17:05 #21
rvn10: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 17:08

Dokładnie ,poczekajmy na razie Berbatov o dziwo gra znakomicie,ale jak zawiedzie w drugiej części sezonu,to każdy kto go chwalił ze wstydu zrobi z siebie buraka ;)
» 19 września 2010, 17:07 #20
rvn10: Kocham to ,zanim mecz Cwelsów się zaczyna oni już wygrywają 1-0 heh porażka...
» 19 września 2010, 17:05 #19
kckMU: Weźcie już nie piszcie takich tekstów:

"Gdzie są teraz wszyscy krytycy Berby?"

Prócz Endo to na pewno każdy chociaż raz go skrytykował, tak, ja też, czemu mam się nie przyznać, że wkurzał mnie rok temu swoją nieskutecznością i brakiem takiej "gibkości", przecież to rzecz normalna, krytyka należy się również Rooneyowi i tak samo mu ją przydzielam, bo to nie jest święta krowa. Można skrytykować Fletchera, że bał się piłki przy wolnym i się odsunął, Berbatov nie zasługuję na pochwały, on po prostu położył całe Old Trafford wraz z patrzącym na mecz Drogbą na kolana tym co zrobił, te 3 punkty wygrał Dimitar/Dymitar jak kto woli, mam nadzieję, że w następnym meczu też coś strzeli, a reszta drużyny będzie grać swoje, Brawo Berbatov, wygrałeś Derby!

PS: Wiem, że wielu ludzi irytowałem spamem, no cóż tego już nie cofnę ^^, ale już zrozumiałem, że lepiej napisać coś naprawdę długiego z sensem (np. na samym dole) i patrzeć, jak dostaję się masy plusów, a nie głupie minusy,

Na dzisiejszy mecz to tyle, teraz chłopaki siadamy i włączamy mecz Chelsea z mandarynkami, odkąd Mourinho pokazał jak się bronić to teraz każda drużyna wie, że jak się chce to można zachować czyste konto,

Wigan - Man City 0:1, strzelcem sprzedajny Tevez w 43 minucie, na razie przerwa, ale mało nas obchodzi ten mecz, Shity potrafi wygrywać tylko z takimi przeciwnikami, bo z lepszymi to nie wiedzą o co chodzi na murawie,

Glory Glory, liczymy na Blackpool i wieczorem pijemy! :D
» 19 września 2010, 17:04 #18
Devan93: fletcher sie nei przestraszył piłki tylko ruszył do któregos zawodnika lpoolu, komentator omawiał tą sytuacje
» 19 września 2010, 17:11 #17
kckMU: Devan to sorry, trochę mi się ścinało dlatego myślałem, że on się bał tej piłki a nie poszedł kogoś kryć, mój błąd ;]
» 19 września 2010, 17:14 #16
Mariushek1993: Berba jest niesamowity , a jeszcze przd tym sezonem byla mowa o jego wylocie z United... :/ dobrze ,ze zostal :)
» 19 września 2010, 17:03 #15
Paps: 2 min cfc-bl'pool 1-0 kalou
» 19 września 2010, 17:03 #14
Sorata: Noo... ja w poprzednim sezonie krytykowałem Bułgara, w sumie to nie byłem zwolennikiem jego talentu, ale dziś i w ogóle w tym sezonie mogę go naprawdę pochwalić - gra znakomicie. Oby tak dalej :). Na razie udowadnia, że krytyka wpłynęła na niego pozytywnie :)
» 19 września 2010, 16:53 #13
lukaszzasko: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 16:53

nie potraficie zrozumieć dlaczego Berba nie spisywał sie w poprzednim sezonie za rewelacyjnie?!? Rooney byl w formie i wszytskie piłki były grane pod niego, bardzo często Ferguson wystawiał skład z tylko jednym napastnikiem-Rooneyem. Berba był pod wielką presją, jak tylko miał szanse gry to ciążyła na nim krytyka. Teraz gra na luzie , zaczął dobrze i oby skończyl sezon podobnie.
CO do meczu to NAni gra w miare dobrze ale to jego symulowanie to jest po prostu parodia i żenada...
Rooney wyglądał jakby nie mogl znaleźć miejsca na boisku, pałetał się tak tylko, oby zaczął cos grać jak najszybciej
Ciekawi mnie tylko fakt co jest z Owenem, Ferguson od jakiegos czasu wpuszcza każdego tylko nie jego...
Berba zrobił to co do niego należało, a co do drugiej brami to tak jak on sie wypowiadał...gra w piłkę jest dla niego jak sztuka, poezja i właśnie ta bramka była wielką impowizacją :)
» 19 września 2010, 16:52 #12
oldtrafford: Gratulacje za zwycięstwo dla Manchesteru United i oddzielne dla Berbatova tak trzymać
» 19 września 2010, 16:50 #11
Antol: "Doliczony czas gry to dojrzała gra ze strony zawodników United, którzy szanowali futbolówkę i nie dopuścili gości pod swoją bramkę." - i to mi się właśnie podobało :)
» 19 września 2010, 16:50 #10
gorzky: Świetny mecz Berbatowa, wręcz pozamiatał liverpool ! Swoją drogą z taką grą jaką zaprezentował dziś Rooney to ja się dziwię że dotrwał on do końcowego gwizdka, gdyż momentami to aż się prosiło o zmianę. Mimo wszystko mam nadzieję, że szybko odzyska formę a wtedy z Bułgarem w takiej dyspozycji nikt nam straszny nie będzie. No chyba że obrona znów coś spsoci ;p
» 19 września 2010, 16:48 #9
mikrofalowka: ja juz przed 2 golem Berbatowa krzyczalem zeby Rooneya trzeba zmienic. Wyglada to dziwinie, Rooney ma forme - Berbatow jej nie ma, Berbatow ma forme - Rooney jej nie ma.
» 19 września 2010, 16:52 #8
western: No super! Berba pokazał klasę, szczególnie przy drugim golu - mistrzostwo świata. Nani dobrze. Roo jeszcze z dwa mecze i się rozkręci na dobre. No i oczywiście wygrana z The Reds cieszy podwójnie tak jak komplet punktów i miejmy nadzieję podniesione morale drużyny dzięki zwycięstwu z odwiecznym rywalem. Jeśli chodzi o układ w tabeli to nie bądźmy prorokami, każdy kto chociaż trochę interesuje się Premier League wie, że dopiero po 10 kolejkach można mniej więcej typować jak będzie wyglądał sezon.
Świetnie, że dziś wygraliśmy z Liverpoolem! Pozdrawiam
» 19 września 2010, 16:47 #7
dominoza93: Trzeba wyciągnąć teraz wnioski i nie popełniać takich błędów jak dzisiaj. Ciągle widoczny jest brak koncentracji przy prowadzeniu.
» 19 września 2010, 16:46 #6
lukep: A ja mam teraz niezwykłą satysfakcję że przez cały czas broniłem Berbatova nawet jak mu nie wychodziło w poprzednim sezonie.... oby tylko utrzymał tą kapitalną formę przez większość sezonu... :D
» 19 września 2010, 16:46 #5
CRfan: Taak oczywiście, wszyscy broniliście Berbatova, to wychodzi na to, że tylko ja chciałem Jego odejścia....
» 19 września 2010, 19:50 #4
Tennant: Berba mecz życia! Coś wspaniałego,gratuluję chłopaki, świetna robota!!
Glory Glory MU
» 19 września 2010, 16:45 #3
pilsudczyk: KABARET z tym meczem.
Ave Piłsudski!
» 19 września 2010, 16:44 #2
kckMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 16:46

Pozwolę sobie się rozpisać, zaczynając od bramkarza,

Edwin jak zwykle bezbłędny, ale jednak przy wolnym nie powinien tak ustać, nawet na amatorskim WF w szkole bramkarze ustawiają się bardziej poprawnie, sam siebie zasłonił

O' Shea - czemu piszecie, że grał piach? Grał bardzo dobrze, był w sumie nie do przejścia i włączał się w ofensywę, no i te dośrodkowanie na 3:2, czego chcieć więcej, u mnie już ma zaufanie,

Evans - Faul zdarza się każdemu, trudno. Ale w nim zawsze mamy ostoje defensywy jeśli ktoś ma kontuzję, również +

Vidić - Nowy kapitan, genialny mecz, Torres? on był na boisku? bo nie widziałem, ostrożnie wszystko wybijał z defensywy, grał spokojnie no i kolejny + Brak czerwonej kartki!

Evra - Co tu pisać, nie do przejścia, jak zwykle przy akcji stał pod polem karnym, biegał, harował, Meireles był kompletnie nie widoczny

Nani - Nie trafił na 1:0 prawie, że na pół pustej bramki, ale ogólnie bardzo aktywny jak to ma w zwyczaju, Konchesky tak jak mówiłem nie miał z nim szans, zasługa przy bramce na 2:0 to on wrzucił tą piłę do pola karnego, zabierał Live dużo czasu przez te niby "symulowanie", bezcenne patrzeć jak The Reds się śpieszy a nie może,

Scholes - Hmm, bardziej wystąpił w roli Defensywnego Pomocnika, starał się wyprowadzać ataki spod bramki a nie pod nią, jak zwykle dużo kosił, stary dobry rudy :D

Fletcher - Bardziej starał się rozgrywać od środka do pola karnego Live, nie wracał się już tak często jak zawsze pod własną bramkę, zamienił się ze Scholsem rolami

Giggs - Dobre dośrodkowania, ciągnięcie akcji po lewej, ale raczej każdy się zgodzi, że nie zabłysnął w tym meczu, mimo wszystko jego obecność na boisku daje większą pewność siebie,

Rooney - Dobrze rozdzielał do Naniego na boki, zastawiał się i wygrywał pojedynki z Skrtelem, ale to nie ten Roo co sprzed sezonu, z meczu na mecz będzie lepiej

Berbatov - Jego to zostawiam wam ;D
» 19 września 2010, 16:44 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.