Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Kerlon był bliski dołączenia do United

» 19 września 2007, 16:15 - Autor: Vex - źródło: wlasne
Brazylijski napastnik Kerlon, jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy świata był bliski dołączenia do Manchesteru United przed kontuzją kolana, która przytrafiła mu się w marcu i wyeliminowała go z gry na osiem miesięcy.
Kerlon był bliski dołączenia do United
» Kerlonem zainteresowanych było wiele europejskich klubów
Agent 19-latka Mino Raiola zadeklarował, że angielski klub był gotowy wydać £14m na jego klienta, pomimo że United zakupili Naniego oraz Andersona, wzmacniając swoją siłę ataku.

Kerlon jest znany z „dryblingu foki”, czyli balansowania piłką na swojej głowie, mimo że zaznaje przez to często różnych nieprzyjemności ze strony rywala.

W prasie pojawiały się spekulacje na temat zainteresowania piłkarzem przez Manchester United, lecz teraz Raiola potwierdza to osobiście.

- Jego imię jest w notatnikach wszystkich europejskich klubów – powiedział Raiola dla Calciomercato. – Przed kontuzją kolana był bliski przejścia do Manchesteru United. Zainteresowani byli nim także Juventus oraz Inter.

- Kerlon posiada kontrakt do 2009 roku z opcją przedłużenia, lecz to nie problem. Ktokolwiek by go chciał, musi liczyć się z wydatkiem około €20 milionów, na co już wcześniej zgadzał się angielski klub.


TAGI


« Poprzedni news
Queiroz opuści Old Trafford?
Następny news »
LM: Trzy punkty dla United!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.