tasma1985: Dobry sezon? Świetny sezon? Fantastyczny sezon? Nie wierzę własnym oczom w to co czytam w większości zamieszczonych tu komentarzy. Niektórzy mają krótką pamięć i nie potrafią krytycznie ocenić rzeczywistości.
Ale po kolei. Aby ocenić ten sezon, należy znaleźć jakiś punkt odniesienia. Punktami odniesienia dla takiej drużyny jak MU, powinny być:
1. Aspiracje przedsezonowe Manchesteru
2. Porównanie osiągnięć z tego sezonu, z osiągnięciami z poprzedniego sezonu. Dzięki temu można łatwo dostrzec, czy drużyna się rozwija, czy stoi w miejscu, czy może przeżywa regresję.
Zacznijmy od aspiracji przedsezonowych:
- obrona mistrzostwa - cel NIEWYKONANY
- zdobycie Pucharu Anglii - cel NIEWYKONANY
- dotarcie do finału LM (żeby nawet nie napisać - odzyskanie prymatu w Europie) - cel NIEWYKONANY
- Carling Cup? A co to w ogóle za rozgrywki... .One zawsze służyły do ogrywania młodzieży (uznanie w oczach Fergusona zyskał chyba w roku 2004 albo 2005)
Gołym okiem więc widać, że cele przedsezonowe NIE ZOSTAŁY wykonane. Jakże więc można mówić, że ten sezon był świetny/fantastyczny/cudowny czy nawet b.dobry dla takiego klubu jak MU?
Idźmy dalej. Porównanie osiągnięć z tego sezonu i poprzedniego będzie tylko formalnością:
1. Premiership - utrata prymatu. 85 pkt - poprzedni sezon 90 pkt - 2 sezony temu 87 pkt - 3 sezony temu 89 pkt.
Ten sezon 7 porażek - poprzedni sezon 4 porażki - 2 sezony temu 5 porażek - 3 sezonu temu 5 porażek.
2. LM - odpadnięcie w 1/4 - najgorszy wynik od ... sezonu 2005/2006
3. F.A. Cup - kompromitacja i odpadnięcie w pierwszym meczu. Najgorszy wynik od... x lat (nawet szukać mi się nie chce).
Nie trzeba być zbyt bystrym, aby wyciągnąć z wyżej zamieszczonych suchych faktów, że ten sezon był PORAŻKĄ na każdym froncie w odniesieniu do 3 poprzednich lat.
Idźmy dalej. Koronnym argumentem obrońców stylu i skuteczności gry MU był w tym sezonie argument, wedle którego to poziom w Premiership się podniósł, a nie poziom MU spadł. Obalamy więc kolejny mit...
Jak ocenić, czy poziom w lidze angielskiej uległ zwiększeniu bądź zmniejszeniu? Oczywiście w takim wypadku jedynym odnośnikiem mogą być występy drużyn z Premiership w Pucharze Mistrzów.
- przez poprzednie 3 sezony Premiership miała w półfinałach każdorazowo po 3 reprezentantów. W tym sezonie - ŻADNEGO. Racjonalny wniosek może być tylko jeden - Premiership obniżyła drastycznie loty.
Trzymając się więc powyższego, należy stwierdzić, że Manchester obniżył loty w lidze, które jeszcze bardziej obniżyła loty. Oczywiście tych dwóch aspektów nie da się od siebie całkowicie oddzielić, bo MU także przyczynił się do tego, że Premiership tak "dała ciała" w tym roku.
Ponawiam więc moje retoryczne pytanie, jak to możliwe, że ktoś może oceniac ten sezon za dobry/cudowny/wspaniały, skoro z faktów (!) jednoznacznie wynika, że rozegraliśmy najsłabszy sezon od ponad 3 lat.
Może dlatego, że Ferguson powiedział, że ten sezon był fantastyczny? Haha - argument nie do obalenia!! Fergie mówi, że był fantastyczny, więc kibice średnio rozgarnięci, albo wręcz ograniczeni w postrzeganiu rzeczywistości i faktów, powtarzają bezmyślnie za nim. Fakty mówią co innego.... .
Ten sezon dla Manchesteru był więc (zachowując odpowiednie proporcje; patrz punkty odniesienia na początku tego przydługiego wywodu) przeciętny, a być może nawet słaby - lepiej może napisać zgodnie z suchymi faktami, że był to najsłabszy sezon od 4 lat.
Ten sezon był z kolei wspaniały dla Rooneya, który dołączył do grupy najlepszych zawodników na świecie. Na wyróżnienie zasługują jeszcze na pewno Valencia, Evra, Fletcher, VdS (aczkolwiek zawalił kluczową dla wyniku bramkę z Bayernem na 3-1), którzy utrzymywali b.dobrą formę przez większość sezonu. Dobrze grali także Vidic i Ferdinand, ale niestety kontuzje mocno dały im sie we znaki w tym sezonie.
Niestety minusów jest nieco więcej: Carrick, Berbatov, Owen (pół sezonu nieprzydatny, a miał zastąpić Teveza), Anderson, Obertan (całkowicie nieudany transfer na dzień dzisiejszy).
Priorytetem na to okienko transferowe powinien być porządny playmaker, napastnik oraz nieszablonowy skrzydłowy. Bo drużyna potrzebuje wzmocnień - te 7 porażek w lidzie oraz pozostałe porażki w LM i Pucharze Anglii to nie przypadek... .