Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Zły moment na rezygnację

» 22 kwietnia 2007, 08:38 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Były napastnik Manchesteru United, Lou Macari, który grał w tym klubie w latach 1973-1984 oczekuje od fanów niesamowitego wsparcia swojej ukochanej drużyny podczas końcowego etapu ligi angielskiej.
Zły moment na rezygnację
» Manchester United
„Czerwone Diabły” zremisowały wczoraj z Middlesbrough 1:1, a ich przewaga nad drugą w tabeli Chelsea Londyn wynosi cztery punkty. Ta różnica może pod koniec dzisiejszego dnia wynosić zaledwie jedno oczko, ponieważ o 14:30 podopieczni Jose Mourinho grają na wyjeĽdzie mecz z Newcastle United. Kibice Manchesteru United z pewnością będą dzisiaj trzymać kciuki za „Sroki”, które 1 stycznia bieżącego roku zremisowały 2:2 z drużyną Sir Aleksa Fergusona.

Znajdziemy takich, którzy w jakikolwiek sukces Manchesteru United w tym sezonie już zwątpili. Jak powiedział Lou Macari, to nie jest czas na zamartwianie się remisem, który na tym etapie rozgrywek może być traktowany jako bolesna porażka. Były napastnik „Czerwonych Diabłów” nawołuje kibiców do jeszcze bardziej gorącego dopingu i wyjątkowego wspierania drużyny.

„Nie ma znaczenia, czy to są piłkarze, czy kibice – to nie ten czas, żeby wstać i się poddać. Musimy próbować z całych naszych sił i zdobyć nagrodę za ciężki, całosezonowy wysiłek. Nie możemy się martwić, przeciwko Boro wyglądaliśmy na trochę zaniepokojonych. Zbyt wiele rzeczy wczorajszego dnia nam po prostu nie wychodziło” – powiedział Macari.

Sir Alex Ferguson także doskonale zdaje sobie sprawę z tego, ile strata punktów na cztery kolejki przed końcem Premiership może oznaczać w przyszłości. Szkocki menadżer chce wyciągnąć z tego spotkania jak najwięcej pozytywów i skupić się na kolejnych, równie ważnych meczach. Oczekuje on, że piłkarze Manchesteru United właśnie w takim momencie udowodnią swoją wartość.

„Nie możemy czuć się zasmuceni, chociaż może przez pewną chwilę w drugiej połowie na takich wyglądaliśmy. To nie jest czas, żeby się zamartwiać – to jest czas, by udowodnić, na co stać Manchester United i naszych zawodników. Historia naszego klubu pokazuje nam, że zawsze wybieramy cięższą drogę. W dalszym ciągu jesteśmy na pierwszy miejscu, a mecz z Chelsea 9 maja będzie tym kluczowym spotkaniem” – zakończył Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Southgate dumny ze swoich zawodników
Następny news »
Ferguson: Carrick jest znakomity

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.