kckMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.09.2010 16:46Pozwolę sobie się rozpisać, zaczynając od bramkarza,
Edwin jak zwykle bezbłędny, ale jednak przy wolnym nie powinien tak ustać, nawet na amatorskim WF w szkole bramkarze ustawiają się bardziej poprawnie, sam siebie zasłonił
O' Shea - czemu piszecie, że grał piach? Grał bardzo dobrze, był w sumie nie do przejścia i włączał się w ofensywę, no i te dośrodkowanie na 3:2, czego chcieć więcej, u mnie już ma zaufanie,
Evans - Faul zdarza się każdemu, trudno. Ale w nim zawsze mamy ostoje defensywy jeśli ktoś ma kontuzję, również +
Vidić - Nowy kapitan, genialny mecz, Torres? on był na boisku? bo nie widziałem, ostrożnie wszystko wybijał z defensywy, grał spokojnie no i kolejny + Brak czerwonej kartki!
Evra - Co tu pisać, nie do przejścia, jak zwykle przy akcji stał pod polem karnym, biegał, harował, Meireles był kompletnie nie widoczny
Nani - Nie trafił na 1:0 prawie, że na pół pustej bramki, ale ogólnie bardzo aktywny jak to ma w zwyczaju, Konchesky tak jak mówiłem nie miał z nim szans, zasługa przy bramce na 2:0 to on wrzucił tą piłę do pola karnego, zabierał Live dużo czasu przez te niby "symulowanie", bezcenne patrzeć jak The Reds się śpieszy a nie może,
Scholes - Hmm, bardziej wystąpił w roli Defensywnego Pomocnika, starał się wyprowadzać ataki spod bramki a nie pod nią, jak zwykle dużo kosił, stary dobry rudy :D
Fletcher - Bardziej starał się rozgrywać od środka do pola karnego Live, nie wracał się już tak często jak zawsze pod własną bramkę, zamienił się ze Scholsem rolami
Giggs - Dobre dośrodkowania, ciągnięcie akcji po lewej, ale raczej każdy się zgodzi, że nie zabłysnął w tym meczu, mimo wszystko jego obecność na boisku daje większą pewność siebie,
Rooney - Dobrze rozdzielał do Naniego na boki, zastawiał się i wygrywał pojedynki z Skrtelem, ale to nie ten Roo co sprzed sezonu, z meczu na mecz będzie lepiej
Berbatov - Jego to zostawiam wam ;D