W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Avram Grant, menadżer West Ham United, ze spokojem podchodzi do sobotniego meczu z Manchesterem United. Szkoleniowiec „Młotów” jest przekonany, że przy odrobinie szczęścia jego piłkarze opuszczą Old Trafford ze zdobyczą punktową.
» Avram Grant wierzy w swoich piłkarzy przed sobotnim meczem na Old Trafford
– Wiem, że nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Staramy się wszystko zgrać i na razie jesteśmy na początku tego procesu. Mecz nie będzie łatwy, ale i Manchester United nie będzie miał łatwego życia w sobotę – przyznał na piątkowej konferencji prasowej Grant.
– Widzę swoich piłkarzy każdego dnia na treningach i wierzę, że coś możemy ugrać. Manchester United to dobry zespół, ale futbol, to futbol.
Grant najwięcej uwagi przed meczem na Old Trafford poświęcił Paulowi Scholesowi. Angielski pomocnik od początku sezonu jest w znakomitej dyspozycji, dlatego jego występ znów może być kluczowy dla losów spotkania.
– Manchester United ma czołowych piłkarzy. Nie tylko Wayne’a Rooneya czy Javiera Hernandeza, ale również Dymitara Berbatowa i Paula Scholesa, który najwyraźniej z każdym rokiem jest coraz młodszy. W Anglii nie ma obecnie lepszych zawodników – komplementuje „Czerwonych Diabłów” Grant.
– Wiek Scholesa nie ma znaczenia, bo gra teraz znakomicie. Uważam, że jego powołanie do reprezentacji Anglii byłoby dobre zarówno dla kadry jak i dla niego samego. Bronienie barw swojego kraju to wielki przywilej – dodaje trener West Ham.
kckMU: Za jedno muszę pochwalić WHU, przed meczem są skoncentrowani, mało gadania - dużo grania, nie zachowują się jak Newcastle, jakieś dziecinne zabawy, 50 newsów co to nie oni, skończyło się 3:0 i elo, tutaj będzie ciężej
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.