W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Emile Heskey zapowiada, iż jego współpraca z Waynem Rooneyem podczas piątkowego meczu z Algierią będzie bardziej owocna dla reprezentacji Anglii.
» Jak będzie wyglądała współpraca Roo z Heskeyem w najbliższych meczach?
Heskey partnerował już napastnikowi United podczas pierwszego meczu mistrzostw świata, który Anglicy zremisowali 1:1 z USA.
Był to pierwszy mecz od ponad ośmiu miesięcy (licząc od starcia z Ukrainą w kwalifikacjach) kiedy ta para zagrała razem w meczu międzynarodowym.
Heskey jest przekonany, iż razem z Rooneyem strzelą w meczu w Cape Town przeciwko Algierii.
- Im więcej grasz razem z jakimkolwiek zawodnikiem, tym bardziej się z nim rozumiesz i tak samo jest w naszym przypadku – powiedział w wywiadzie dla „London Standard” 32 letni Emile.
- Pracujemy razem na treningu i rozumiemy się już naprawdę bardzo dobrze, więc jeśli dostaniemy kolejną szansę zagrania razem, na pewno pokażemy dużo więcej.
- Staram się patrzeć tylko na dobre zagrania z każdego spotkania, zapamiętywać je i potem powtarzać na treningu, aby wyszło to jeszcze lepiej podczas kolejnego meczu.
Rooney, który był ostatnio w centrum zainteresowania ze względu na rolę jaką odgrywa w angielskim zespole i wszyscy mówią, iż nie wytrzyma tej presji, jednak Heskey jest innego zdania.
- Wayne jest znakomitym piłkarzem. Od początku kariery każdy jego występ wiążę się z presją, więc jest już do tego przyzwyczajony.
- On jest w centrum uwagi odkąd skończył 17 lat, więc niech nikt mi nie mówi, że ktoś taki może mieć problemy z presją – zakończył Emile.
Klimaa: Czasu coraz mniej. W meczu z Algierią liczę na dobrą grę przede wszystkim Rooneya ;) ale Anglikom ciężko będzie wygrać Mundial. Sądzę że dojście do półfinałów i ewentualna walka o medal będzie ogromnym sukcesem..
Lil: Z Algierią.... pozostawię to bez komentarza.
Gdy wspominam w myślach grę ''Synów Albionu'' to aż strach pomyśleć co będzie gdy trafią na zespoły takie jak Urugwaj, Meksyk czy np. Niemcy, a Brazylii nie wspomnę.
Po tych spotkaniach które widziałem ( opuściłem tylko mecz Serbii - po 10 min. zrezygnowałem ), uważam, że z formą trafili Brazylijczycy, Niemcy i po części Argentyńczycy, którzy jednak w porównaniu do wcześniejszej dwójki wypadają słabo.
Oczywiście dzisiaj gra Hiszpania ( a może lepiej powiedzieć katalonia? ;d ), ale drużynę Torresa i reszty mogę obstawiać w ciemno.)
gwiazda2010: Forma ? Brazylia ? skoro przez 50 min nie potrafią stworzyć dobrej akcji vs korei ?? chyba kpisz jedna z najsłabszych kadr ostatnich lat brazylii
Jeżeli wtopią z wks lub portugalią już w fazie grupowej i zajmną 2 miejsce to mają po MŚ bo już w 1/8 czeka na nich hiszpania ...
Argentyna napewno niemcy jakiego mieli przeciwnika... to nie mozna tutaj za duzo mówić z dobrej strony pokazała się ghana
Finał marzeń hiszpania vs holandia
trikos: Dokładnie:D Presja napewno jest kazdy ja ma ale Rooney udowodnil ze jest najlepszym napastnikiem.Po odejsciu Ronaldo kadzy wiedzial ze ciezar spadnie wlasnie na niego a sam Alex Fergusson wspomnial ze od zdobywania bramek jest Wazza, który jak wszyscy wiemy zaliczyl najlepszy sezon od przybycia na Old Trafford.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.