Ferguson: Ronaldo ma swoje zasady

Kilka dni temu Cristiano Ronaldo powiedział, że jego rodak, trener Chelsea nigdy nie przyznaje się do swojego błędu, a w jego mniemaniu winni są wszyscy dookoła. Mogliśmy się spodziewać ciętej riposty wypowiedzianej przez „The Special One”, czyli wyjątkowego, jak kazał siebie nazywać kibicom londyńczyków.

- Tak to jest, gdy dzieciak wypowiada słowa niezbyt… nie świadczące o dojrzałości i szacunku, może to wina trudnego dzieciństwa, braku wykształcenia, może to właśnie konsekwencja tych czynników. Sir Alex wyczuł, że musi stanąć w obronie swego chłopca. Lecz normalnie… Nie mam z nim (Fergusonem) żadnych problemów. Nie mam także problemów z chłopakiem – mówił Mourinho.

Sir Alex Ferguson skrytykował Portugalskiego menadżera za tę ostrą dawkę słów pod kierunkiem swojego zawodnika. Szkot uważa, że pochodzenie nie ma nic wspólnego z edukacją, a ważniejszą rzeczą w życiu są zasady, którymi człowiek się kieruje.

- Być może jego taktyką jest wyprowadzenie chłopaka z równowagi, ale ja myślę, że obszczekuje on złe drzewo. Jeśli ktoś pochodzi z biedniejszej okolicy to nie oznacza, że nie jest mądry. W końcu Ronaldo ma swoje zasady i nie reaguje na tego typu zaczepki, podczas gdy wielu ludzi jest wykształconych, ale nie ma żadnych zasad! – grzmiał Ferguson.