Larsson nie może doczekać się debiutu

Były piłkarz Celtiku Glasgow i hiszpańskiej FC Barcelony liczył po cichu na występ w dzisiejszym spotkaniu z Newcastle United, ale na drodze stanęły przepisy, a konkretniej procedura rejestracji zawodnika. Z niewyjaśnionych przyczyn przez klub została ona opóĽniona.

Niemal pewny jest zatem debiut Henrika Larssona w meczu Pucharu Anglii z Aston Villą. Z zespołem z Birmingham podopiecznym sir Alexa Fergusona przyjdzie zmierzyć się już w najbliższą niedzielę.

„Pomimo tego, że będę zawodnikiem United od początku stycznia moja rejestracja zajmie trochę czasu, dlatego też nie będę mógł zagrać w pierwszym spotkaniu. Im wcześniej będę mógł zagrać tym lepiej” - powiedział nowy Diabeł.

„Na chwilę obecną nie mam pojęcia, kiedy dostanę szansę gry, ale oczywiście chcę być w jak najlepszej formie, tak aby dobrze się zaprezentować kiedy dostanę szansę.”

Henrik Larsson poznał się już ze swoimi nowymi kolegami. Szwed trenował wraz z zespołem już na tydzień przed bożonarodzeniowymi świętami. Nowy zawodnik United był zaskoczony ciepłym przyjęciem, które zgotowali mu piłkarze „Czerwonych Diabłów”.

„Naprawdę zawodnicy United przyjęli mnie bardzo dobrze, kiedy przyjechałem. Wyglądają na paczkę dobrych chłopaków. Byłem podekscytowany, kiedy pokazywano mi po raz pierwszy klub” - pisze Henrik na swojej oficjalnej stronie internetowej.

„Obiekt są fantastyczne, a całe przygotowanie niesamowite. Przespacerowałem się po murawie Old Trafford i wygląda wspaniale. Nie mogę się doczekać, aby się tam znaleĽć podczas meczu. To ogromny klub z wielkimi tradycjami i wiem, że będę z nim podczas bardzo ważnego czasu. Byłoby miło, jeżeli udałoby mi się do czegoś przyczynić. Jest tutaj wielu zawodników światowej klasy i nie mogę się doczekać występów u ich boku.”