Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Keegan: Rooney liderem Anglików

» 20 maja 2010, 23:03 - Autor: rogi - źródło: Sky Sports
Kevin Keegan twierdzi, że reprezentacja Anglii stanie na przegranej pozycji podczas mistrzostw świata, jeżeli w ich składzie, np. z powodu kontuzji, zabraknie Wayne’a Rooney’a.
Keegan: Rooney liderem Anglików
» Wayne Rooney musi pozostać zdrowym
Keegan przyznaje, że Rooney to obecnie najważniejszy punkt w zespole Fabio Capello. Jednak po ostatnim meczu sezonu, sir Alex Ferguson powiedział, że jego najskuteczniejszy napastnik nabawił się ponownie kontuzji pachwiny. W tym momencie występ Anglika na mistrzostwach stanął pod znakiem zapytania.

- Anglia mogłaby teraz stracić każdego zawodnika i każda strata byłaby odczuwalna, ale żadna nie byłaby tak bolesna, jak utrata Rooney’a – mówi Keegan. - Jeśli tak się stanie, ewidentnie stracą szansę na jakikolwiek sukces. To ich jedyny zawodnik, który sam potrafi załatwić mecz.

- Każda reprezentacja ma swojego lidera. Naszym jest Rooney. Jeśli tylko pozostanie w dobrej kondycji i odpowiednio się skoncentruje, Anglicy mają szansę na grę w półfinałach.

Keegan miał okazję prowadzić reprezentację Synów Albionu w 2000 roku, kiedy Wyspiarze bardzo słabo zaprezentowali się na Euro. Teraz sam wie, jak to jest być zrzuconym z wysokości po niepowodzeniach na arenie międzynawowej, przed czym ostrzega samego Fabio Capello.

- Możesz być najbardziej w porządku człowiekiem na świecie, możesz być najlepszym trenerem pod słońcem, ale jeśli nie osiągasz wymaganych wyników, tracisz pracę. Anglia pod wodzą Capello miała naprawdę fantastyczny start, ale jeśli zawalą sprawę na mistrzostwach, presja obróci się przeciwko niemu.

Za czarnego konia turnieju, Keegan uważa Argentynę.

- Pod wodzą Diego Maradony sprawiają póki co wrażenie nieprzygotowanych, ale mają świetnych piłkarzy. Jeśli uda im się odpowiednio zgrać, mają szansę na mistrzostwo – zakończył były trener Newcastle.


TAGI


« Poprzedni news
Podsumowanie sezonu: Wayne Rooney
Następny news »
Ferguson o szansach Amerykanów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (9)


Tennant: Anglia będzie mistrzem świata!
Rooney im w tym pomoże!
Glory Glory MU & ENGLAND
» 22 maja 2010, 13:27 #8
FanMU58: [link usunięty]
POMOŻCIE MANCHESTEROWI !
zalogojcie sie i zaglosujcie chociaz raz dziennie !!
Jak jestescie fanami to pomozecie ;p
» 21 maja 2010, 18:19 #7
Fenek: hahaha Argentyna?? Bo co, gra tam Messi i Tevez?? Maradona może i świetnym piłkarzem był ale trener to z niego żaden. I na pewno Argentyna nie jest faworytem Anglia i Hiszpania liczą się najbardziej moim zdaniem.
A co do tematu to Anglia i ManUtd mają identycznie tak samo, bez Rooneya będą grać słabo w ataku co przełoży się na końcowe wyniki. Oby Roo był zdrowy i pomógł Synom Albionu wygrać.
» 21 maja 2010, 16:09 #6
Kingus661: Będą mieć problem ...Osobiście mnie bardzo martwi stan zdrowia Roo
od jakiegoś czasu czytamy i widzimy tylko jego kontuzje szybkie powroty i kolejne kontuzje. Rooney jest nie tylko dobry jest też dojrzały i doświadczony, waleczny i gotowy. Jeśli coś robi to robi to dobrze i do końca
nie poddaje się każda z tych cech wyróżnia go wśród innych stąd powstały
te wszystkie info z różnych źródeł że United to drużyna 1 zawodnika.
Owszem wyróżnia się wśród innych ale umie grać zespołowo dlatego
nie można nazwać go jedynym oparciem co nie znaczy że jest nie potrzebny porównała bym to do puzzli w których po ułożeniu brakuje właśnie jednego niby jest cały, przedstawia obrazek jednak widoczny jest ten nieduży brak...
» 21 maja 2010, 14:35 #5
whoracle: cyt. z wiki

"W sezonie 1992-1993 Milan prowadzony już przez Fabio Capello nie przegrał kolejnych pięćdziesięciu ośmiu meczów i pewnie zmierzał po mistrzostwo Włoch. W ligowym spotkaniu z Anconą Calcio van Basten doznał urazu kostki i zmuszony był pauzować przez kilka miesięcy. Wrócił pod koniec sezonu, ale kontuzja okazała się zbyt poważna, aby mógł kontynuować profesjonalną karierę. Po raz ostatni wystąpił w Milanie w finale Pucharu Mistrzów, przegranym z Olympique Marsylia. Miał wówczas 29 lat.

Po nieudanej walce z kontuzją, 17 sierpnia 1995 roku ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery."

oby nie było powtórki z Roo w roli głównej. Sam van Basten dostrzega podobieństwa, swojego czasu apelował do sAF żeby dać Roo chwilę oddechu...
» 21 maja 2010, 17:05 #4
Sedan: marekw91 - to nie jest przesada. Racja, nie będą grać jednym napastnikiem, ale powiedz mi, w wypadku nawet gdy będą grać dwoma napastnikami: kto może zastąpić Rooney'a? No kto? Heskey? Crouch? Rooney w tym sezonie dojrzał i to cholernie dojrzał, ale nie do tego, aby być naprawdę wartościowym zawodnikiem w zespole - bo on zawsze taki był w United, dojrzał do tego, żeby wziąć odpowiedzialność za strzelanie bramek. Jak był Ronaldo - on strzelał bramki, ale nie wracał się, miał w du*ie defensywę (choćby przykładowy mecz z Porto u siebie w poprzednim sezonie, kiedy Cris stracił piłkę przy głupim dryblingu, nie chciało mu się wrócić i straciliśmy bramkę). Rooney po każdej stracie piłki - wraca się, walczy. Lubi także zejść do środka pola i rozegrać piłkę i wychodzi mu to świetnie. Naprawdę, to jest tak świetny zawodnik, tak dobry kondycyjnie i fizycznie i ma taką wolę walki, że naprawdę niewiele piłkarzy obecnie może poszczycić się taką grą, jak on. Wayne to prawdziwy diabeł.
» 21 maja 2010, 00:50 #3
wojtrz: Jest w każdym zespole coś takiego jak taktyka, jeśli nie masz tego świadomości. I to z założen taktycznych wynika czy dany piłkarz ma "wracać" tzn. walczyć o odzyskanie piłki. U nas z założenia Ronaldo takiej funkcji nigdy nie pełnił, dzięki temu zawsze można było do niego zagrać w przód w celu wyprowadzenia kontry.
» 21 maja 2010, 11:28 #2
marekw91: troche przesada. bo przecież nie będą grać jednym napastnikiem...
» 20 maja 2010, 23:05 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.