Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Spokojnie, bez paniki

» 20 sierpnia 2009, 11:09 - Autor: bar - źródło: therepublikofmancunia.com
W ośmiu z naszych ostatnich jedenastu mistrzostw mieliśmy kiepskie początki nowego sezonu. Traciliśmy punkty w przynajmniej dwóch z czterech pierwszych spotkań, w połowie z nich przegrywaliśmy.
Spokojnie, bez paniki
» Porażka z Burnley niczego nie przesądza. To dopiero początek sezonu!
Więc porażka z Burnley może być początkiem kolejnego mistrzowskiego sezonu.

Oto kilka obiektywnych statystyk potwierdzających teorię, że brak początkowych sukcesów nie wyklucza końcowego zwycięstwa.

P – Porażka
R – Remis
Z – Zwycięstwo

92-93: PZRZ - Mistrzostwo .
95-96: PZZZ - Mistrzostwo.
96-97: ZRRR - Mistrzostwo.
98-99: RRZZ - Mistrzostwo.
00-01: ZRRZ - Mistrzostwo.
02-03: ZRRZ - Mistrzostwo.
07-08: RRPZ - Mistrzostwo.
08-09: RZPR - Mistrzostwo.
09-10: ZP….

Podczas gdy nieudany początek nie może oznaczać straconego sezonu, świetny start nie gwarantuje końcowego sukcesu.

94-95: ZRZZ – 2 miejsce.
97-98: ZZRZ – 2 miejsce.
01-02: ZRRZ – 3 miejsce.
03-04: ZZZP – 3 miejsce.
05-06: ZZZR – 2 miejsce.

Więc nie płaczmy nad rozlanym mlekiem, poczekajmy co wydarzy się z Wigan.


TAGI


« Poprzedni news
Fergie: To była noc Burnley
Następny news »
Coyle: United nadal faworytem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (42)


bar: Czy ja zawsze muszę się po 10x powtarzać? za każdym razem, kiedy źle zaczynamy sezon jest płacz... ojojoj przegraliśmy to koniec(2-3 kolejka), a Chelsea wygrała z Wigan 3:0(przykład), Arsenal odskakuje i takie za przeproszeniem sranie w bambus...

a fakty są takie że to NIE jest nasz najgorszy start w sezon. powtórzę się po raz kolejny 2007 rok po 4 kolejkach odnosimy PIERWSZE zwycięstwo...płacz i zgrzytanie zębów. United gra fatalnie bez pomysłu... Pojawia się Ronaldo strzela 40+ bramek w sezonie a United ma za sobą najlepszy rok od 1999.

Faktem jest że wymęczone zwycięstwo z Birmingham i ta porażka z Burnley nie napawają optymizmem. Jednak z ocenami pracy bossa poczekałbym jeszcze...

najlepiej zbesztać wszystko i wszystkich gdy nie idzie a gdy są sukcesy gloryfikować United... Owszem piszecie 'na dobre i na złe' 'po grób' itp. jednak nie zostawiacie suchej nitki na Fergim i już piszecie że Chelsy pierwsza MUFC drugie, czy tam inny Arsenal... a prawda jest taka że to United wygrają po raz 4 z rzędu Premiership, po tym co zobaczyłem w spotkaniach przedsezonowych jestem tego pewnien.

Dajcie im się zgrać, poczekajcie na Hargo(omg czy on kiedyś wróci) poczekajmy na Rio, Vide, Edwina moze Obertan coś pokaże? z ocenami poczekałbym do "po meczu z Arsenalem";] jeśli wtedy United nie bd grało swojego zacznę się obawiać....

Widze że news był jednak niezbędny;] pozdrawiam
» 20 sierpnia 2009, 18:41 #12
manutdfan92: dobrze że pojawił się ten news bo to może trochę uspokoi naszych niektórych rozpanikowanych kibiców.
» 20 sierpnia 2009, 15:54 #11
ax1d: bra, dobry tekst.
mnie osobiście nie tak bardzo martwi porażka i stracone punkty,
co styl, w jakim grał zespół, i kompletna niemoc przez 67minut!

wciąż jednak myślę, że to właściwość meczów ze słabiakami -
zero motywacji, zero organizacji, kompletne lekceważenie,
tym razem niestety wyszło nam bokiem.
czekam na 29 VIII i Gunners w domu. to będzie sprawdzian.
a po następnych dwóch meczach (Spurs i City) będziemy już mądrzy.

B E L I E V E !
» 20 sierpnia 2009, 15:05 #10
Bartoosh21: chciałbym zauważyć że:

po raz pierwszy zdarza się że mamy ZP 3 razy zaczynalismy zwyciestwem ale zawsze potem był remis, a nawet dwa, przegrana zaczynaliśmy 2 razy ale potem passa była bardzo dobra... mógłbym sie tak rozpisywać powielając to co jest wyżej rozpisane, ale dlaczego patrzycie na liczby?!?! ja patrze na grę która jest bardzo słaba biorac pod uwagę drużyny z jakimi graliśmy, ostatnio mieliśmy kontuzjowanego Ronaldo, ale był i jak wracał to gra United się zmieniała teraz go nie ma i się gra nie zmieni jeżeli Ci piłkarze którzy są, nie zaczną grać.. poza tym BRAK rozgrywającego... wymagam od SAFa tego żeby Nani i Valencia grali w każdym meczu, Park to nie jest piłkarz do składu MU w którym nie ma już Ronaldo a Rooney gra tylko w środku... nasza drużyna nie ma zgrania nie potrafią konstruowac ładnych akcji, zawiodłem się bardzo po tych dwóch meczach... jestem sceptycznie nastawiony do tego 4 mistrzostwa z rzędu... wyograzacie sobie co by sie działo gdybyśmy zaczeli sezon meczami z Tottenhamem, Arsenalem czy też Chelsea?!?! nie dość że baty to jeszcze psychika styrana na samym początku, nie mówiac o stracie punktowej z głównymi rywalami do tytułu... słabo...
» 20 sierpnia 2009, 15:03 #9
bar: Adam11----> zobaczymy co przyniesie przyszłość;] i nie chciałbym po meczu z Wigan napisać: 'ok teraz można panikować';p nadal utrzymuje, że pomimo słabej a momentami fatalnej gry MUFC sie rozkręci...

zobaczymy co czas pokaże, martwić zaczął bym się na dobre po 10 kolejce... teraz jest za wcześnie.

Nam nie brakuje Ronaldo... United potrzebuje środkowego który weźmie gre na siebie i bd podawał, rozsyłał dobre piłki. Scholsy Anderson czy Carrick są nieźli, ale to nie jest to. Ciekawie wygląda gra Darrena i Michaela razem...

w moim skromnym odczuciu potrzeba nam jeszcze jednego zawodnika.

Co do Burnley... cóż obrona była dziurawa jak ser szwajcarski, pomoc z Andim i Parkiem(nie jestem kibicem ich umiejętności) na skrzydłach... Giggs coś tam pokazał(w końcu 'siła doświadczenia;]) Carrick poza niestrzelonym karnym przyzwoicie. Atak? no Rooney sie starał, Owen szukał wiatru w polu a Berba miał swoje lepsze i gorsze momenty.

pzdr
» 20 sierpnia 2009, 14:42 #8
manooch: Adam11

na moje nic nowego nie odkryles bo nie tylko Ty sadziles ze nie wygramy nawet z Austrią, a co do ligi i przewidywn to juz z 2 miechy temu napisalem jak bedzie wygladac liga i prosze zapamietaj:

1.chelshit
2.Man Utd
3.Live
4.Arsenal
;)
» 20 sierpnia 2009, 13:53 #7
bar: Adam11---> tak tak mieliśmy, i to nie tak dawno... w 2007 roku 3 kolejki 2 ptk i jak dobrze pamiętam 14 miejsce;]
» 20 sierpnia 2009, 13:41 #6
adriann1986: Drugi mecz i porażka, zaczyna się robić nie ciekawie tym bardziej ze wczesniej nie widziałem tak słabego meczu w ich wykonaniu. JAk SAF dalej bedzie tak sobie eksperymentować to konkurencja odskoczy na kilka punktów i cieżko bedzie ich dogonić. A miało byc tak pięknie niby łatwi przeciwnicy na początku sezonu a tu męczarnia z Birmingham i porażka z Burnley. Powoli Arsenal się zbliża. Nie wiem jak inni ale z takim składem jaki posiada MU czarno widze ten sezon.
» 20 sierpnia 2009, 13:17 #5
bobsley: bar ---> ja rozumiem i nie panikuje tylko trzeba wziąźć się za grę a nie szukanie jakiś śmiesznych argumentów usprawiedliwiających bo to nie to!

2 sezony temu też jak był kontuzjowany Roo, Saha przyszedł świeży Tevez to też mieliśmy dużą stratę chyba 9 czy 11 punktów ale daliśmy radę... wierzę w United ale nie szukajmy usprawiedliwień na siłę bo to na nic ...
» 20 sierpnia 2009, 12:28 #4
bar: bobsley, Life7, niedziel----> no to po co rozgrywane jest 38 kolejek? skoro po 2 nie ma na nic szans...

i to nie jest pocieszenie tylko FAKTY. Poza tym mamy solidne braki w defensywie, pomoc nie jest zgrana, Owen nie gra tego co ma grać i co na pewno będzie grał...

Czy w 2007 roku kiedy po 3 kolejkach byliśmy na 14 miejscu z dorobkiem 2 ptk ktoś z was myślał że przez następne 3 lata zdobędziemy 3 mistrzostwa?? wątpię...

więc tak jak mówi tytuł BEZ PANIKI!

panowie prepare for GLORY;]

pzdr
» 20 sierpnia 2009, 12:18 #3
bobsley: life ---> zgadzam się a tego typu newsy są ewidentnie na pocieszenie ale zauważcie co dzieje się obecnie w lidze Tottenham łatwo się nie podda, na to że zrobi to Liverpool, Chelsea czy Arsenal nie ma co też liczyć ... w ubiegłym sezonie walka toczyła sie między 2-3 klubami teraz ta liczba spokojnie wzrosłą do 6-7 ekip: United, CFC, AFC, LFC, Man City, Everton, Aston Villa, Tottenham a widać że beniaminki też nie mają zamiaru prosić o najniższy wymiar kary przykłady ... Burnley-United (1-0), Wigan-Wolves (0-1) czy Birmingham-Portsmouth(1-0)!
» 20 sierpnia 2009, 12:08 #2
Przemoo: No...od kąd pamiętam to Man Utd zawsze słabo rozpoczynało sezony...;/ Trudno...myślę, że z Wigan będzie lepiej..;)
» 20 sierpnia 2009, 11:32 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.