Paul Jewell: Valencia będzie gwiazdą

Podczas jednego z wywiadów wyznaje: - Podczas niemieckich Mistrzostw Świata byłem skautem Wigan Athletic. Oglądałem wtedy spotkanie Polski z Ekwadorem, licząc na jakiegoś interesującego Polaka, będąc menadżerem Wigan nie oczekujesz Ekwadorczyków. Było jednak zupełnie inaczej, Ekwador wygrał wtedy 2:0 a jeden z ich graczy zdecydowanie się wyróżniał - był nim właśnie Valencia. Bardzo podobało mi się to jak czytał grę, jak do niej podchodził. Byłem bardzo zaskoczony kiedy dowiedziałem się, że miał wtedy zaledwie 20 lat, podczas gry był strasznie dojrzały.

- Był wtedy zawodnikiem Villarrealu, wypożyczonym do Recreativo Huelva. Stwierdziłem wtedy, że działacze Villarrealu muszą być niepewni co do niego. Zacząłem trochę kopać. Proces sprowadzenia go był dość skomplikowany, ostatecznie Wigan zapłaciło 2mln funtów za wypożyczenie.

- Przyjechał do nas w piątek a już w sobotę mieliśmy do rozegrania mecz towarzyski. Nie biorąc udziału w ani jednym treningu, Antonio zagrał wtedy 20 minut. Natychmiast wszyscy przekonali się jakim jest piłkarzem. Polubiłem go, wszyscy go lubili, zawsze przychodził z uśmiechem na twarzy.

- Nie jestem zaskoczony faktem, że sprowadził go Manchester United, mogę się założyć, że jego nowi koledzy już teraz są pod wrażeniem.

- Zastąpienie wielkiego talentu jakim był Cristiano Ronaldo nie jest łatwe. Antonio nie jest tak dobrym piłkarzem jak on, nie ma również mentalności do strzelania tak dużej ilości bramek. Na pewno stanie się jeszcze lepszym zawodnikiem, w późniejszych etapach sezonu może przynieść nawet więcej niż Wayne Rooney czy Dymitar Berbatov. Pracuje i pracuje. Ma zdolności i mentalność by dokonać tego na Old Trafford, daję głowę! - zakończył.