W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Nie ma słów, aby opisać to, co czuję – mówi Nani. Skrzydłowy Manchesteru United z powodu kontuzji barku nie zagra w mistrzostwach świata i zmagania Portugalczyków będzie oglądał w telewizji.
» Nie ma słów, aby opisać to, co czuję – mówi Nani. Skrzydłowy Manchesteru United z powodu kontuzji barku nie zagra w mistrzostwach świata i zmagania Portugalczyków będzie oglądał w telewizji.
Początkowo sądzono, że Nani zdąży się wykurować na mundial. Szczegółowe badania wykazały jednak, że uraz barku jest poważny.
– Opuściłem reprezentację Portugalii w RPA, bo nie jestem już tam dłużej potrzebny – mówi Nani w rozmowie z Gestifute.
– Nie ma słów na to, aby opisać moje uczucia. Dla mnie była to nieoczekiwana sytuacja i koszmar, którego nigdy nie zapomnę.
– Po doznaniu urazu moi koledzy prosili mnie, abym został z nimi. Jestem jednak piłkarzem i nie pomogę im nie będąc na boisku. Najlepszym wyjściem był zatem powrót do Portugalii.
– To co obecnie czuję, to mieszanka bólu, złości, przygnębienia i goryczy. Taki jest jednak futbol – dodaje Nani.
Michal88: to jest niesamowity cios wypasc ze skladu tuz przed mistrzostwami zagrac na mundialu to jest marzenie kazdego pilkarza a jak ktos lapie kontuzje tydziec przed impreza to jest wielki bol ktorego sobie nawet nie wyobrazamy TRZYMAJ SIE LUIS!!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.