Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Schmeichel chwali temperament Fergusona

» 19 grudnia 2006, 18:25 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Były bramkarz Manchesteru United - Peter Schmeichel stwierdził, iż temperament Sir Alexa Fergusona jest swego rodzaju siłą napędową dla zespołu. Duńczyk wyraża się o swoim byłym trenerze w samych superlatywach.
Schmeichel chwali temperament Fergusona
» Manchester United
W ostatnich latach w wyniku dosyć poważnych sprzeczek ze szkockim szkoleniowcem
klub musiały opuścić największe gwiazdy. Około pięciu lat temu odszedł z Old Trafford Jaap Stam za kwotę szesnastu milionów funtów do Lazio Rzym. Dwa lata póĽniej David Beckham przeszedł do Realu Madryt. Ostatnią z "ofiar" Fergusona był Roy Keane, który trafił do drużyny Celticu Glasgow, gdzie po pół roku gry zakończył karierę. Po odejściu popularnego "Keano" część kibiców zaczęła się denerwować, a niektórzy nawet domagali się, aby włodarze United zwolnili Sir Alexa ze stanowiska menadżera.

"Graham Taylor nie chciał mnie w swojej drużynie. Wówczas był szkoleniowcem Aston Villi. On wiedział, że mam nieciekawy i dosyć wyrazisty charakter. Natomiast Fergie powiedział 'Chcę, aby grał w mojej drużynie, ponieważ pasuje do niej'. W United grało już kilku piłkarzy, którzy dosyć często podpadali trenerowi. Wystarczy spojrzeć na Roy'a Keane'a. On zawsze kłócił się z menadżerem" - powiedział Duńczyk.

"Sir Alex Ferguson jest często porywczy, ale tylko w słusznej sprawie. Najczęściej się denerwuje, kiedy ktoś próbuje mu w czymś przeszkodzić lub wyprowadzić z równowagi. Zawsze bierze Cie w takich sytuacjach do biura i będzie krzyczał, lecz jego złość trwa bardzo krótko. Znam kilka takich przykładów i zazwyczaj po podobnych incydentach piłkarze zaczynają się zachowywać lepiej."

"Pamiętam jak przegraliśmy 6:3 z Southampton w 1996 roku. W szatni po meczu nakrzyczał najbardziej na naszych obrońców oraz na mnie, ponieważ to przecież my byliśmy najbardziej odpowiedzialni za stratę sześciu bramek."

"Naprawdę to nie było przyjemne. Tydzień przed porażką z Southampton graliśmy w meczu na szczycie z Newcastle United. Wówczas przegraliśmy 5:0. Wiecie co się stało godzinę po meczu? Fergie po prostu grał z chłopakami w karty!" - zakończył Peter Schmeichel.


TAGI


« Poprzedni news
Neville zaatakował Mourinho
Następny news »
United w czwartej rundzie FA Youth Cup!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.