Schmeichel: United może sporo osiągnąć

Schmeichel, który z Manchesteru United odszedł po pamiętnym finale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium uważa, iż obecny skład – w przeciwieństwie do drużyny z 1999 – będzie mógł bazować na sukcesie, który odniósł w minionym sezonie.

- Obecna drużyna United może wygrać wszystko. Po finale w 1999 roku w kilku spotkaniach nie byliśmy wystarczająco dobrzy. Brakowało nam jednego elementu – ocenia Schmeichel.

- W ostatnim sezonie w drużynie wszystko funkcjonowało jak należy. Względem obecnych rozgrywek również mam duże nadzieje. Zespół, w którym ja grałem wygrał Ligę Mistrzów tylko raz. Odszedłem ja, a później Jaap Stam, Andy Cole i Dwight Yorke. Obecnie w Manchesterze United jest wielu młodych zawodników – tłumaczy duński bramkarz.

Kluczową rolę, według Schmeichela, w sukcesie Manchesteru United w ostatnich latach miał Edwin van der Sar. – Dużo czasu upłynęło zanim trafił na Old Trafford, ale ostatecznie został Czerwonym Diabłem. Była to najlepsza rzecz jaka mogła się przydarzyć zarówno jemu jak i klubowi – twierdzi Peter.

- United zawsze miało młodych zawodników, obrońców i każdego, kogo potrzeba do osiągnięcia sukcesu. Drużynie brakowało jednak dobrego bramkarza. Teraz już jest i można zobaczyć jak wielkie znaczenie ma obecność Edwina w klubie. Nagle Rio Ferdinand został najlepszym obrońcą na świecie, a nie dokonałby tego, gdyby nie postawa Van der Sara. Kluczem do sukcesu w ostatnim sezonie była współpraca pomiędzy tą dwójką i Nemanją Vidicem – dodaje Schmeichel.