W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Owen Coyle nadal uważa, że Manchester United, mimo porażki z prowadzonym przez niego Burnley, wciąż jest głównym pretendentem do zdobycia tytułu mistrza Anglii.
» "To dopiero początek" - zdaje się myśleć sir Alex
W pierwszym od 33 lat domowym meczu w najwyższej angielskiej klasie rozgrywkowej, The Clarets odnieśli zwycięstwo dzięki kapitalnemu wolejowi Robbiego Blake’a oraz rzutowi karnemu, wykonywanemu przez Michaela Carricka, który został obroniony przez Briana Jensena.
Ten wynik wprowadził fanów Brunley w ekstazę, a sir Alex Ferguson nie żalił się, że jego podopieczni zmarnowali szansę na zdobycie kompletu punktów.
- Sir Alex przyjął porażkę w sposób jakiego można oczekiwać od kogoś takiego jak on – mówił Coyle.
- Jest najlepszym menadżerem w piłkarskim świecie i nadal uważam, że United wygrają Premier League – zakończył manager Burnley.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
FiFlaK: Tyle że to "Stało się" może być fatalne w skutkach pod koniec sezonu. Trzeba wygrywać póki można, bo potem zabraknie 1 bądź 2 punktów, i będziemy sobie pluli w brodę, ten drugi mecz, taki przeciwnik, a punkty by się przydały, mówicie bez paniki, ale żeby być mistrzem to takich wpadek mieć nie można, ehh. Pożyjemy zobaczymy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.