W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po wygranej nad Grecją ekipie Korei Południowej przyszło zmierzyć się z drużyną Argentyny. W Johannesburgu gracze z Azji ulegli podopiecznym Diego Maradony 1:4. Całe spotkanie rozegrał Park Ji-Sung.
» Tym razem Park bramki nie zdobył
Czerwony Diabeł w składzie Korei Południowej zagrał przeciętnie. Przez cały mecz nie był zbyt obecny, aczkolwiek starał się mądrze rozprowadzać piłkę. Zaliczył kilka strat, jednak parę razy udało się mu stworzyć zagrożenie pod argentyńską bramką. W końcówce meczu popisał się jednym dobrym uderzeniem w światło bramki.
Argentyna objęła prowadzenie już w 16. minucie meczu. Dośrodkowanie z lewej strony i samobójczą bramkę zdobył Park Chu Young. Na 2:0 podwyższył Gonzalo Higuain po uderzeniu z główki. Pod koniec pierwszej połowy Koreańczycy zdobyli kontaktową bramkę, przy której zawinił Demichelis. Warto dodać, że w 58. minucie Korea miała szanse na wyrównującego gola. Koreański napastnik pomylił się w sytuacji sam na sam.
Na drugą połowę Koreańczycy ruszyli pewniej, aczkolwiek ich nadzieje rozwiane zostały 77. minucie, gdy do bramki po raz drugi trafił Higuain. Na kolejnego gola napastnika Realu nie trzeba było długo czekać - w 80. minucie strzelił na 4:1.
Sytuacja Korei po tym meczu stała się bardziej skomplikowana. By awansować do fazy pucharowej Koreańczycy muszą pokonać w kolejnym meczu Nigerię.
Jeszcze dziś, o 20:30 będziemy mogli obejrzeć poczynania Czerwonych Diabłów na boisku. Francja wraz z Evrą, podejmie ekipę Meksyku, którą reprezentować będzie Javier Hernandez.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
kris9: Park zagrał przeciętnie, ale też niewiele mógł zrobić przeciwko takiemu rywalowi. Liczę jednak na to, że Korea wyjdzie z grupy, gdyż nie powinni mieć problemu z pokonaniem niezdyscyplinowanej Nigerii.
Deluxe: Trochę szkoda, bo w pierwszym meczu z Grecją Koreańczycy zaprezentowali się znakomicie i prawdę mówiąc trochę liczyłam na to, że pokażą się w dalszym etapie z jak najlepszej strony. Teraz marnieją ich szanse na wyjście z grupy. Ale warto wspomnieć, że dzisiejsze, jak i poprzednie spotkanie w wykonaniu Parka, było kapitalne dla naszego Diabełka. To naprawdę znakomity piłkarz. Kolejny powód, aby być dumnym z czujnego oka Sir Alexa - ściągnął do nas tak cudownego zawodnika, za co powinniśmy być mu wdzięczni ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.