Saha melduje swoją gotowość do gry

Louis Saha podczas treningu, który miał miejsce na samym początku Marca nabawił się kontuzji ścięgna udowego. Cała sytuacja nie pałała optymiznem, ponieważ sądzono, że francuski snajper nie będzie gotowy do gry przez dłuższy czas. Na szczęście urodzony w Paryżu zawodnik wyleczył swój uraz i jest już gotowy na powrót, aby razem z zespołem dokończyć batalię o Mistrzostwo Anglii. Były zawodnik między innymi FC Metz oraz londyńskiego Fulham zdecydował się również wypowiedzieć na temat całej zaistniałej sytuacji, zapewniając, że wszystko jest już w porządku.

"Nie wystąpiłem w kilku spotkaniach, które miały miejsce w obecnym sezonie i jestem na tyle zmotywowany, aby nareszcie się zrehabilitować. Czuję się jakbym musiał jeszcze coś koniecznie dokończyć. Jestem pewny siebie, chcę wrócić na boisku i zacząć strzelać kolejne bramki" - opowiadał o swoich ambicjach Louis Saha dziennikarzom brytyjskiego dziennika The Mirror.

Zespół prowadzony przez Sir Aleksa Fergusona wciąż walczy o Mistrzostwo Anglii i wszystko wskazuje, że właśnie tytuł Premiership powędruje do hrabstwa Lancashire, a konkretniej na Old Trafford. Manchester United zajmuje pierwszą pozycję z przewagą sześciu punktów nad londyńską Chelsea, z którą zresztą już niedługo przyjdzie się Czerwonym Diabłom zmierzyć. Napastnik drużyny, Louis Saha, zachowuje spokój przed końcówką sezonu, będąc zdania, że obecnej okazji na zwycięstwo nie powinno się zmarnować.

"Nasza pozycja jest wręcz wspaniała i jeżeli przypomnisz sobie dokładnie, co zrobiliśmy w przeciągu minionych sześciu miesięcy dojdziesz do wniosku, że jest to zadziwiające. Absolutnie każdy w naszym zespole jest naprawdę zaangażowany, dzięki czemu nasza linia defensywna spisuje się znakomicie, natomiast ofensywna część drużyna równie dobrze. Pomimo to, nie możemy powiedzieć, że tytuł Mistrzami Anglii jest już w naszej kieszeni, ponieważ tak naprawdę jeszcze nic nie wygraliśmy. Jeżeli nie uda nam się podbić Premiership, to cała nasza praca pójdzie na marne. Będziemy się czuć identycznie, jak sześć miesięcy temu."

"Za każdy razem, gdy londyńska Chelsea nie spisuje się podczas spotkania najlepiej, zdobywają korzystny rezultat. Oznacza to jedno - musimy coś z tym zrobić. Powinniśmy dać w siebie wszystko w każdej części sezonu, za równo na początku, jak i na końcu. Jose Mourinho i jego zespół nigdy nam nie odpuszczą" - zakończył francuski snajper komentując zbliżające się wielkimi krokami spotkanie przeciwko londyńskiej Chelsea.