Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Sylva: Wciąż jesteśmy wściekli

» 7 marca 2007, 15:07 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Gorączkowa atmosfera przed dzisiejszym spotkaniem na Old Trafford w ramach rewanżowego spotkania Ligi Mistrzów nie ustaje. Bramkarz Lille, Tony Sylva, postanowił jeszcze bardziej podkręcić temperaturę nazywając Ryana Giggsa oszustem za zwycięską bramkę dla Manchesteru United, którą Walijczyk zdobył dwa tygodnie temu.
Sylva: Wciąż jesteśmy wściekli
» Manchester United
„Giggs jest bardzo inteligentny, ale nie jestem zadowolony ze sposobu, w jaki zdobył swoją bramkę. Piłka nożna jest sportem – konieczne jest, aby grać w nią czysto, bez sztuczek. Giggs tego nie zrobił. Jeśli przeanalizujesz przepisy, uważam, iż jego bramka powinna zostać anulowana i Giggs powinien otrzymać żółtą kartkę. Wciąż jesteśmy wściekli na arbitra, który prowadził wówczas wieczorne spotkanie, a także na zawodników Manchesteru United.”

„Anglicy twierdzą, iż są królami gry fair, ale tego wieczoru zademonstrowali, że są oni ekspertami anty-sportowego zachowania. Końcowy wynik był całkowicie niesłuszny, United nie zasługiwało na zwycięstwo. Pierwszy mecz był złym przykładem dla piłki nożnej. Teraz my zobaczymy co możemy zrobić na Old Trafford. W poprzednim sezonie przyjęliśmy tam rezultat 0 do 0, ale teraz, patrząc obiektywnie czas na zwycięstwo, aby dać lekcje Manchesterowi United.”

„W Lidze Mistrzów są nie tylko wielkie kluby, które mają prawo wygrywać. Sędzia nie był po prostu tego póĽnego wieczoru w Lens obiektywny i od pierwszego momentu gry, wiedziałem, że będziemy musieli zagrać na 200 procent, aby mieć szansę pokonać United.”

„Jestem spokojną osobą i nigdy nie miałem wielu sporów z arbitrami, ale doświadczenie z tego póĽnego wieczoru było niewiarygodne. Niemożliwością było, abym póĽniej zasnął, ponieważ mogłem tylko myśleć o olbrzymiej niesprawiedliwości całego tego zajścia. Lille nie jest furiackim zespołem, ale w spotkaniu przeciwko nim na próbę zostały wystawione nerwy, nawet najbardziej spokojnej osoby” – zakończył bramkarz Lille.


TAGI


« Poprzedni news
Ronaldo: Rooney zawsze dobrym przyjacielem
Następny news »
Southgate apeluje do kibiców

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.