Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Docherty: Coppell idealnym następcą Fergusona

» 18 lutego 2007, 15:47 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Steve Coppell – szkoleniowiec drużyny Reading – dzień wczorajszy z pewnością mógł uznać za udany pod względem zawodowym. Jego podopieczni zremisowali z liderem Premiership na Old Trafford w ramach FA Cup, co oznacza, że obie drużyny spotkają się ponownie, lecz tym razem będzie to miało miejsce na stadionie Reading – Madejski Stadium. Lecz Tommy Docherty – piłkarz i trener, który zakończył już karierę – twierdzi, że były skrzydłowy Czerwonych Diabłów pewnego dnia może podążać tunelem Stretford End w roli menadżera United.
Docherty: Coppell idealnym następcą Fergusona
» Manchester United
Popularny The Doc przyznał, że jest wielkim fanem Coppella, który jego zdaniem stanowił jedną z ważniejszych postaci United w drugiej połowie lat 70. W opinii Docherty’ego, Anglik wyrobił już sobie znakomite CV trenerskie i posiada umiejętności, które pozwoliłyby mu zostać godnym następcą sir Alexa Fergusona – o ile Szkot opuści to stanowisko przed zakończeniem kariery Coppella.

Coppell rozpoczął swoją przygodę z tym zawodem, mając 29 lat, a jego pierwszą drużyną stało się Crystal Palace, które objął w roku 1984. Świeżo upieczony trener musiał wcześniej zawiesić korki na kołku, ponieważ doznał ciężkiej kontuzji kolana uniemożliwiającej mu kontynuowanie kariery na Old Trafford, która była wówczas w fazie rozkwitu.

Od tamtej pory minęły 23 lata i 17 z nich Coppell spędził na ławce trenerskiej takich drużyn, jak Palace (kilkakrotnie), Manchester City – gdzie spędził zaledwie 33 dni - Brentford i Brighton. W 2003 roku objął drużynę Reading, z którą wywalczył awans do Premiership, gdzie, jak na razie, utrzymuje się na wysokiej 6. pozycji. Docherty uważa, że doświadczenie i styl gry preferowany przez Coppella mogą czynić go jednym z głównych kandydatów do objęcia stanowiska szkoleniowca Czerwonych Diabłów, gdy sir Alex przejdzie na zasłużoną emeryturę.

„Myślę, że Steve powinien uczynić mnie swym człowiekiem od relacji z otoczeniem, ponieważ nie widzę w nim żadnych wad. To świetny profesjonalista” – powiedział the Doc dla M.E.N. Sport – „Nic mnie nie zaskoczy zarówno w tym, co robi teraz, jak i w tym, czym być może będzie zajmować się kiedyś. Jeżeli zostanie prezesem FIFA, nie będę tym faktem zaskoczony. Kiedy dyskutowano nad ludĽmi, którzy mogliby objąć stanowisko trenera Anglii po odejściu Sven-Gorana Erikssona, dwaj kandydaci przewyższali znacznie innych kiedy jeszcze interesowałem się tą sprawą – byli to Martin O’Neill i Steve, którzy są niesamowici.”

„Gdyby na obecną chwilę sir Alex chciał opuścić Old Trafford, wtedy pojawiłyby się dwie znakomite kandydatury – mam na myśli Steve’a i Marka Hughesa. Argumentem na korzyść Steve’a z pewnością jest wspaniała kariera, a styl, który wprowadził on do Reading, zostałby pokochany przez fanów United. W mojej opinii, w tym sezonie trzy zespoły grają wspaniałą piłkę, którą każdy chciałby oglądać niezależnie od kwot pieniężnych – mówię tu o United, Arsenalu i Reading. To z pewnością będzie się liczyć, gdy pretendujesz do stanowiska na Old Trafford.”

Warto dodać, że The Doc miał przyjemność pracować jako trener Manchesteru United i to on sprowadził Coppella z Tranmere Rovers w 1974 roku. Zawodnik został wypatrzony przez skauta Jimmy’ego Murphy’ego, który miał przyjemność pracować z samym sir Mattem Busbym. Tryskający życiem skrzydłowy zapewnił drużynie wiele bramek i w 1975 walnie przyczynił się do odzyskania miejsca w Premiership.

„Jimmy wrócił z oględzin gry Steve’a i powiedział do mnie dwa słowa: ‘Zatrudnij go’. Jimmy stwierdził także, że jeżeli zmarnuję czas na napisanie raportu, ktoś inni podkupi go nam przed nosem. Pojechaliśmy do Tranmere i włodarze zażądali 50 000 funtów za Steve’a. Zapłaciliśmy wówczas tylko połowę tej kwoty, resztę mieliśmy dopłacić, gdy zagra on 50 spotkań w naszym trykocie. Lecz po krótkim czasie spłaciliśmy te 25 000 waluty brytyjskiej, ponieważ wiedzieliśmy, że ten zawodnik spełni nasze oczekiwania.”

Urodzony w Croxteth Coppell studiował dla BSc na uniwersytecie w Liverpoolu. Steve łączył studia z grą na Prenton Park i United po podpisaniu kontraktu zgodziło się na to, by mógł kontynuować naukę. Co zadziwiające, The Doc przyznał, iż nigdy nie widział skrzydłowego na boisku treningowym.

„Przez dwa lata, kiedy byłem z nim na Old Trafford, nigdy nie widziałem go na treningu. Za naszą zgodą, grał dla nas w sobotę, po czym udawał się na uniwersytet i nie widzieliśmy go przed następnym piątkiem, gdy organizowaliśmy spotkanie przedmeczowe! Lecz nie mieliśmy żadnych obaw w stosunku do Steve’a, ponieważ to perfekcjonista. Mogliśmy być pewni, że zadba o siebie i pogodzi naukę z treningiem we własnym zakresie. Steve to największy profesjonalista, jakiego spotkałem w życiu. Jego postawa i poświęcenie stały na takim poziomie, z którym nikt nie mógł się równać. Szczerze mówiąc, to był po prostu za dobry. Tylko Paul Scholes w obecnych czasach może się z nim równać. To oczywiste, że Steve tę samą postawę przeniósł do trenerstwa. Jednak nie jestem pewien, czy będzie miał powody do zadowolenia w sobotę podczas meczu pucharowego na Old Trafford. Moje pieniądze pójdą na United” – zakończył The Doc w wywiadzie, który udzielił przed wczorajszym spotkaniem pomiędzy Manchesterem United i Reading.


TAGI


« Poprzedni news
Barcelona zaniepokojona utratą Pique i Fabregasa
Następny news »
Ferguson zabiera głos w sprawie agentów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.