W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Twarda ręka Fabio Capello jest znana piłkarskiemu światu od niemal zawsze. Informacje te tylko potwierdza wypowiedź Wayne'a Rooneya, który przyznał, że czasami boi się swojego selekcjonera.
» Rooney potwierdza twardy charakter doświadczonego Włocha
Napastnik Manchesteru United był kapitanem Synów Albionu w ostatnim spotkaniu z Brazylią, który Anglicy przegrali jeden do zera.
- Wszystko się rozchodzi o wszelakie drobiazgi, na przykład kiedy Fabio przechodzi koło Ciebie na korytarzu - mówi Rooney dla The Sun. - Sposób w jaki się prowadzi, w jaki na Ciebie patrzy. Od razu widać, że jest twardym facetem, który ma wokół siebie szczególną aurę. Czasami przechodzi koło Ciebie jakbyś w ogóle nie istniał a to niekiedy bywa przerażające.
- Kiedy przyjeżdżamy na zgrupowania jesteśmy tam dla futbolu, a nie żeby porozmawiać o naszych rodzinnych sprawach, czy dyskutować na temat sztuki. Nie pytamy Fabio o jego prywatne sprawy, tak on nie pyta nas. Mamy zamiar tam pracować, żeby następnie udać się do naszych domów.
- Kluczową sprawą w naszej reprezentacji jest podświadomość, że jak źle wystąpisz, menedżer może kimś Cię zastąpić. To jest bardzo proste - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
tiger363: "Kluczową sprawą w naszej reprezentacji jest podświadomość, że jak źle wystąpisz, menedżer może kimś Cię zastąpić. To jest bardzo proste - zakończył."
Może Rooneyowi jest potrzebny jakiś godny zastępca w Manchesterze, który będzie czyhał na jego miejsce? Bo Owen raczej nie ma szans mu zagrozić, a Berbatow jest drugim napastnikiem, a skoro nasz Wazza potrzebuje takiej presji do dobrej gry... ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.