O'Shea ostrzega United

Teoretyczna wygrana z Liverpoolem, pozwoliłby zwiększyć przewagę do 12 punktów (przy dwóch zaległych meczach Cheslea). Taka zaliczka w końcówce sezonu to naprawdę dużo, ale trzeba pamiętać, że gra się tak długo, dopóki jest szansa pokonaćrywala.

„Jeśli wygramy na Anfield, to nie możemy pozwolić sobie myśleć, że tytuł już jest nasz” – rozpoczął John.

„Jako pierwsi rozpoczynamy sobotnie zmagania i mamy szansę na stworzenie 12-punktowej przewagi, nad drugą w tabeli Cheslea.”

„Jednak mecz z Liverpoolem, zwłaszcza na ich terenie to bardzo ciężki sprawdzian. Każdy wie, że będzie to ogromnie twardy i trudny mecz.”

„Jednak od początku sezonu wierzymy w siebie. Kierownik to kocha i my także, wiara jest bardzo potrzebna. Kilka wielkich i ciężkich spotkań jest jeszcze przed nami, ale to jest to czego potrzebujemy, każdy pragnie wyzwań” – zakończył.