kris9: MU vs Everton
Zanim zaczniecie mnie besztać, przeczytajcie tekst do końca ;)
van der Saar - kiepski refleks, fatalna antycypacja, cudem nie wpuścił bramki ;) - 7
Rafael - to ma być przyszłość MU? Zero agresji, dynamiki, zaangażowania i do tego żółta kartka świadcząca o bezradności Brazylijczyka ;) - 7,5
Brown - totalna indolencja w obronie, nie potrafił upilnować nikogo, mnóstwo przegranych pojedynków ;) - 7,5
Vidic - beznadziejny występ ;) - 7
Evra - zero techniki, której mógłby uczyć się od Ramosa, gdyby tylko chciał patrzeć na grę wybitnych skrzydłowych obrońców ;) - 7
Valencia - słaby fizycznie, zero determinacji, mam nadzieję, ze wróci do Wigan ;) - 7.5
Fletcher - drewno, beton, dno, nawet już nie przeciętniak,nawet już nie średniak, zerwał pajęczynę z bramki Howarda, dlaczego? Bo piłka dobrze mu weszła na nogę, nie rozumiem czemu Ferguson na niego stawia, nie rozumiem dlaczego Ci ślepi kibice skandują jego nazwisko na Old Trafford, totalne nieporozumienie ;) - 8
Carrick - beznadziejna gra w destrukcji, bramka przypadkowa, znalazł się w odpowiednim miejscu i po prostu walnął od niechcenia ;) - 7.5
Giggs - ten człowiek musi już odejść na emeryturę, bo niedomaga, w wieku 36 lat powinien zająć się działalnością charytatywną, momentami myślałem że zejdzie na zawał, dzięki opatrzności przetrwał ;) - 7
Rooney - zero kondycji i zaangażowania, nie nadążał za piłką ;) - 7
Owen - w ogóle nic nie grał, nie biegał, nie miał przyspieszenia, jednym słowem koślawa noga, koślawa forma ;) - 6,5
Scholes - ten człowiek nie potrafi rozegrać piłki, nie potrafi podać, czas na emeryturę ;) - 6,5
Gibson - zbyt krótki występ by oceniać, ale niech będzie ;) - 6
Obertan - totalne beztalencie, skąd on się wziął, aha wiem... niech wraca do Francji ;) - 6
Podsumowując, mało przekonujące zwycięstwo z Evertonem, kiepski rezultat, z taką grą i formą możemy szykować się na walkę o utrzymanie w lidze ;)
Ten tekst to "dedykacja" dla frajerów, którzy mają za gówno umiejętności oraz formę poszczególnych piłkarzy MU a także zmysł trenerski sir Alexa Fergusona.
Visca el United! ;)