Butt: Nie chciałem odchodzić z United

Podczas pobytu w Manchesterze wywalczył on sześć tytułów mistrza Anglii, trzy Puchary Anglii, Puchar Europy, a po występie na mundialu w 2002 roku, Pele nazwał go najlepszym piłkarzem reprezentacji Anglii.

W 1999 roku, za sprawą zawieszenia Paula Scholesa i Roya Keane’a, znalazł się on w wyjściowym składzie pamiętnego finału Ligi Mistrzów, co było prawdopodobnie kulminacyjnym momentem jego całej piłkarskiej kariery.

Jednak z biegiem czasu liczba występów w pierwszej jedenastce zaczęła maleć, a było to spowodowane głównie pojawieniem się w zespole Juana Sebastiana Verona, który wraz z Royem Keanem, Paulem Scholesem i Philem Neville stworzyli jedno z najlepszych zestawień linii pomocy na świecie. Zaistniała sytuacja zmusiła Nicky’ego Butta do transferu do Newcastle United.

- W United spędziłem połowę życia. Znałem każdego wewnątrz klubu, zaczynając od pań na stołówce, poprzez kucharzy, a kończąc na szatniarzach. To sprawiło, że moje odejście nie było łatwe – najbardziej emocjonalna rzecz jaką kiedykolwiek przyszło mi zrobić. Kiedy grasz dla United w jednym meczu, a w drugim pauzujesz, nie chcesz odchodzić. Ja jednak doszedłem do etapu, kiedy nie byłem nawet zawodnikiem drugiego wyboru w linii pomocy – powiedział Nicky Butt.

- Jako profesjonalista wiedziałem, że jest to czas, abym odszedł. To było coś, co musiało się stać. Menadżer był wspaniały, ponieważ wszystko rozumiał, jednak z United odchodzili lepsi zawodnicy ode mnie i lepsi będą odchodzić w przyszłości. Odchodząc miałem kilka możliwości, jednak chciałem się przenieść tylko do Newcastle – dodał Anglik.

- W Newcastle przeżyłem ciężkie chwile związane z kontuzjami, jednak biorąc pod uwagę moją formę i fanów, mogę śmiało powiedzieć, że niczego nie żałuję. United zawsze będzie ogromną częścią mojego serca, jednak jest tam miejsce także dla Newcastle – zakończył Nicky Butt.