W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Darren Fletcher jest zawiedziony porażką z Bayernem Monachium w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów, ale wierzy, że mistrzowie Anglii w rewanżu są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę i awansować do kolejnej rundy.
» Fletcher nie był zaskoczony dobrą postawą Bayernu
- Bayern nie jest niepokonany. Oczywiście jesteśmy zawiedzeni stratą bramek pod koniec spotkania, ale 2:1 nie jest przecież najgorszym rezultatem na świecie. Wiemy, co chcemy osiągnąć grając u siebie – zapewnia Szkot.
- Nie zlekceważyliśmy Bayernu przed meczem, w dalszym ciągu mamy do nich duży szacunek. Są bardzo dobrym zespołem. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów nie ma zresztą słabeuszy. Sporo nauczyliśmy się o Niemcach, a także o nas w tym spotkaniu. Wykorzystamy to wszystko w rewanżu na Old Trafford.
- Pomocnicy Bayernu bardzo na nas naciskali, chcąc odebrać nam piłkę a także szybko się cofali do obrony. Trudno się grało, ale trzeba się tego spodziewać, gdy gra się z kimś na wyjeździe.
- Wiedzieliśmy, że Bayern będzie mógł dłużej kontrolować piłkę, zamierzamy robić to samo grając u siebie. Jesteśmy pewni siebie grając na naszym stadionie. Wiemy, czego można się spodziewać po ich zespole, będziemy gotowi sprostać wyzwaniu, jakie nam rzucą.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Polipek32: Oby, oby. Na razie to są tylko piękne słowa żeby się pocieszyc bo grają jak na poziome ligi polskiej. Środek jest tragiczny, ale do Darrena zbyt dużo nie mam.
FanaticMU: Jejku...nasza gra w środku to mnie się wgl nie podobała.... robili z nami momentami co chcieli... Fletcher też nie do końca grał tak jak powinien... Rewanż będzie w ogromnym napięciu ale gramy u siebie a przecież dobrze wiemy jak gramy u siebie ;D
APOKALYPSA: Wynik dobry,przynajmniej rewanż będę oglądał w dużym napięciu a nie jak z Milanem gdzie cały mecz obejrzałem w spokoju bez jakiegokolwiek napięcia ;D GLORY GLORY UNITED!!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.