Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Fergie: Liverpool zrobi co do niego należy

» 30 kwietnia 2010, 21:47 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Sir Alex Ferguson uważnie będzie śledził spotkanie Liverpoolu z Chelsea. Szkot jest przekonany, że „The Reds” meczu z londyńczykami nie odpuszczą i pomogą Manchesterowi United w walce o mistrzostwo Anglii.
Fergie: Liverpool zrobi co do niego należy
» Sir Alex Ferguson jest spokojny o podejście Liverpoolu do niedzielnego meczu z Chelsea
Liverpool wygrywając lub remisując z Chelsea wyświadczy „Czerwonym Diabłom” olbrzymią przysługę. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego słychać jednak głosy, że liverpoolczycy mecz na Anfield Road mogą potraktować ulgowo.

– Wielkie kluby nie porzucają swojej historii i tradycji na jedno spotkanie – mówi sir Alex Ferguson.

– Liverpool w niedzielę zrobi wszystko co w ich mocy. Brytyjscy zawodnicy grający w brytyjskiej lidze muszą grać na najwyższym poziomie w sobotę, w środku tygodnia i znów w sobotę. Przez cały czas pokazują świetne nastawienie do gry i wielki charakter.

Liverpool olbrzymią przysługę Manchesterowi United będzie miał okazję wyświadczyć po raz drugi w historii. W 1995 roku „The Reds” zatrzymali Blackburn Rovers.

– Liczyliśmy na Liverpool i się nie zawiedliśmy – wspomina sir Alex Ferguson. Ostatecznie Manchester United walkę o mistrzowski tytuł przegrał, bo zaledwie zremisował 1:1 z West Ham United na Upton Park.

– Liverpool miał wówczas w swoim składzie wielu angielskich zawodników, którzy doskonale znali historię własnego klubu. Myślę jednak, że nawet i teraz piłkarze doskonale wiedzą co się działo w klubie – dodał szkocki menadżer Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Zapowiedź spotkania: Sunderland vs Manchester United
Następny news »
Ferguson: Wierzę w moich zawodników

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (53)


Durandir: No i zrobił... a jakże. no nic. pozostaje mieć nadzieję, że Wigan da radę...
» 2 maja 2010, 21:41 #11
romario11: Wydrukowany mecz z czelzi zabrał mistrzostwo... nie ma co liczyc na kogokolwiek... na sedziow juz tez liczyc nie mozna (aby obiektywnie sedziowali) bo coraz czesciej wypaczaja oni wyniki meczow.
» 2 maja 2010, 21:39 #10
Durandir: No i zrobił... a jakże. no nic. pozostaje mieć nadzieję, że Wigan da radę...
» 2 maja 2010, 21:38 #9
PawcioMoron: Jak na razie robią co do nich należy.. Idealne wyłożenie jak na tacy do Drogby. Piękny prezent. Dziękujemy Liverpoolowi. Wiedziałem, że można na nich liczyć. Mam nadzieję, że zdarzy się cud i coś ustrzelą ale patrząc na to co się dzieje to mogą się tylko cieszyć, że nie dostają bardziej po dupie.
» 2 maja 2010, 15:38 #8
pablomu: Krzychu418 zadałeś pytanie jakbyś nie miał neta, szok.
» 1 maja 2010, 16:17 #7
wielkifanMU: Przegrali 2 razy ?? To jutro przegrają 3
» 1 maja 2010, 13:58 #6
wielkifanMU: PawcioMoron- nie do końca się z tobą zgadzam Liverpool podejdzie do tego spotkania obojętnie ?? No wątpię tu będzie chodziło o honor, a jak mi wiadomo oba kluby się za bardzo nie lubią, więc nie do końca jestem zdania że Live się podłoży. Do tego oni są profesjonalistami którzy mają wielki charakter zwycięzcy. W każdym meczu dają siebie wszystko. Myślę że nie obchodzi ich sytuacja nasza i Chel$ea w tabeli, po prostu zagrają o swoje bo wciąż wierzą w 4 miejsce w lidze.
» 1 maja 2010, 11:06 #5
PawcioMoron: Liverpool się podłoży.. Oni nie pozwolą aby Manchester wygrał. Może nie dosłownie podłoży bo to dziwnie brzmi i jest nie w stylu takich drużyn ale odpuści mecz i podejdzie do niego zupełnie obojętnie. Dlaczego tak uważam??
Wszystko zależy od tego jak potoczą się dzisiejsze spotkania. Terminarz ułożył się bardzo niekorzystnie w tej przedostatniej kolejce. Zupełnie mielibyśmy inny obraz gdyby to L'pool grał swój mecz w sobotę nie znając wcześniej innych wyników.
Liverpool udział w Lidze Europejskiej ma na 99% pewny ponieważ żeby się tam nie załapać musiałby przegrać oba swoje mecze a będący za ich plecami Everton musiał by oba swoje mecze wygrać i wtedy o punkt przeskoczył by miejscowego rywala. Takiej sytuacji na pewno nie będzie. Więc myślę, że Liverpool jest raczej niezagrożony i spokojny o udział w tych rozgrywkach. A o Lidze Mistrzów raczej nie mają co myśleć.. Podejrzewam, że już się pogodzili z tym, że na 4 miejsce w lidze nie mają szans ponieważ naprawdę musiał by się cud zdarzyć. Przypominam, że i City i Tottenham mają o jeden mecz więcej do rozegrania.
Wracając do terminarza rozgrywek.. Jeśli chcemy liczyć na walkę Liverpoolu z Chelsea to najpierw musimy trzymać kciuki za drużyny grające już dziś. O godzinie 16 City gra z Villa więc każdy inny wynik poza remisem będzie dla Liverpoolu niekorzystny.. Mało tego.. o tej samej godzinie mecz u siebie rozgrywają (będące na fali mocno zdeterminowane aby utrzymać cenną, czwartą pozycję) Koguty. A wszyscy dobrze wiemy, że na White Heart Lane ciężko o punkty. A grają oni ze słabym raczej Boltonem który o nic kompletnie nie walczy. Wątpię, żeby Bolton ukradł choć punkcik w tym meczu. W tej sytuacji Liverpool grający mecz z Chelsea dnia następnego będzie mógł jasno spojrzeć na tabelę i tu już nie będzie co kalkulować. Stwierdzą, że skoro oni i tak nie zagrają w Lidze Mistrzów to dlaczego mieli by dać nam satysfakcję z kolejnego historycznego triumfu w lidze. To był by dla nich podwójny cios w tym nieudanym sezonie. Nie ma się co oszukiwać.. Na moje już w tej chwili Liverpool nie ma szans na to 4 miejsce. Gdyby mieli choć jeden mecz więcej to by zupełnie zmieniło sytuację ale nawet jak zdobędą komplet 6pkt to muszą liczyć na to, że Tottenham w swoich 3 ostatnich meczach potknie się ze 2 razy.. Mało tego muszą liczyć również na stratę punktów Aston Villi oraz Manchesteru City który oprócz Tottenhamu ma największe szanse na to 4 miejsce w lidze.
Miejmy nadzieję, że Liverpool nie odpuści tak zupełnie.. Może będą chcieli zamazać tą plamę po nieudanym czwartkowym półfinale.. Kto wie.. Pozostaje nam tylko czekać na rozwój wydarzeń. Z kolei wyobraźcie sobie jak by Chelsea jutro zgubiła punkty (a grają przed nami), jakie nerwy były by w obozie Manchesteru.. Wszystko w naszych rękach.. a raczej nogach.. Nóż na gardle.. Być albo nie być.. Wielka bitea o 3 punkty dające nam lidera.. Prawdziwa próba nerwów. Wtedy byśmy musieli udowodnić, że to faktycznie nam należy się bardziej ten tytuł. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Już się nie mogę doczekać dnia jutrzejszego.
PS
Nawet jeżeli Chelsea wygra jutro to nie załamujmy się.. Nadal jesteśmy w grze.. Nadal wierzymy i pamiętajmy, że w ostatniej kolejce będą największe nerwy i tam również Chelsea może się potknąć. W końcu grają z Wigan, które nie raz już napsuło im nerwów :)
A nam pozostaje zdobyć komplet punktów i czekać na rozwój wydarzeń. Piękna końcówka sezonu.
POZDRAWIAM!!
» 1 maja 2010, 10:05 #4
wielkifanMU: Myślę że Ferguson doskonale wie że Liverpool jest w tym meczu faworytem. Grają na Anfield, czyli na stadionie na którym gdy gra się z Liverpoolem ciężko jest nawet zdobyć bramkę. Myślę że Ferguson ewidentnie czuje że Chelsea nie zdobędzie w tym meczu kompletu oczek, ja też mam taki odczucia, ale najważniejsze by teraz skupić się na Sunderland i Stoke.


Glory Glory
» 1 maja 2010, 06:12 #3
Biafra: z tego co kojarzę to takie bordeaux także nie miało zbyt wiele wspólnego do tej pory z LM, a dali sobie nieźle radę. więc gadanie bzdur, że drużyna sobie nie poradzi, bo nie ma doświadczenia to jakaś kpina. historia LM już nam wiele razy pokazywała, że "debiutanci" potrafią zawojować LM i nagle się okazuje, że drużyna nie mająca do tej pory nic wspólnego z europejskimi pucharami zachodzi daleko. (przykład głupi, bo głupi, ale Wisła Kraków z pamiętnego sezonu gdy sobie bardzo dobrze poczynała w UEFA, chociaż była debiutantem i według twojej reguły nie miała prawa zajść tam gdzie zaszła)... nikt nie broni szanowania Scousersów, ale to podobnie jakbyś kibicował Wiśle i przy okazji Legii, bądź Górnikowi i Ruchowi (sprowadzając wszystko na nasze podwórko). nie sądzę, żeby podopieczni Rafy zagrali dla nas, bo to by się mijało z celem, ale jeśli chcą występować w przyszłym roku w europejskich pucharach to muszą uzyskać korzystny rezultat w meczu z Chelsea i prawdę powiedziawszy mają gdzieś czy pomogą nam tym zdobyć mistrza czy też nie. każdy klub patrzy na siebie. tyle.
» 1 maja 2010, 01:36 #2
Petrozza52: piachu - odwdzięczyć? Przecież pokonaliśmy Tottenham i City, w lidze po 2 razy oba zespoły ograliśmy, więc mimo wszystko gdyby troszkę bardziej się postarali to by byli na 4 miejscu :D
» 1 maja 2010, 00:29 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.