Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Zaangażowany Evra

» 5 września 2008, 21:07 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Patrice Evra przyznaje, że wymaga od siebie jeszcze więcej, kiedy zakłada trykot reprezentacji Francji.
Zaangażowany Evra
» Patrice Evra
Evra świetnymi występami w Manchesterze United zaskarbił sobie sympatię selekcjonera „Trójkolorowych” Raymonda Domenecha, który konsekwentnie wystawia go do gry w pierwszym składzie na lewej obronie.

- Jeśli dajesz z siebie sto procent grając dla klubu, to występując w reprezentacji Francji jest to trzysta procent. W reprezentacji nie gra się dla zabawy – wyjaśnia Evra.

- Podczas ostatniego Euro zbierałem gratulacje, ale po towarzyskim meczu ze Szwecją ludzie mówili, że nie gram z tym samym błyskiem co w Manchesterze. W kadrze nie ma jednak ani chwili wytchnienia. Trzeba akceptować jednak pewne zasady i dawać z siebie wszystko, kiedy dostajesz powołanie – dodaje francuski defensor.

Evra każdym swoim występem w trykocie Francji musi udowadniać, że należy mu się gra w pierwszym składzie. Najmniejszy błąd zostanie bowiem wykorzystany przez Gaela Clichy’ego lub Erica Abidala, którzy także pretendują do gry na lewej obronie.

- Kiedy przybyłem do Manchesteru United, to mówili, że Gabriel Heinze był najlepszy. Zrobiłem zatem to co musiałem... – kończy Evra.


TAGI


« Poprzedni news
Meulensteen zadowolony z awansu
Następny news »
Krezusi nie chcą oglądać meczów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.