Edwin van der Sar i Rio Ferdinand będą do dyspozycji sir Alexa Fergusona w najbliższych dniach. Holender i Anglik od początku tygodnia trenują już z pierwszym składem Manchesteru United.
» Rio Ferdinand jest coraz bliższy powrotu do gry
Rio Ferdinand poleciał wraz z drużyną do Kataru na czterodniowe zgrupowanie. W tym samym czasie do Manchesteru z Holandii wrócił Edwin van der Sar, który ostatnio opiekował się chorą żoną.
– Widzimy światełko na końcu tunelu, bo Edwin wrócił do treningów – mówi sir Alex Ferguson.
– Radzi sobie bardzo dobrze. Edwin, z powodu problemów osobistych, nie grał przez kilka tygodni. Świetnie jest znów mieć go w składzie. Doświadczenie, które wniesie do naszej drużyny będzie dla nas bardzo ważne.
– Będziemy się z nim dziś widzieć i zobaczymy jak się czuje. Sporo trenował w ostatnich dniach i spisywał się dobrze – dodaje Ferguson.
Z pierwszym składem Manchesteru United do Kataru poleciał również Owen Hargreaves. Anglik, który ostatni mecz zagrał we wrześniu 2008 roku, z każdym dniem spisuje się coraz lepiej.
– Zabraliśmy ze sobą Rio Ferdinanda i Owena Hargeavesa, aby wykonali część pracy. Ponownie podkreślę, widzimy światełko na końcu tunelu. Szczególnie tyczy się to Rio, którego rehabilitacja przebiega bardzo dobrze. Nie zagra od pierwszych minut w sobotę, ale nie jest daleki od powrotu, co nas cieszy – twierdzi Ferguson.
– Musimy odzyskać solidną defensywę i konsekwencję – dodaje Szkot.
Wszystko wskazuje również na to, że operacji uniknie Dymitar Berbatow, który boryka się z chronicznymi bólami w kolanie.
– Berbatow chce nadal grać. Lekarze doradzili mu wstępną operację, której on jednak nie chce. Czasami odczuwa ból, a czasami nie. Być może chodziło o cieplejszy klimat, bo w Katarze nie narzekał na kolano i trenował każdego dnia. Musimy mieć na niego oko, bo to skomplikowany uraz – przyznaje Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.