Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Berbatow nie śpi, Berbatow czuwa

» 12 września 2008, 01:12 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Dymitar Berbatow zostanie dziś w końcu oficjalnie zaprezentowany kibicom jako gracz Manchesteru United. Celem Bułgara na najbliższy rok jest gra na poziomie, który zagwarantuje mu zdobycie Złotej Piłki.
Berbatow nie śpi, Berbatow czuwa
» Dymitar Berbatow zostanie dziś w końcu oficjalnie zaprezentowany kibicom jako gracz Manchesteru United. Celem Bułgara na najbliższy rok jest gra na poziomie, który zagwarantuje mu zdobycie Złotej Piłki.
W tym roku murowanym faworytem do sięgnięcia po prestiżową nagrodę jest Cristiano Ronaldo. Każde inne rozstrzygnięcie byłoby zapewne niemałą sensacją podczas grudniowej gali.

- Dopóki będą grał w piłkę, dopóty będę marzył o zdobyciu Złotej Piłki. Kiedy obieram sobie jakiś cel, to staram się go osiągać. Z bożą pomocą mogę osiągnąć coś dużego – przyznaje Berbatow.

Najbliższe godziny będą dla Berbatowa niezwykle istotne. Najpierw weźmie udział w konferencji prasowej, na której oficjalnie przywdzieje diabelski trykot, a już w sobotę prawdopodobnie zadebiutuje w Manchesterze United w meczu przeciwko Liverpoolowi FC.

Berbatow po raz kolejny na łamach angielskiej prasy przyznaje, że w zespole „Czerwonych Diabłów” zamierza dawać z siebie wszystko, choć przyznaje, iż nie każdemu może odpowiadać jego styl. Trener Klaus Augenthaler za czasów pracy w Bayerze Leverkusen tak określił Berbatowa: - On ma brazylijską mentalność. Ktoś zawsze powinien go kopać w tyłek.

Z oceną swojego byłego zwierzchnika nie zgadza się jednak sam piłkarz. – Nie ma sensu biegać po murawie bezcelowo. To dlatego czasami wyglądam na boisku leniwie. Zawsze jestem jednak czujny i czekam na nadarzające się szanse, których staram się nie marnować – mówi Berbatow.


TAGI


« Poprzedni news
Schmeichel: United może sporo osiągnąć
Następny news »
Wenger węszy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.