Ferguson: Nie wiem, co zrobić z Jonesem

Giggsy zbliża się do swoich 33 urodzin. Ferguson jest przekonany, że Ryan nadal potrafi sprawiać masę problemów obrońcom rywala. Trzeba przyznać, że Walijczykowi to się udaje, bo jak na razie wyśmienicie się spisuje w tym sezonie.

Warto dodać, że Ryan to najbardziej utytułowany zawodnik Manchesteru United. Sir Alex nie widzi jednak w tym przypadku. Jego zdaniem na takie sukcesy, Giggsowi pozwoliło wiele czynników.

"Ryan dodaje do gry bardzo wiele od siebie, jak przystało na doświadczonych zawodników. Defensorzy mają trudności z powstrzymaniem go, ponieważ on biegnie z piłką po tak niebezpiecznych dla nich strefach. Oni nie chcą się tam znajdować."

"Piłkarze z reguły nie mają wahań formy, gdy są starsi. Sami o tym lepiej wiedzą, a jeśli chodzi o Ryana to jeszcze nigdy jak dotąd nie zmienił swojego stylu życia. Odkąd pamiętam, zawsze twardo stąpał po ziemii nie pozwalając sobie na momenty rozluĽnienia."

"Żyjąc takim oto sposobem i tak grając, zespół ma ogromne korzyści." - mówił Ferguson.

Giggs z pewnością od pierwszych minut wystapi w meczu z Sheffield. Na Bramall Lane prawdopodobnie wyjdzie najlepsza jedenastka zespołu, a więc z Ryanem Giggsem, Paulem Scholesem, Louisem Saha i Wayne'm Rooney'em na czele.

Po tym, jak w ostatniej wypowiedzi, Neil Warnock szkoleniowiec beniaminka porównał Szkota do "ojca chrzestnego brytyjskich menagerów", sam Ferguson również nie szczędził swojemu oponentowi pochwał.

"Neil z pasją prowadzi ten klub. Jest ponadto kibicem Sheffield United i widać, że jest dumny z jego prowadzenia. Nie ma w tym nic złego."

"Ma fantastyczny charakter, choć momentami jest kontrowersyjny. Ale z reguły tak się dzieje, gdy wychodzisz z The Championship i jesteś tutaj, w Premiership. Twój zespół beniaminka musi desperacko walczyć o każdy punkt. Nie ma w tym nic złego, menagerowie mają do tego absolutne prawo."

"Kiedy spojrzysz dolną część tabeli, zobaczysz, że między drużynami jest różnica jednego lub dwóch punktów. To z pewnością wielka dawka optymizmu dla zespołów beniaminka, które mają szansę na pozostanie tu na następny rok."

Szkot podzielił się również dziennikarzami swoim problemem. Tym problemem jest dla Fergusona David Jones. Anglikowi wygasa kontrakt latem tego roku, a menager United nie jest zdecydowany, co do przedłużenia kontraktu ze środkowym pomocnikiem, który w chwili obecnej przebywa na wypożyczeniu w Derby.

Ferguson nie widzi problemów z obsadą pozycji środkowego pomocnika. Zdaje sobie sprawę jednak, że Jones rozwija się w solidnego piłkarza, ale nawet to nie może zagwarantować mu regularnych gier.

"Mieliśmy problem, gdy decydowaliśmy się o jego wypożyczeniu. Czuję bowiem, że David będzie dobrym piłkarzem."

"Naszym głównym zmartwieniem jest to, że jego kontrakt wygasa latem tego roku."

"Pozycja środkowego pomocnika bardzo dobrze wygląda - mamy Paula Scholesa, Michaela Carricka, Darrena Fletchera, Kierana Richardsona, ale i również Darrona Gibsona, który we wtorek grał dla młodzieżówki Irlandii. Jest też Richie Jones, przebywający teraz w Colchester."

"Musimy być całkowicie szczerzy i uczciwi w stosunku do Davida. Ma okazję pójść na przód w swojej karierze, stając się piłkarzem pierwszego zespołu. Jestem przekonany, że w przyszłości będzie sobie świetnie radzić."