Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Federico Machedy droga na szczyt

» 21 kwietnia 2009, 21:02 - Autor: Marshall - źródło: manutd.com
Federico Macheda - to nazwisko jeszcze niedawno było znane tylko najzagorzalszym fanom United. 17-letni Włoch był zawodnikiem rezerw Czerwonych Diabłów i w planach na kwiecień mógł mieć co najwyżej rozgrywanie spotkań z ekipami pokroju Altrincham FC i dalszy rozwój swojej kariery w drugiej drużynie United.
Federico Machedy droga na szczyt
» Młody Włoch robi na Old Trafford zawrotną karierę
Jednak zwycięskie bramki, jakie zdobył w meczach z Aston Villą i Sunderlandem sprawiły, że teraz już chyba każdemu szanującemu się fanowi ekipy z Old Trafford znane jest nazwisko rewelacyjnego Kiko.

Jak jednak krok po kroku rozwijała się kariera Machedy na Old Trafford od czasów, gdy przybył do Manchesteru ze szkółki piłkarskiej Lazio Rzym? Oto kalendarium najważniejszych wydarzeń, jakie spotkały Włocha w United.

15 września 2007 – Debiutuje w młodzieżowej drużynie Diabłów w meczu z Barnsley i zdobywa gola, który zapewnia jego ekipie zwycięstwo 1:0.

13 grudnia 2007 – Strzela zwycięską bramkę w swoim debiucie w FA Youth Cup na dziewieć minut przed końcem spotkania, a United pokonuje West Bromwich Albion 2:1.

26 lutego 2008 – Debiutuje w rezerwach klubu z Old Trafford – wchodzi na boisko z ławki rezerwowych w przegranym 0:2 meczu z Liverpoolem.

27 marca 2008 – Zdobywa pierwszego gola w rezerwach w wygranym przez drugą drużynę United 3:1 meczu z Newcastle United.

8 października 2008 – Trafia dla rezerw po raz pierwszy w sezonie 2008/2009, a spotkanie z Boltonem Wanderers kończy się wynikiem 3:0.

18 lutego 2009 – Strzela dwie bramki, ale zostaje później wyrzucony z boiska w niesamowitym meczu z Wigan Athletic [United przegrywając już 1:4 zwyciężyli 5:4 – przyp. red.].

30 marca 2009 – Zdobywa wspaniałego hat-tricka, w tym pięknego gola na 3:3 w 89 minucie w starciu z Newcastle United. Ten występ gwarantuje mu promocję do pierwszego zespołu United.

5 kwietnia 2009 – Zalicza debiut w seniorskiej kadrze klubu z Old Trafford w meczu z Aston Villą. Wchodzi na boisko w 61 minucie za Naniego przy stanie 1:2 dla gości. W 80 minucie Ronaldo strzela bramkę na 2:2, ale ten wynik wciąż nie satysfakcjonuje nikogo w Teatrze Marzeń. Jednak wtedy daje o sobie znać Macheda. W doliczonym czasie gry Włoch otrzymuje podanie od Ryana Giggsa, gubi obrońcę przyjęciem piłki i fantastycznym, podkręconym uderzeniem w długi róg bramki Brada Friedela wprawia całe Old Trafford w euforię. Po strzelonym golu biegnie do obecnego na trybunach swojego ojca, za co zostaje ukarany przez arbitra żółtą kartką!

11 kwietnia 2009 – Snu ciąg dalszy – United słabo radzi sobie z Sunderlandem, remisując na 15 minut przed końcem na Stadium of Light 1:1. Wtedy Sir Alex Ferguson znów posyła do boju Kiko i zaledwie 45 sekund po wejściu na plac gry pierwszy kontakt z piłką Włocha kończy się bramką, która daje Czerwonym Diabłom kolejne cenne trzy punkty.

19 kwietnia 2009 – Po raz pierwszy jako senior wychodzi na boisko w podstawowym składzie w półfinale Pucharu Anglii na Wembley przeciwko Evertonowi. Zalicza dobry występ, ale tym razem nie jest w stanie wpłynąć na losy meczu. United przegrywają w rzutach karnych i odpadają z rozgrywek.


TAGI


« Poprzedni news
Taiwo czeka na transfer
Następny news »
Przełomowy moment Paula Scholesa

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


ravvvv: poprawie sie- gol napastnikowi moze nie jest potrzebny do tego by nazwac jego postawe w meczu 'dobra'. ale jezeli nie strzela gola to niech przynajmniej sie rusza, niech go bedzie widac na boisku. tymczasem najlepszym wyznacznikiem jego wkladu w gre tamtego meczu byla Wasza relacja- w calej powiedzieliscie o nim bodaj 2 razy- przy jednym podaniu do welbecka i przy zmianie. jedno dobre podanie, w sumie wyglada troche skormnie, zeby nazwac jego postawe 'dobra'. najwieksza krzywde jaka mozna mu zrobic to nazwac go talentem, gdy ma 17 lat. niech dojrzewa jeszcze. aczkolwiek nie mozna miec pretensji do Was, nalezy je raczej miec do zagranicznych mediow,
» 22 kwietnia 2009, 20:55 #9
Aro1989: Niech w końcu ucichną te j**.... media;/ Ile można pisać o jednym i tym samym;/ Teraz to oni wszyscy chyba liczą na to, że mu się w głowie pomiesza. Ale są w błędzie SAF na to nie pozwoli;) I kto wie może to następca Ruuda;);d
» 22 kwietnia 2009, 18:49 #8
parada: a ja mam nadzieje ze mu woda sodowa nie uderzy do głowy, a to nie bedzie latwe przeciez znamy srodziemnomorski temperament..
» 22 kwietnia 2009, 18:23 #7
ravvvv: 'gubi obrońcę przyjęciem piłki i fantastycznym, podkręconym uderzeniem w długi róg bramki Brada Friedela'- strasznie mi sie to zdanie podoba. mogliscie jeszcze napisac obronce zgubil nieprzecietnym, niesamowitym, fantastycznym nadludzkim zwodem i ze nikt nigdy nie wykonal zwodu tak zaj**istego.
aczkolwiek zdanie 'zaledwie 45 sekund po wejściu na plac gry pierwszy kontakt z piłką Włocha kończy się bramką, która daje Czerwonym Diabłom kolejne cenne trzy punkty.' tez jest niezle- brzmi tak, jakby wyrwal sie od razu po zmianie do gry, pobiegl w pole, wydarl przeciwnikowi pilke i strzelil gola. jakzesz tu sie domyslic, ze zostal nabity przez carick'a.. .
aczkolwiek 'Zalicza dobry występ' w polfinale pucharu juz mnie powalilo na ziemie. napastnik, ktory siedzac tak dlugo na boisku nie strzela gola evertonowi przy dyspozycji jaka 'podobno' prezentuje to chyba nie jest napastnik, ktory zalicza dobry wystep.
ale spoko. gwiazdy robi sie z dody, robi sie z feel'u , zrobmy i z machedy, wszak spoleczenstwo tego potrzebuje.
chyba w 30 komentarzach wczesniej pisalem, dlaczego moim zdaniem macheda zasysa. powtarzanie sie jest bezcelowe. spytam tylko, dlaczego europa nie widziala w nim talentu, dlaczego inni nie chcieli kupic 'takiego talentu'? chociazby wenger, ktory lapac telnty umie. przed safem zlozyl oferte za c7, jednak walke o niego przegral z powodu budzetu..
» 22 kwietnia 2009, 16:23 #6
cejotinho: A moje zdanie jest takie że jak zagra dobry sezon, wiele wystepów, wiele bramek itp. to wtedy bedziemy rozmawiać na temat nazwania go gwiazdą:)
» 22 kwietnia 2009, 14:55 #5
Drenus: Marcindst13, nie gadam z tobom dopuki siem nie poóczysz, wjem rze to boli ale ortografia jest warzna.

wg mnie za wcześnie na robienie z Niego gwiazdy. Szacunek za te 2 bramki, ale jedna... dwie jaskółki wiosny nie czynią. Poczekajmy z euforią na kolejne mecze. Być może są to narodziny talentu na miarę np. Tottiego, lecz nie przesadzajmy z optymizmem. Życzę mu naturalnie jak najlepszej kariery u nas ;]
» 22 kwietnia 2009, 13:57 #4
Totti1212: zgadzam sie z RQrs to ze strzelil 2 bramki to nie gwiazda bo gwiazda moze byc Cristiano Ronaldo jak tak by zaczal grac;p to bylby z niego pożytek,bo taki napastnik by sie przydał i nie mowie ze dobrych napastnikow nie ma w United ale nie takiego kalibru
» 22 kwietnia 2009, 11:12 #3
PawcioMoron: Marcindst13.. gwiazdom może i nie ale gwiazdą jest na pewno :D
» 21 kwietnia 2009, 23:08 #2
Marcindst13: on nie jest narazoie dla mnie gwiazdom
» 21 kwietnia 2009, 22:17 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.