Ferguson: Celujemy w Puchar Anglii

W ostatnich trzech latach Czerwone Diabły dwukrotnie wystąpiły w wielkim finale na Millenium Stadium w Cardiff. W 2004 roku po raz ostatni zostali oni zwycięzcami tych najstarszych na świecie rozgrywek. Rok póĽniej musieli uznać wyższość Arsenalu Londyn, z którym to przegrali dopiero po rzutach karnych. W lutym ubiegłego roku w meczu o półfinał 1:0 wygrał Liverpool, po golu strzelonym przez Petera Croucha. Warto dodać, że w tamtym spotkaniu złamania nogi w dwóch miejscach doznał Alan Smith.

Aston Villa jest pierwszym przeciwnikiem Manchesteru United na drodze do Cardiff. Jeszcze nigdy Sir Alex Ferguson nie odpadł z tych rozgrywek na tak wczesnym etapie, jakim jest trzecia runda. W tej fazie Pucharu Anglii uczestniczą 32 zespoły. Pomimo tego, że United ma poważne szanse na triumf w Premiership, występuje w 1/8 finału Ligi Mistrzów, Ferguson zaznacza, że FA Cup stawia na tym samym stopniu ważności co pozostałe dwa turnieje.

„Puchar Anglii jest Pucharem Anglii. Naprawdę oczekujemy na te rozgrywki. Miejmy nadzieję, że zanotujemy dobry bilans w FA Cup. Obydwa kluby w tym turnieju zawsze osiągały dobre rezultaty, a to właśnie czyni tę parę bardzo ekscytującą. Chcemy udowodnić i dobrze poradzić sobie w tym Pucharze.”

W pierwszym składzie wybiegnie Tomasz Kuszczak, pierwszy polski piłkarz występujący na Old Trafford. Sir Alex Ferguson zapowiedział przed sezonem, że Polak otrzyma kilka szans na występ, którymi musi udowodnić, że jest godny gry w Manchesterze United.

„Tomasz musi dostawać szanse gry w piłkę, biorąc pod uwagę rozgrywki europejskie w przyszłym miesiącu. Edwin był fantastyczny, ale myślę, że zrozumie, że musimy dać chłopakowi trochę doświadczenia” – zapowiadał na dzisiejszej konferencji Sir Alex Ferguson.