Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Parker wspomina mecz z Reading

» 15 lutego 2007, 17:23 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Piłkarze Manchesteru United powoli przygotowują się do sobotniego spotkania w ramach Pucharu Anglii z Reading. Mecz z tegorocznym beniaminkiem Premiership jest doskonałą okazją do przypomnienia sobie innych spotkań pucharowych, kiedy to United stawali naprzeciwko „The Royals”.
Parker wspomina mecz z Reading
» Manchester United
Był styczeń 1996 roku, kiedy na boisko przy Elm Park wybiegł zespół sir Alexa Fergusona. Wśród zawodników znalazł się Paul Parker, stoper w drużynie „Czerwonych Diabłów”. Defensor United strzelił w tym meczu bramkę, a na zmrożonej murawie lepsi okazali się goście, którzy wygrali 3-0.

„Mieszkałem w Wokingham, blisko Reading, kiedy grałem dla Queens Park Rangers. Byłem nieco poddenerwowany, ponieważ dla mnie było to niemal lokalne spotkanie. Wyszedłem na boisko i strzeliłem bramkę, być może najładniejszą jaką w życiu widziałem” - żartuje Parker.

Niewysoki obrońca, tamtego dnia, huknął piłkę ile miał tylko sił w nogach, a ta powędrowała do bramki Reading odbijając się po drodze od słupka. United prowadzili już 2-0 i pewnie zmierzali po awans do kolejnej rundy.

„Jeżeli byłbym urodzonym zdobywcą bramek, to potrafiłbym cieszyć się z tego trafienia odpowiednio. Pobiegłbym wzdłuż boiska lub wykonałbym śmieszny taniec obok flagi oznaczającej narożnik boiska. Zamiast tego złapałem się za głowę i będąc zdumiony powiedziałem – Ups, miałem szczęście. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że można strzelić bramkę z takiej pozycji.”

Parker wspominając rok 1996 ma mieszane uczucia. Choć przyczynił się do awansu do finału Pucharu Anglii w tamtym sezonie to i tak w nim nie zagrał. Manchester United dzięki bramce Erica Cantony zwyciężył 1-0 nad Liverpoolem FC. Był to ostatni mecz Parkera w barwach MU.

„Myślę, że byłem w formie, ale Gary Neville zajął moje miejsce i spisał się dobre. Moja strata była zyskiem dla Garego. Choć był to dla mnie koszmar to menadżer udowodnił, że miał rację i podjął właściwą decyzję” - zakończył Parker.


TAGI


« Poprzedni news
Roszady w Reading sposobem na United?
Następny news »
Odemwingie ostrzega

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.