Wracają bracia Da Silva

Rafael poza pierwszym składem pozostawał od grudniowego starcia z Besiktasem Stambuł w Lidze Mistrzów. Fabio z kolei wrócił do gry w niedawnym spotkaniu z Fulham. Brazylijczycy będą mogli zagrać w najbliższym meczu z Hull.

– Trochę przyspieszyliśmy powrót Fabio, ale biorąc pod uwagę naszą sytuację kadrową, musieliśmy to zrobić – przyznał sir Alex Ferguson na czwartkowej konferencji prasowej. – Rafael trenował z nami tylko kilka dni, ale zagra w niedzielnym spotkaniu.

To nie koniec dobrych wiadomości, którymi podzielił się z dziennikarzami sir Alex Ferguson. Na spotkanie z Wigan Athletic (30 grudnia) gotowi będą Nemanja Vidić i Wes Brown.

– Chcemy, aby jeden z nich był gotowy do gry już w niedzielę. Trzeba jednak trochę poczekać. Młody Ritchie De Laet spisywał się dobrze w ostatnim meczu z Fulham, dopóki nie straciliśmy pierwszego gola – stwierdził Ferguson.

– Siła Bobby’ego Zamory skomplikowała nam życie i od tego momentu wyglądaliśmy bardzo delikatnie. To zrozumiałe. Może ci się upiec raz czy dwa, kiedy grasz pomocnikami na środku obrony, ale Fulham udowodniło, że jest dla nas niewygodnym przeciwnikiem – dodał Szkot.

Trudnej przeprawy sir Alex Ferguson spodziewa się również na KC Stadium: – Hull na pewno przystąpi do spotkania ośmielone naszymi kontuzjami i jestem przekonany, że nas zaatakują.

– Musimy atakować znacznie mądrzej niż w meczu z Fulham. Często byliśmy przy piłce, ale nie stwarzaliśmy wielu okazji pod bramką przeciwników. Musimy poprawić naszą grę w niedzielę – zakończył Ferguson.