Simpson pewny powrotu

Simpson był świadkiem wspaniałego debiutu Rafaela Da Silvy w Lidze Mistrzów i był pod wielkim wrażeniem. Mimo to, nie boi się o brak pracy po powrocie na Old Trafford.

- Widziałem Rafaela w tym meczu. Grał naprawdę dobrze. Nigdy jednak nie myślałem o tym, jako przeszkodzie w moich planach. Dobrze jest widzieć młodych zawodników, którzy dostają swoje szanse. To jest właśnie Manchester United i nikt nie oczekuje tutaj nic innego. Życzę mu szczęścia!

- Wszystko może rozstrzygnąć się dzięki doświadczeniu, którego tutaj w Blackburn zdobywam dużo, tydzień po tygodniu w meczach Premier League. Jeżeli rozegrał 20-30 spotkań to stanę się lepszym graczem. Mógłbym wtedy wrócić na Old Trafford, a moje miejsce na wypożyczeniach zajęliby inni juniorzy. Nigdy nie wiadomo. Sprawy mogą się pozmieniać w ciągu tygodnia.

- Nie uważam, żeby grupa młodych piłkarzy blokowała powrót do Manchesteru United zawodnikom takim jak ja. Nigdy nie wiadomo co czai się na rogu w futbolu. Kiedyś był yo powód do zmartwienia – teraz już nie – zakończył Simpson.