Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Brown i Kuszczak w meczu rezerw

» 24 kwietnia 2009, 00:24 - Autor: misza - źródło: ManUtd.com
Rezerwy Manchesteru United, w których barwach zagrali Wes Brown oraz Tomasz Kuszczak, na własnym boisku zremisowały 1-1 z Newcastle United.
Brown i Kuszczak w meczu rezerw
» Wes Brown w meczu rezerw zagrał 45 minut
Wes Brown, który w ostatnim czasie leczył kontuzję, w czwartkowym spotkaniu grał przez 45 minut. Po przerwie został zmieniony przez Camerona Stewarta. Był już to drugi występ Anglika w ciągu tygodnia.

Zawodnicy Ole Gunnar Solskjaera spotkanie rozpoczęli z wielkim animuszem, bowiem już w 9. minucie spotkania Corry Evans otworzył wynik. Niestety już dziesięć minut później wyrównał Frank Wiafe Danquah, który tym samym ustalił wynik meczu. Rezultat mógł być znacznie lepszy dla Manchesteru United, ale karnego nie wykorzystał Fabio da Silva.

Evans, który w tym spotkaniu wystąpił w roli środkowego pomocnika, bramkę mógł strzelić już kilka minut wcześniej, ale jego strzał w fantastyczny sposób wybronił Tim Krul.

Na szczęście w 9. minucie młodszy z braci Evansów był już skuteczniejszy. Skuteczną akcję rozpoczął Matty James, który zagrał w kierunku Lee Martina. Ten, nie namyślając się długo, ruszył pod bramkę Newcastle, po czym zagrał w kierunku Evansa. Irlandczyk nie miał już problemów z pokonanie Krula, któremu założył 'siatę'.

Młodzi adepci futbolu ze szkółki w Manchesterze mimo prowadzenia starali się kontrolować grę, ale w defensywie Newcastle wspaniale spisywał się Nile Ranger, który zaliczył asystę przy bramce zdobytej przez Danquaha. Warto dodać, że podawał na odległość ponad 20 metrów.

W ekipie Czerwonych Diabłów wyraźny był brak nominalnych napastników Federico Machedy oraz Danny'ego Wellbecka, którzy odpoczywali po niedzielnym spotkaniu z Evertonem w półfinale FA Cup. Paradoksalnie bliżsi odniesienia zwycięstwa byli piłkarze Newcastle, ale James w ostatniej chwili zdążył zatrzymać Randera, który był najlepszy w ekipie Srok.

Po przerwie piłkarze gości zdołali sobie stworzyć kolejne sytuacje, ale Xisco okazał się być nieskuteczny. Hiszpański zawodnik najpierw minimalnie chybił by po chwili nie dać rady dobrze broniącemu duetowi Kuszczak - Fabio da Silva.

Na dziesięć minut przed końcem spotkania wydawało się, że trzy punkty są na wyciągnięcie ręki dla Manchesteru United, bowiem po faulu na Lee Martinie sędzia podyktował rzut karny. Niestety wykonujący jedenastkę Fabio da Silva nie sprostał temu, pozornie, łatwemu zadaniu.

Manchester United: Kuszczak; Brown (Stewart 46), Eckersley, Gill, Fabio; Drinkwater, Gibson (Eikrem 63), James, C Evans, Tosic; Martin.


TAGI


« Poprzedni news
Macheda może być gwiazdą
Następny news »
Carrick: Tevez musi zostać!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


Jasmin: IMO tego karnego mogl strzelać Evans...
» 25 kwietnia 2009, 11:59 #5
dens4me: a czemu fabio strzelal?o.0
» 24 kwietnia 2009, 16:57 #4
Przemoo: Ciekawe czy Brown zagra od pierwszych minut. Możliwe, że na prawej stronie bo środek dla Vidicia i Ferdinanda!
» 24 kwietnia 2009, 12:46 #3
bartek812: nie wiem czy się cieszyć że Kuszczak grał w rezerwach czy raczej płakać nad jego losem... Ja nie uda mu się wywalczyć numeru 2 to powinien po tym sezonie przejśc do innego klubu.
» 24 kwietnia 2009, 11:52 #2
Marcindst13: Brown nam pomoze i jestem tego pewien :0 hehe noi tomek niech gra dalej w manutd :0
» 24 kwietnia 2009, 01:10 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.