Bodmer gotowy do walki

„Każdy wie, że to będzie bardzo trudne. Jednak podobnie jak przed dwoma tygodniami, w tym meczu nie mamy nic do stracenia. Teraz nie będzie przypadków. Mamy do odrobienia jedną bramkę. Wierzymy, że to co wydarzyło się w Lens zmobilizuje nas i sprawi, że będziemy jeszcze silniejsi” – rozpoczął Bodmer.

„Musimy zrobić wszystko, aby zaprezentować się jak najlepiej. Poprzednio nie udało nam się zdobyć gola. Teraz to my musimy atakować. Presja fanów jest ogromna, ale chcemy pokazać, że nie tylko u siebie jesteśmy w stanie wygrać. Jeśli uda nam się zdobyć bramkę jako pierwszym to wówczas może być interesująco. Jeśli jednak to United zdobędzie pierwsze gola, wówczas będzie to już zupełnie co innego” – dodał.

Bodmer przyznał także, że jest świadom ogromnego wsparcia angielskich kibiców, jakie przez cały mecz będzie z pewnością towarzyszyło graczom Sir Alexa.

„Po zajściach we Francji wiem, że atmosfera na Old Trafford będzie więcej niż gorąca. Jednak cieszy mnie to. Gra przy dopingu od pierwszych do ostatnich minut zawsze jest czymś wyjątkowym.. Faniu United wielokrotnie pokazali, że są jednymi z najlepszych. Będziemy walczyć także przeciwko nim” – podsumował.