W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gary Neville współczuje Rio Ferdinandowi, którego na kilka dni przed startem MŚ z gry wyeliminowała kontuzja.
» Gary Neville wierzy, że Rio Ferdinand wróci do gry silniejszy
– Byłem bardzo rozczarowany, kiedy się o tym dowiedziałem. Sam znalazłem się w takiej sytuacji, więc wiem jak to jest stracić mundial z powodu kontuzji – mówi Neville w rozmowie z Sunday Times of Malta.
– Choć jest to wielkie rozczarowanie, to trzeba pogodzić się z zaistniałą sytuacją.
– Rio w piłkę gra nie od dziś, więc wie coś o wzlotach i upadkach. Czasami trzeba przyjąć cios, ale on na pewno się po nim podniesie. Jest silnym i zdeterminowanym chłopakiem, którego na pewno będzie nam brakować na turnieju.
– Ten czas na pewno wykorzysta na dojście do siebie, bo w ostatnich miesiącach nękały go kontuzje. Organizm najprawdopodobniej domagał odpoczynku. Jestem przekonany, że w przyszłym sezonie wróci silniejszy i jeszcze bardziej zdeterminowany. Taki ma już charakter – dodaje Neville.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Kingus661: Zgodzę się w 100% z Nevillem bo rzeczywiście Rio to raczej osoba która się nie podaje po porażce czy tak jak tu kontuzji szybko się wyleczy i jakoś przebrnie przez tą smutną sytuacje.
Każdy wie jak Rio czekał na to MŚ wiec nawet nie ma się co powtarzać.
Wiem jedno Ferdinand to zdecydowany zawodnik i jeszcze nie raz zdąży się dobrze zaprezentować.
Roo10ney: Ehh, szkoda mi Rio, ciągle wypowiadał się o Mistrzostwach Świata w RPA i był podekscytowany że będzie mógł pomóc swojej reprezentacji w walce o Puchar Świata, a tu nagle takie rozczarowanie... Chyba każdy by się załamał.
Powinien jednak się wykurować, później zaczął powoli trenować i wrócić (jak to określił Neville) "silniejszy" na sezon 2010/2011.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.