Perrin: Liga Mistrzów najważniejsza

Lyon rządzi i dzieli w lidze francuskiej. W ostatnich sześciu sezonach zajmowali pierwsze miejsca w Ligue One i awansowalł do Champions League. W latach 2004-2006 dochodzili nawet do ćwierćfinałów tych rozgrywek. Nigdy jednak nie udało im się dostać do półfinału. Sztab szkoleniowy ma nadzieję, że to najwyższa pora, aby dostać się do elity.

- Najważniejsza dla nas jest Liga Mistrzów. Nie wszystko poszło tak, jak byśmy tego chcieli. Po porażkach z Rangersami wyszliśmy z drugiego miejsca w grupie. Dlatego też trafiliśmy na tak trudnego rywala.

- W meczu z Le Mans musimy zagrać swoje. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby było dobrze. Dam jednak odpocząć przed meczem z United kluczowym zawodnikom. – powiedział trener drużyny.

Lyon przegrał 1:0 ostatnie spotkanie ze swoim najbliższym, ligowym rywalem. Miało ono miejsce w połowie stycznia, w ćwierćfinałach Pucharu Ligi Francuskiej. Gra Lyonu w nowym roku nie wprawia w zachwyt. Co prawda nadal prowadzą w tabeli z cztero-punktową przewagą nad Bordeaux, ale ich występy są niepewne.

Olymique będzie starało się o trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech meczach, a ich rywale, którzy zajmują ósme miejsce w lidze, o pierwsze zwycięstwo po serii porażek.

Do gry już powrócili gracze z Afryki, którzy reprezentowali swoje kraje na rozgrywanym niedawno turnieju. Po kontuzjach powinni wrócić także Tulio De Melo i Ibrahima Camara. Z usług Crisa, Patricka Mullera i Clebera Andersona nie będzie mógł skorzystać Alain Perrin, gdyż cała trójka leczy kontuzje. Schorzenie oka wyleczył już natomiast pomocnik – Juninho, więc prawdopodobnie zobaczymy na boisku go już w najbliższy weekend.