Będą zmiany na Wigan

United ma za sobą obfitujący w emocje, naprawdę ciężki tydzień. Najpierw 2:0 z Middlesbrough, trzy dni później niesamowita wygrana 3:1 z Arsenalem w Lidze Mistrzów i awans do finału w Rzymie, a na koniec zwycięstwo nad City derbach Manchesteru 2:0. Trener musiał być zadowolony.

- Muszę pogratulować moim piłkarzom. To był niesamowity, ale też bardzo ciężki tydzień, za który trzeba podziękować chłopakom. Tak więc... Dziękuję panowie!

Mimo wygranej, United w derbach nie wyglądało najlepiej. Szkoleniowiec Diabłów sam przyznał, że gra jego podopiecznych nie najbardziej mu się podobała.

- Nie graliśmy dzisiaj dobrze. No cóż – derbowe spotkania mogą być właśnie takie straszne. I wydaje mi się, że dzisiaj mieliśmy dokładnie taki straszny mecz. Na szczęście City też nie wyglądało na rozstrzelane. Mieli jedną sytuację w drugiej połowie, ale poza tym nic szczególnego. Nasz drugi gol po prostu zabił grę. Zrobiło się 2:0, a chłopcy utwierdzili się w przekonaniu, że już nie przegrają.

Następnym rywalem Czerwonych Diabłów w lidze będzie Wigan Athletic, z którym zagrają w środę.

- To będzie ciężki mecz, a mamy tylko trzy dni na przygotowanie. Postaram się odświeżyć swój zespół. Znowu zrobimy jakieś dwie, trzy zmiany. Trzeba je robić, aby cały skład czuł grę. Mam dużą kadrę, z której na pewno skorzystam.

Nieobecny w dzisiejszym meczu Rio Ferdinand nadciągnął mięśnie w łydce. Anglik prawdopodobnie będzie już gotowy na mecz z Wigan, jednak jeśli pojawią się jakieś wątpliwości, to pewnie zostanie oszczędzony przed sobotnim spotkaniem z Arsenalem.

- Zobaczymy czy będzie mógł zagrać już w środę. Na pewno za to będzie gotów na pojedynek z Arsenalem – zakończył Ferguson.