triadevil: galaktyczny 13.02.2010, 22:41
A co do mojej wcześniejszej wypowiedzi -
nie napisałem jej, aby Was zdenerwować, po prostu prawda bywa czasem bolesna, nie dziwię się Wam.
Nauczcie się, że Real pisze się z dużej litery. Część z Was, która przedstawia sobą jakiś poziom, wie o tym i się do tego stosuje. To oczywiście nie ma żadnego związku z szacunkiem bądź jego brakiem, gramatyka się kłania Waszego ojczystego języka.
Co do piłkarzy wykreowanych przez Real, to świetnie Wam to przedstawił bad15.
Widzę, że martwi Was nasze zgranie - spokojnie, pracujemy nad tym. Za to u Was, lepiej, żeby Rooney'owi nic się nie stało, bo będzie źle, oj bardzo źle ;)
Co do meczu z LFC, który ktoś wypomniał. Przegraliśmy, trudno. Walczymy w tym sezonie.
I nie porównujmy Pereza do Glazerów, bo to zakrawa o kpinę. Gdyby nie oni, to Fergi na bank wybrałby się już dawno na zakupy. Co ważne - Perez został wybrany na prezesa, nie Real kupiony przez niego;) A to duża różnica.
Ogarnij się chłopie. Napisałeś: Pracujemy nad naszym zgraniem.A kim ty jesteś? Asystentem trenera,że tak mówisz.? Mogę zaraz zacząć pisać: Tak,tak własnie z Alexem poszukuje jakiegoś młodego talentu.
Lepiej to sobie popracuj nad głową,nad ceną i przydatnością twojego kibicowania dla klubu. Wybaczcie,ale nie mam czasu.Idę pogadać z Ronney'em o jego wtorkowym spotkaniu.