Kaczor5454: Co tu dużo mówić, zaistniała sytuacja to tylko i wyłącznie wina samego Rooney'a, nie można winy za to zrzucać na prostytutkę, jego żonę, babcie, ciotkę,drzewo,kanarka,rybki i inne znane nam zwierzęta na tej planecie.
Rooney sam poszedł do niej i powiedział daj mi du.. za tyle a tyle kasy.
Nie ma dla niego wytłumaczenia, jak głęboko byśmy nie szukali, nie znajdziemy wystarczająco dobrego powodu na usprawiedliwienie go.
Podobno Rooney zdradzał swoja żonę w okresie gdy ta była w ciąży. Nawet jeżeli tak było to także nie ma dla niego wytłumaczenia. Mógł się zamknąć w pokoju załączyć filmik i masturbować się aż by miał dojść. Rooney jednak wybrał najgorszy z możliwych rozwiązań. Niestety, ale zachował się jak gówniarz bez rozumu.Nie wiem czy on jest świadom tego, jak teraz musi czuć się jego żona. Oddała się tylko jemu, urodziła mu dziecko, bo zakochała się w nim i chciała być tą jedyną dla niego. A ten jak dziecko, które szybko nudzi się zabawkami, poleciał zaraz po inny samochodzik, bo ten ma lepszy kolor jest ładniejszy i daje więcej frajdy.
Ciężko jest mi opisać co teraz o nim sądzę, bo przed tym był on moim ulubionym piłkarzem.Jednak to co zrobił, nie może nie wpłynąć na mój osąd jego osoby.Co innego, gdy piłkarz nie ma żony lub narzeczonej. W takiej sytuacji niech sobie korzysta z usług pań do towarzystwa ile tylko chce, jego sprawa.Teraz Rooney będzie przeżywać najtrudniejszy okres w swoim życiu.Na swoje własne życzenie, ale cóż jego wina, jego pokuta, jego problem, jego życie i jego poczucie winy.
Jedyne czego nie potrafię pojąć to dlaczego on musiał iść do tej pani i korzystać z jej usług.Czy nie kochał swojej żony?, a jeżeli tak to dlaczego w ogóle się z nią żenił.Jeżeli ją kocha to dlaczego ją zdradził.Jeżeli tutaj chodziło tylko o seks, to nie wiem co mam na to powiedzieć, bo chyba większej głupoty nie potrafię sobie wyobrazić.
Jedno jest pewne, jeżeli to jest prawda (a na 99% jest) to przez najbliższy okres czasu United, nie ma napastnika.